Strefa klienta Zaloguj się do: Panelu faktoringu Panelu pożyczki

Dziękujemy za wypełnienie formularza!

Nasz doradca wkrótce się z Tobą skontaktuje.
Skorzystaj z faktoringu SMEO,
a pieniądze na konto otrzymasz w 5 minut!

Dziękujemy za wypełnienie formularza!

Wkrótce się z Tobą skontaktujemy.

Dziękujemy za umówienie spotkania!

Na wskazany adres e-mail wysłaliśmy zaproszenie
na spotkanie on-line. Do zobaczenia!
Skorzystaj z faktoringu SMEO,
a pieniądze na konto otrzymasz w 5 minut!

Dziękujemy za subskrypcję naszego newslettera!

Będziesz otrzymywać informacje o SMEO. Skorzystaj z faktoringu SMEO, a pieniądze na konto otrzymasz w 5 minut!

Zatory płatnicze to prawdziwa plaga. Nie tylko firmy budowlane czy transportowe nie dostają od kontrahentów pieniędzy na czas. Absurdalnie długie terminy płatności faktur lub opóźnienia w regulowaniu należności na czas to także ogromny problem agencji reklamowych i eventowych w Polsce.

“Nikt nie płaci nam w terminie. Dosłownie nikt”, “Po otrzymaniu podziękowań za dobrą realizację klient nie zapłacił”, “Zapłata 400 dni po terminie płatności” – to tylko kilka cytatów z ankiety, którą jako SMEO zrobiliśmy na grupie osób zarządzających agencjami reklamowymi, kreatywnymi, eventowymi, PR czy web studiami w Polsce.

Opóźnienia płatności są – niestety – standardową praktyką w polskim biznesie.

Z niedawnego raportu Coface “Badanie płatności w Polsce 2019” wynika, że 9 na 10 przedsiębiorców w Polsce doświadcza zaległości płatniczych! Zaledwie 1,4 proc. firm nie ma problemów w otrzymywaniu należności od kontrahentów na czas. Potwierdzają to dane Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii, z których wynika, że aż 90 proc. polskich firm zetknęło się z zatorami płatniczymi lub bardzo długimi terminami płatności.

Nie jest tajemnicą, że są w Polsce branże – jak transportowa, budowlana czy handlowa – w których płacenie faktur po terminie jest niechlubnym, ale jednak standardowym elementem “kultury” biznesowej.

Jak wynika z ankiety SMEO, w branży agencyjnej – wydawałoby się bardziej przewidywalnej niż choćby budowlanka – niestety nie jest lepiej.

Branża marketingowa z zatorami

Branża marketingowa uchodzi za nowoczesną, kreatywną i… bogatą. Wartość rynku reklamowego w Polsce w 2018 r. wyniosła 9,5 mld zł, a wydatki reklamowe wzrosły o 7,8 proc. w porównaniu do roku poprzedniego (dane Starcom). Ale to jedna strona medalu.

Druga strona medalu to totalna nieprzewidywalność w terminach płatności od kontrahentów. Jak się okazuje, nieważne czy Twoim kontrahentem jest mała firma, ogromna korporacja z zagranicznym kapitałem czy spółka skarbu państwa. Standardem w branży jest niepłacenie na czas.

Zaledwie dwie agencje – z 26 przepytanych przez nas firm – nie spotkały się w ostatnim półroczu z opóźnieniem płatności faktur. 18 agencji stwierdziło, że zdarzyło się im to wiele razy, 6 – że od czasu do czasu.

Niemal połowa ankietowanych przez nas przedsiębiorców z branży marketingowej stwierdziła, że zatory płatnicze utrudniają lub bardzo utrudniają im prowadzenie biznesu.

Najczęściej wymieniane wyzwania, przed którymi stoją prowadzący biznesy agencyjne to kolejno:

  • ciągła walka o utrzymanie bądź pozyskanie klienta (73 proc. wskazań)
  • niestabilność finansowa – raz lepsze, raz gorsze miesiące (65 proc.)
  • opóźnienia w otrzymywaniu zapłaty od kontrahentów (58 proc.)
  • długie terminy płatności, jakich oczekują kontrahenci (31 proc.)

Długie terminy płatności — co może zrobić mikroprzedsiębiorca?

Spora część zatorów płatniczych w agencjach spowodowana jest tym, że dany kontrahent sam nie otrzymał pieniędzy. Mniejsze agencje bywają podwykonawcami większych agencji, a większe agencje nie otrzymały zapłaty od swojego klienta, i tak koło się kręci, a zatory rosną. „Płatność zostanie zrealizowana wtedy, kiedy wpłyną pieniądze od klienta – w domyśle: nieważny jest termin płatności faktury, bo nie mamy ani grosza” – to kolejny cytat jednego z przedsiębiorców, który wziął udział w naszej ankiecie.

Agencje a zatory płatnicze – jak sobie poradzić?

Niepewność finansowa jest wpisana w DNA niemal każdego biznesu agencyjnego. Zawsze są lepsze lub gorsze miesiące pod względem przychodów. Dlatego kluczem do sukcesu agencji reklamowej czy eventowej jest odpowiednie zarządzanie finansami swojej firmy.

Większość przepytanych przez nas właścicieli agencji nie korzysta jednak z żadnych instrumentów finansowych prowadząc swoją firmę. Co czwarta agencja korzysta z leasingu, co piąta z kredytu obrotowego, a co siódma z karty kredytowej.

Zarządzanie finansami w małej firmie

Właściciele agencji reklamowych czy małych software house’ów są świadomi, że muszą mieć sporą poduszkę finansową, by prowadzić biznes w często nieprzewidywalnych warunkach. I na szczęście, większość agencji odpowiednie zabezpieczenie finansowe posiada.

Co jednak robić w sytuacji, gdy tej poduszki finansowej Ci zabraknie? Albo musisz dokonać jednorazowego wysiłku finansowego, aby móc obsłużyć wymagający projekt? Skorzystaj z odpowiednio dopasowanych narzędzi.

  • Kredyt obrotowy – to limit kredytowy w bieżącym rachunku firmowym (czyli możesz mieć ujemne saldo na koncie) albo osobny, nowy rachunek kredytowy, dzięki któremu możesz regulować swoje bieżące należności.

Kredyt obrotowy jest dobry dla Ciebie w szczególności wtedy, gdy musisz zakupić usługi lub towar w celu realizacji usług dla swojego kontrahenta, a nie dysponujesz wystarczającymi środkami.

  • Faktoring – to rozwiązanie, które nie wymaga od Ciebie udowodnienia zdolności kredytowej, tylko wykazania, że Twoi kontrahenci są wiarygodni. Dzięki współpracy z firmą faktoringową otrzymujesz natychmiast pieniądze z faktur z długimi terminami płatności (30, 60 czy 90 dni), które już wystawiłeś. Po prostu przyspieszasz wypłatę gotówki z tych faktur zamiast czekać aż do terminu ich płatności.

Faktoring jest rekomendowanym rozwiązaniem szczególnie wtedy, gdy jednocześnie:

  • masz wynegocjowane długie terminy płatności faktur z kontrahentami;
  • brak środków po wykonaniu usługi mógłby zaburzyć płynność finansową Twojej agencji – np. uniemożliwiłby Ci wypłatę wynagrodzeń, zapłatę należności wobec US czy ZUS, itp.

Często wymienianym powodem, dla którego Polacy zakładają firmy za granicą są… oszczędności. Tylko czy rzeczywiście w innych krajach prowadzenie działalności gospodarczej jest tańsze? Porównaliśmy warunki dla przedsiębiorców w krajach, gdzie wielu Polaków prowadzi firmy – w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Norwegii, Rumunii i na Cyprze.

Połowa polskich mikrofirm kilkukrotnie napotkała problemy finansowe w ciągu ostatnich dwóch lat – wynika z badania SMEO na grupie kilkuset drobnych przedsiębiorców. W ankiecie Konfederacji Lewiatan większość właścicieli firm stwierdziła, że warunki do prowadzenia biznesu w 2018 r. jeszcze się pogorszyły. Rzecznik MŚP Adam Abramowicz zaproponował nawet pomysł zniesienia sztywnej stawki ZUS i zastąpienie jej dobrowolnym ubezpieczeniem podobnym do niemieckiego. Jednak jak zauważyli eksperci, nasi zachodni sąsiedzi akurat powoli wycofują się z takiego systemu.

Zamiast idealizować warunki prowadzenia biznesu za granicą, postanowiliśmy się im bliżej przyjrzeć. Przy okazji weryfikujemy kilka mitów.

Koszty prowadzenie firmy w Wielkiej Brytanii

Według rządowych szacunków, na Wyspach Brytyjskich działa ponad 60 tys. polskich firm. Tak duża skala zjawiska doprowadziła do powstania całej branży pomagającej Polakom pod kątem prawnym w zakładaniu firm w Wielkiej Brytanii.
Większość firm to samodzielnie prowadzona działalność gospodarcza (tzw. sole trader). Nic dziwnego, skoro National Insurance Contributions (NIC, czyli brytyjski odpowiednik składek ZUS) dla takich podmiotów wynosi niecałe 15 zł (3 funty) na tydzień lub 9 proc. dochodów, gdy ich dochody przekroczą 43 tys. zł (8632 funtów) rocznie. Wobec 1320 zł miesięcznej składki na ZUS w Polsce robi wrażenie.

Brak sztywnej stawki NIC dotyczy również spółek Ltd. (Limited Liability Company, odpowiednika naszej spółki z o.o.). Taka firma płaci składkę w wysokości 13,8 proc. przy dochodach wyższych niż 816 zł (162 funtów) tygodniowo, zaś jej właściciel musi być także jej pracownikiem i jako dyrektor płacić 12 proc. od dochodów wyższych niż 780 zł (162 funtów) tygodniowo i 2 proc. od wyższych niż 4500 zł (892 funtów) tygodniowo. Składkom ubezpieczeniowym towarzyszy też podatek Corporate Tax (odpowiednik CIT) w wysokości 17 proc. Założenie spółki Ltd., w przeciwieństwie do samodzielnej działalności, nie wymaga zamieszkiwania na terenie Wielkiej Brytanii.

Warto też pamiętać o obowiązującej w Wielkiej Brytanii kwocie wolnej od podatku dochodowego, która wynosi 62 tys. zł (12,5 tys. funtów) i stanowi niemal 20-krotność jej polskiego odpowiednika.

Prowadzenie działalności gospodarczej w Niemczech

Gesellschaft mit beschränkter Haftung (w skrócie GmbH) funkcjonuje podobnie jak polska spółka z o.o., ale ma jedną cechę, która działa na korzyść naszych zachodnich sąsiadów. Minimalny kapitał zakładowy przy zakładaniu tego typu firmy wynosi okrągłe 1 euro (w Polsce 5000 zł), choć w pierwszych latach działalności należy go uzupełniać z zysków (aż osiągnie 25 tys. euro). Atrakcyjna dla biznesów działających na niewielką skalę jest także kwota wolna od podatku, która wynosi ok. 100 tys. zł (24 500 euro) rocznego dochodu.

Inną ciekawą różnicą między polskim ZUS-em a Deutsche Rentenversicherung Bund jest brak obowiązkowego ubezpieczenia emerytalnego dla pracodawców. Mogą oni skorzystać z ubezpieczeń prywatnych, których kwotę wolno im odliczyć od podatku. System ten stał się jednak obiektem krytyki, a niemiecki rząd planuje w 2020 r. wprowadzić w nim zmiany, których finalny kształt nie jest jeszcze znany.

Same obciążenia fiskalne w Niemczech są relatywnie wysokie. Wprawdzie firmy płacą składkę CIT w wysokości 15 proc., jednak jest ona powiększana o 5 proc. tzw. podatku solidarnościowego, przeznaczanego na wspieranie regionów byłego NRD. Dodatkowo funkcjonuje też podatek handlowy zwiększający obciążenia o kolejne kilkanaście procent, zależnie od skali działalności. W połączeniu z wysokimi kosztami pracy sprawia to, że prowadzenie firmy w Niemczech nie jest tak tanie, jak mogłoby się wydawać. Obciążenia dla przedsiębiorców rekompensowane są jednak dużą przejrzystością i sprawnością systemu skarbowego.

Ile kosztuje prowadzenia biznesu w Norwegii

Norwegia w ostatnich latach to był jeden z najchętniej wybieranych kierunków emigracji zarobkowej Polaków. Co za tym idzie, i w tym kraju powstały firmy zakładane przez Polaków.

Sprawna administracja i przyjazny system podatkowy wymieniane są jako główne zalety prowadzenia działalności gospodarczej w krajach skandynawskich. Legendarne wysokie podatki dotyczą głównie osób fizycznych, firmy traktowane są przez fiskusa nieco łagodniej.

W Norwegii Trygdeavgift czyli odpowiednik składki ZUS wynosi 11,4 proc. i pobierany jest automatycznie, zaś podatek od dochodów firmy wynosi 23 proc. Przedsiębiorcy cenią sobie też regulowanie niemal wszystkich formalności przez internet.

W Norwegii obowiązują wysokie opłaty administracyjne. O ile założenie firmy jednoosobowej jest bezpłatne, to start z działalnością w formule spółki z o.o. (aksjeselskap) to koszt rzędu 1 tys. zł (2250 koron norweskich) i konieczność dysponowania kapitałem zakładowym ponad 13 tys. zł (30 000 koron).

Przy kalkulowaniu rentowności prowadzenia biznesu w Norwegii musisz uwzględnić dość wysokie koszty niezbędnych usług oraz koszty pracy, które należą do najwyższych na świecie – średnia stawka godzinowa w gospodarce przekracza 200 zł (ok. 480 koron).

Prowadzenie biznesu w Rumunii

Z kolei jednymi z najniższych kosztów pracy (średnia stawka godzinowa to 26 lei czyli 27 zł) kusi przedsiębiorców Rumunia. Kraj ten postanowił w ostatnich latach dość radykalnie postawić na ożywienie gospodarki, czego przejawem była przed dwoma laty likwidacja ponad 100 podatków i opłat. Na uwagę zasługują także preferencyjne stawki CIT w wysokości 1 proc. i 3 proc. dla małych firm, których roczny dochód mieści się w limicie 2,2 mln zł (2,3 mln lei). Dla pozostałych firm stawka wynosi 16 proc. Na uruchomienie spółki SRL, czyli firmy odpowiadającej polskiej spółce z o.o., wystarczy dysponować kapitałem rzędu niecałych 200 zł (215 lei).

Rumuński system skarbowy staje się nieco mniej przejrzysty, gdy przychodzi do płacenia składek ubezpieczeniowych. Oprócz CAS, czyli składek na ubezpieczenie emerytalne w wysokości 26 proc. istnieje kilka mniejszych, z których część jest opcjonalna. Przedsiębiorca musi podzielić się z rumuńskim fiskusem ok. 30 proc swoich dochodów. Powinien też liczyć się z czasochłonnym załatwieniem formalności, szczególnie przy dość istotnej barierze językowej.

Czy Cypr faktycznie jest rajem podatkowym?

Do tego śródziemnomorskiego kraju przylgnęła etykietka raju podatkowego, jednak jest ona często używana na wyrost. Owszem, Republika Cypryjska leży na wyspie i rosną tam palmy, ale zarejestrowanie tam firmy nie działa jak klasyczna kryjówka dla wielkiej fortuny, jak w przypadku niektórych państw na Karaibach. Ostatnie zmiany przepisów spowodowały też, że formalne przeniesienie firmy na Cypr nie jest aż tak opłacalne, jak jeszcze kilka lat temu.

Wciąż jednak cypryjskie podatki należą do najniższych w Unii Europejskiej, a procedura zakładania działalności do najprostszych. Aby zarejestrować spółkę Ltd. (z o.o.) nie potrzeba kapitału zakładowego, a na formalności wystarczy tydzień. Wysokość podatku CIT to zaledwie 12,5 proc, zaś suma składek ubezpieczeniowych – 11,5 proc.

Państwo stosuje dużo zachęt do prowadzenia biznesu, które pozwalają obniżyć go jeszcze bardziej. Dotyczy to szczególnie przedsiębiorstw z sektora finansowego – cypryjski fiskus nie pobiera np. podatku, którego podstawą byłyby zyski kapitałowe.

Prowadzenie biznesu na Cyprze wiąże się z koniecznością rezydowania w tym kraju przez przynajmniej 60 dni w roku i posiadania w nim nieruchomości na mieszkanie i/lub biuro oraz ponoszeniem relatywnie wysokich opłat księgowych i administracyjnych, co w przypadku małych i średnich polskich firm częściowo niweluje zalety operowania w tym kraju.

Jednoosobowa działalność gospodarcza to krok, na który decyduje się coraz więcej osób – jest to idealny sposób na wykorzystanie swoich talentów i umiejętności, a także na uzyskanie samodzielności i niezależności. Prowadzenie własnej działalności jednoosobowej to często łączenie wielu stanowisk – menedżera, sprzedawcy, specjalisty ds. obsługi klienta, a nawet i księgowego. Znając odpowiednie obowiązki i formalności, wspierając się programem księgowym, samodzielne prowadzenie księgowości jest relatywnie proste. Oto, co powinieneś wiedzieć.

Podstawowe obowiązki i formalności

Pierwszym krokiem prowadzenia działalności gospodarczej jest zgłoszenie firmy do CEIDG – Centralnej Ewidencji i Informacji Działalności Gospodarczej. Już we wniosku należy wskazać podmiot odpowiedzialny za ewidencję i prowadzenie księgowości. Do wyboru mamy zatrudnienie własnego księgowego, wynajęcie zewnętrznego biura rachunkowego, lub samodzielne prowadzenie księgowości. Na pierwszą i drugą opcję decydują się z reguły duże firmy i korporacje. Dla jednoosobowych działalności gospodarczych rozwiązanie to jest czasami zbyt kosztowne na początku istnienia firmy.

Samodzielne prowadzenie działalności okazuje się być o wiele tańsze, szczególnie w sytuacji, gdy dochody firmy nie przekraczają 1,2 miliona euro rocznie. Jeśli przedsiębiorca spełnia ten warunek, może korzystać z uproszczonych procedur prowadzenia księgowości. Przy wypełnianiu wniosku do CEIDG należy zostawić puste pole dotyczące podmiotu prowadzącego księgowość – będzie to dla urzędu informacja, że zdecydowaliśmy się na samodzielne prowadzenie ksiąg.

VAT – czy musisz się rejestrować?

Należy pamiętać o tym, że niektóre rodzaje działalności gospodarczej podlegają bezwzględnej rejestracji jako czynny VAT-owiec, inne zaś mogą być zwolnione z konieczności rejestracji do tego podatku. Przed założeniem działalności początkujący przedsiębiorca powinien upewnić się, do której grupy się zalicza. Aby to zrobić, warto zapytać księgowego, doradcę biznesowego, złożyć pisemne pytanie w urzędzie skarbowym lub prostu zapoznać się z ustawą o VAT. Lista zwolnionych branż znajduje się w w art. 43.

Możliwość skorzystania z podmiotowego zwolnienia VAT mają podmioty, których przychody ze sprzedaży opodatkowanej w poprzednim roku podatkowym nie przekroczyły 200.000 zł netto.

Ze zwolnienia z VAT nie mogą skorzystać firmy, które sprzedają towary objęte akcyzą (z wyjątkiem artykułów tytoniowych), a także prawnicy, jubilerzy oraz firmy, które nie posiadają siedziby na terenie kraju.

Obowiązki księgowe w jednoosobowej działalności gospodarczej

Obowiązki księgowe, którym podlega przedsiębiorca zależą przede wszystkim od wybranej formy opodatkowania. Właściciel firmy powinien zapoznać się z Księgą Przychodów i Rozchodów (KPiR), ponieważ jest to najczęściej wykorzystywany dokument przy prowadzeniu księgowości w jednoosobowej działalności gospodarczej. To właśnie na podstawie tego dokumentu wyliczane są między innymi zaliczki na podatek dochodowy. Księga przychodów i rozchodów powinna zawierać wiele informacji, m.in. o:

  • przychodach uzyskanych ze sprzedaży produktów i usług, jak również te przychody, które nie są bezpośrednio powiązane z rodzajem prowadzonej działalności gospodarczej,
  • kosztach prowadzenia działalności (m.in. zakup towarów handlowych, czy materiałów podstawowych).

Do innych obowiązków przedsiębiorcy zalicza się również odprowadzanie zaliczek na podatek dochodowy, opłacanie składek ZUS, składanie deklaracji VAT, odprowadzanie kwoty podatku do odpowiedniego Urzędu Skarbowego i przechowywanie podatkowej księgi przychodów i rozchodów, wraz z dokumentami potwierdzającymi transakcje.

Samodzielne prowadzenie księgowości, a właściwy program księgowy

Przedsiębiorca prowadzący księgowość jednoosobowej działalności gospodarczej powinien posiadać odpowiedni program komputerowy do księgowości, który umożliwi mu wywiązywanie się z obowiązków księgowych. Taki program powinien być łatwy w obsłudze, intuicyjny oraz profesjonalny.

Oprócz standardowych funkcji ewidencyjnych (np. sprzedaż, czy zakup towarów i materiałów), powinien umożliwiać prowadzenie rejestrów VAT, ewidencję środków trwałych, wartości niematerialnych i prawnych, wyposażenia, czy kilometrówek.

Przedsiębiorcy mają duży wybór programów, od darmowego Płatnika 2.0, po komercyjne programy i aplikacje webowe, które opłacane są abonamentowo. Jest to jedna z najlepszych opcji – niski koszt w połączeniu z dużymi możliwościami, takimi jak prowadzenie magazynu, KPiR oraz kadr sprawia, że warto się zastanowić nad tym rozwiązaniem.

Faktoring – rozwój Twojego biznesu

Jedną z bardziej istotnych kwestii w przypadku prowadzenia własnej działalności jest zachowanie płynności finansowej. Nie zawsze jest to łatwe. Po wykonaniu pracy na przelew od kontrahenta trzeba czasem czekać czasem 14, 30 a nawet 90 dni, w zależności od branży w której działa przedsiębiorca.

W przypadku, kiedy wystawia się faktury z długim terminem płatności, warto zapoznać się z usługą faktoringu. Polega ona na tym, że przedsiębiorca, zwany faktorantem, przekazuje firmie faktoringowej (faktorowi) nieprzeterminowane faktury wystawione uprzednio swoim klientom. Przeniesienia uprawnień do wierzytelności dokonuje poprzez zawarcie umowy (cesji wierzytelności). Firma faktoringowa niemalże od ręki wypłaca przedsiębiorcy należne mu środki, pobierając przy tym prowizję.

Faktoring to doskonała opcja dla osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą. Pomaga zapobiegać zatorom płatniczym i utrzymać płynność finansową. Pieniądze, zarobione z tytułu wykonania danej usługi czy dostarczenia produktów, przedsiębiorca uzyskuje szybko i sprawnie. Zapewnia sobie przy tym stabilność finansową. Jest to również gwarancja bezpieczeństwa i jeden ze sposobów na zapewnienie sobie dobrych relacji z klientami – pieniądze dostajesz zawsze na czas, a dzięki temu Twój klient może liczyć na wydłużony termin płatności. Dodatkowo faktoring, w odróżnieniu od kredytu obrotowego, nie obniża zdolności kredytowej przedsiębiorstwa i można go ująć w księgowości jako koszt działalności gospodarczej, obniżając tym samym podatek dochodowy. Więcej o tym przeczytasz na naszym blogu (czym faktoring różni się od kredytu?).

Samodzielne prowadzenie księgowości w jednoosobowej działalności gospodarczej nie jest skomplikowane – jest to dobry wybór dla osób, które nie chcą przeznaczać dużych środków na usługi zewnętrznych biur rachunkowych. Wystarczy stosować się do obowiązujących przepisów prawa podatkowego.

Zainteresował Cię ten artykuł? Sprawdź inne wpisy z tej kategorii!

Odpowiedź na pytanie jak radzą sobie małe i średnie przedsiębiorstwa w Polsce, może mieć duże znaczenie zarówno dla właścicieli firm, którzy już stoją na czele firm, jak również tych, którzy zastanawiają się, czy obecna sytuacja na rynku sprzyja ewentualnemu otwarciu swojego biznesu.

2018 – rok powodzenia i sukcesów

Od kilku lat możemy zaobserwować pewien trend, który prowadzi do tego, że coraz więcej młodych osób decyduje się na założenie własnej firmy. Praca na własnych warunkach, możliwość spełniania swojej pasji i realizowanie się w branży, która jest obiektem naszych zainteresowań, to zdecydowane zalety bycia przedsiębiorcą. Z drugiej jednak strony, praca na takich warunkach to ogromna odpowiedzialność i duże ryzyko niepowodzenia.

Utrzymanie się na rynku może wiązać się z wieloma trudami. Zarwane noce oraz nieokreślony czas pracy to chleb powszedni dla przedsiębiorców, dlatego przed podjęciem decyzji o swojej karierze, warto spojrzeć na to, jaka jest obecna kondycja małych i średnich firm w Polsce.
Według przeprowadzonych przez Instytut Badań i Raportów Społecznych (IBRIS) dla firmy Diners Club badań, polscy przedsiębiorcy dobrze będą wspominać rok 2018. Aż 82,5% ankietowanych odpowiedziało, że rok 2018 był dla nich dobry lub bardzo dobry. Przeciwnego zdania było tylko 16,5% badanych. Badanie zostało zrealizowane we wrześniu 2018 r. na podstawie wywiadów z 500. właścicielami mikro, małych i średnich przedsiębiorstw z całej Polski. Wykorzystano metodę telefonicznych standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI).

Branżą, której przedstawiciele oceniają 2018 rok najlepiej, są usługi. 85% przedsiębiorców z branży usługowej uznało 2018 rok za pozytywny. W tym 37% uznało go za dobry. Niewiele mniej z ostatniego okresu zadowoleni są przedstawiciele branży przemysłowej. Według przeprowadzonego badania 28% pytanych uznało go za dobry, a 56,2% za umiarkowanie dobry. Jedyną branżą, która nie osiągnęła tak spektakularnych wyników w ostatnim roku, jest rolnictwo. Spośród ankietowanych szefów przedsiębiorstw rolniczych, aż 40,3% odpowiedziało, że ostatni rok nie był najlepszym okresem dla ich firm.

Z przeprowadzonych badań można jasno wywnioskować, że kondycja małych i średnich przedsiębiorstw utrzymuje się na dobrym poziomie i umożliwia ich rozwój. Nie oznacza to jednak, że wszystkie założone plany są w pełni realizowane. W ostatnim czasie plany przedsiębiorstw dotyczyły głównie zwiększenia liczby zatrudnionych pracowników, która pomogłaby w rozszerzeniu działalności (tak uważa 40% ankietowanych). Niestety tylko połowa przedsiębiorstw była w stanie zrealizować swoje założenia w tym obszarze. Powodem tego jest wzrost kosztów zatrudnienia, rekordowo niski poziom bezrobocia, oraz wciąż utrzymująca się na stosunkowo wysokim poziomie emigracja pośród młodych specjalistów, którzy po studiach, lub kilku latach pracy decydują się na zagraniczny wyjazd. W 2018 roku branżą, której przedstawiciele w najmniejszym stopniu zrealizowali swoje cele było rolnictwo. Według badań nie udało się jednemu na trzy przedsiębiorstwu. Sytuacja nie przedstawiała się o wiele lepiej w przypadku firm handlowych. W ich gronie swoim założeniom nie sprostała co czwarta firma.

Perspektywiczna przyszłość. Co przyniesie rok 2019?

Analitycy są jednak dobrej myśli i przewidują, że sytuacja na polskim rynku w 2019 roku będzie stabilna.
Jeżeli sam rozważasz założenie swojej firmy, to informacja o dobrej koniunkturze może pobudzić cię do działania. Z każdym rokiem coraz więcej firm deklaruje swoje zadowolenie z wyników finansowych. Według niektórych przewidywań ekspertów, w 2019 roku może czekać nas niewielkie spowolnienie rozwoju, ale nie powinniśmy spodziewać się pogorszenia warunków do prowadzenia przedsiębiorstwa.

Instytut Badań i Raportów Społecznych (IBRIS) zapytał przedsiębiorców także o cele na rok 2019. 7% ankietowanych za najważniejszy cel w ciągu najbliższego roku uważa zwiększenie zatrudnienia i powiększenie bazy klientów (brak dokładnych danych procentowych). Co trzecia firma z sektora MŚP zamierza dokonać w przyszłym roku inwestycji, które zwiększą skalę ich działania.

Jak poprawić sytuację swojego przedsiębiorstwa? Pomoże faktoring

Jak widać z powyżej przedstawionych badań, ogólna sytuacja małych i średnich przedsiębiorstw wydaje się być stabilna, jednak wciąż pozostają pewne problemy. Średnie opóźnienia płatności za dostarczony towar lub zrealizowaną usługę wynosiły w 2018 roku średnio 59,9 dni – tak wynika wynika z badania Coface dotyczącego płatności wśród firm w Polsce. Analitycy twierdzą, że nie można liczyć na poprawę tej sytuacji w 2019 roku. Krajowy Rejestr Dłużników jest niedozwolony tym faktem i pokazuje, że brak terminowej i szybkiej spłaty faktury prowadzi do wielu problemów:

  • 31,4% firm ograniczyło swoje inwestycje;
  • 5,4% firm zredukowało zatrudnienie i pensje dla swoich pracowników;
  • 7,4% firm podniosło ceny swoich produktów i usług;
  • 8,6% firm miało problemy z wprowadzeniem na rynek nowych produktów.

Istnieje jednak kilka sposobów, które w znaczący sposób mogą poprawić wydajność i efektywność firmy – niezależnie od jej branży. Jednym z nich jest faktoring.
Faktoring to usługa finansowa, która umożliwia przedsiębiorcy sprzedaż nieprzeterminowanych faktur firmie faktoringowej, takiej jak SMEO. Jak to wygląda w praktyce? Faktor kupuje faktury za procent ich całkowitej wartości, a następnie bierze odpowiedzialność za odbiór płatności od kontrahentów. Jest to coraz bardziej popularna forma wsparcia finansowego działalności. Ten rodzaj alternatywnych źródeł finansowania zyskuje na popularności, ponieważ dla wielu przedsiębiorstw otrzymanie kredytu, lub innego źródła finansowania stało się trudniejsze z powodu niepełnej zdolności kredytowej czy krótkiego stażu działalności. Faktoring przeznaczony jest dla firm, które stosują odroczone terminy płatności. Sprawdzi się o tych, które szukają sposobu na zabezpieczenie się przed niewypłacalnymi klientami oraz pilnie poszukują zastrzyku gotówki na rozwój przedsiębiorstwa, mając przy tym trudności z uzyskaniem kredytu z uwagi na nieregularne przychody lub krótki staż prowadzenia działalności.

Inną zaletą korzystania z faktoringu jest to, że zawarcie umowy nie wymaga udowadniania zdolności kredytowej. Jest to szybki proces, w którym faktor bierze pod uwagę głównie relacje przedsiębiorcy z jego kontrahentami.

Głównym celem działalności każdego przedsiębiorstwa jest generowanie zysków, lecz nawet to nie umożliwi dalszego funkcjonowania firmy w przypadku długotrwałej utraty płynności finansowej. Pojęcie to oznacza zdolność przedsiębiorstwa do terminowego regulowania zobowiązań bieżących z tytułu opłat za towary i usługi, wynagrodzeń czy spłat kredytów oraz pożyczek. Problemy w tej materii mogą generować dodatkowe zobowiązania z tytułu kar, negatywnie wpływać na wizerunek firmy, a przeciągające się mogą doprowadzić nawet do upadku. Istnieje jednak szereg rozwiązań pozwalających na poprawienie płynności finansowej przedsiębiorstwa.

Dokapitalizowanie przez właściciela lub wsparcie inwestora

Pierwszym rozwiązaniem, choć nie zawsze możliwym lub pożądanym przez właściciela firmy, jest dokapitalizowanie. Może być dokonane zarówno przez właściciela, jeżeli ma on takie możliwości, jak i przez zewnętrznego inwestora. W tym drugim przypadku możliwe jest zatem nie tylko poprawienie płynności, lecz także zwiększenie szansy na rozwój przedsiębiorstwa. Wiąże się to jednak przeważnie z podziałem udziałami lub innym wpływem nowego inwestora, dlatego właściciele sięgają po ten sposób raczej kierując się chęcią rozwoju. Może to być jednak także rozwiązanie, w przypadku przedłużających się problemów z płynnością, które mogłyby doprowadzić go do upadku. Zewnętrzny inwestor może wnieść do firmy nie tylko pieniądze, ale także doświadczenie, nowe pomysły i sprawdzone rozwiązania, które pomogą w rozwoju biznesu. To rozwiązanie, które sprawdza się nawet w przypadku start-upów. Więcej o tym, jak mniejsze firmy mogą zdobywać finansowanie, piszemy w innym artykule na naszym blogu.

Faktoring

Faktoring to usługa finansowa polegająca na wykupie przez firmę faktoringową (taką jak SMEO) od przedsiębiorstwa (faktoranta) nieprzeterminowanych faktur. To świetny sposób na szybki dostęp do należnych pieniędzy, bez konieczności czekania na termin spłaty. Dzięki faktoringowi przedsiębiorca może poprawić swoją płynność finansową, ponieważ może mieć dostęp do pieniędzy z wystawionych faktur niemal od razu po wykonaniu zlecenia – gotówka wpływa na konto nawet w ciągu kilkunastu minut po zaakceptowaniu faktury do finansowania. Środki można przeznaczyć na dowolny cel, np. na bieżącą działalność – opłacenie księgowej, wypłacenie pensji pracownikowi, zakup niezbędnych materiałów czy uregulowanie podatków. Przedsiębiorca otrzymuje u faktora tzw. limit faktoringowy. Może z niego korzystać jak chce i kiedy chce – może finansować dowolną ilość faktur, w dowolnym momencie, a pieniądze przeznaczać na dowolny cel. Wartość sfinansowanych faktur nie może po prostu przekroczyć przyznanego mu limitu.

Wyróżniamy dwa podstawowe rodzaje faktoringu:

  • pełny (właściwy) – w przypadku którego ryzyko niewypłacalności kontrahenta przejmowane jest przez faktora (instytucję faktoringową);
  • niepełny (tak zwany niewłaściwy) – tutaj w przypadku braku spłacenia należności ryzyko przejmuje przedsiębiorca, który złożył wniosek do instytucji faktoringowej.

Faktoring stanowi rozwiązanie coraz chętniej stosowane przez przedsiębiorców, które jest opłacalne i dostępne także dla właścicieli mikro i małych przedsiębiorstw od pierwszej wystawionej faktury, nawet tuż po rozpoczęciu działalności. Te bowiem mają często problem z uzyskaniem pieniędzy w ramach kredytu od banku. Faktoring jest wówczas dobrą alternatywą dla przedsiębiorców, którzy działają na rynku krótko lub nie dysponują odpowiednimi obrotami czy historią kredytową.

Kredyt obrotowy i linia kredytowa

Jednym z najczęściej wybieranych sposobów na utrzymanie bieżącej działalności jest kredyt obrotowy, przeważnie krótkoterminowy. Jest on przyznawany na finansowanie zobowiązań i może zostać wypłacany na rachunek bieżący – powstaje wtedy debet na rachunku kredytobiorcy. Innym rozwiązaniem jest jednak kredyt obrotowy na otwieranym rachunku kredytowym. W tej formie można wyróżnić kredyt docelowy na określoną transakcję (ma wtedy charakter nieodnawialny) czy na pokrycie wymagalnych zobowiązań.

Ten rodzaj finansowania może mieć także charakter tak zwanej linii kredytowej. Jest to limit do wysokości którego można regulować wiele transakcji. Może mieć on odnawialny charakter, co jest możliwe przy terminowej spłacie zaciąganych zobowiązań. Warto natomiast zaznaczyć, że choć formy kredytowe ze strony banków stanowią popularne rozwiązanie problemów z płynnością, to w dużej mierze dotyczy to większych firm, o ugruntowanej pozycji. W ich przypadku instytucje bankowe nie mają bowiem wątpliwości dotyczących możliwego uregulowania takich zobowiązań. Problemy z uzyskaniem zdolności kredytowej mogą mieć przedsiębiorcy w początkowej fazie działalności oraz firmy, których nie charakteryzują odpowiednio duże obroty.

Monitoring należności

Popularne powiedzenie mówi by zapobiegać, a nie leczyć i rzeczywiście rozwiązaniem, które może zapobiec utracie płynności finansowej jest stały monitoring należności. Wyróżniamy w tym obrębie wszelkie działania mające na celu dopilnowanie, aby kontrahent terminowo wywiązał się z płatności. Obejmuje informowanie kontrahenta o nadchodzącym terminie zapłaty (mailowo czy telefonicznie) oraz identyfikowanie sytuacji, w których możemy się spodziewać problemów czy opóźnień związanych z płatnością. Można tego oczekiwać, gdy kontrahent ignoruje nasze wiadomości lub w ogóle nie możemy się z nim skontaktować. Obecnie istnieje szereg programów umożliwiających monitorowanie należności, tak aby w natłoku faktur pilnować terminowych wpływów do firmy. Dzięki temu przedsiębiorcy mogą uniknąć problemów z bieżącym obrotem gotówki, a co za tym idzie płynnością.

Weryfikacja kontrahenta

Jednym ze sposobów uniknięcia problemów z płynnością finansową firmy może być również weryfikacja kontrahentów. Jak wynika z badania SMEO i Erif BIG, prawie jedna czwarta mikrofirm nie robi tego przed rozpoczęciem współpracy. Tymczasem wystarczy kilka minut, aby dokonać weryfikacji i oszczędzić sobie wielu problemów w przyszłości. Jak to zrobić? Więcej o weryfikacji piszemy na naszym blogu.

Weryfikacja kontrahentów pomoże ustrzec się przed wieloma kłopotami, w tym z nierzetelnymi kontrahentami, którzy nie płacą w terminie lub po prostu są nastawieni na oszustwo. Każdorazowy brak wpłaty może poważnie zaszkodzić płynności finansowej firmy. Z rzetelnym i sprawdzonym partnerem nie będzie takich problemów.

Potrzebujesz pieniędzy na nowe maszyny, oprogramowanie albo po prostu zwiększenie skali działalności? W tym zestawieniu przedstawiamy najlepsze źródła finansowania biznesu, z których możesz skorzystać.

Najbardziej naturalnym źródłem finansowania firmy jest… zysk netto, czyli to co zostaje na firmowym koncie po spłaceniu wszystkich zobowiązań. Stan konta jest zależny od kondycji finansowej firmy, ale niektóre przedsięwzięcia wykraczają poza możliwości nawet rentownych i zasobnych w gotówkę firm.

Brak kapitału to sytuacja, z którą mierzą się zarówno firmy rozpoczynające działalność, jak i te odnoszące już sukces na rynku. Nawet rynkowi potentaci potrzebują bowiem środków na rozwój kosztochłonnych produktów czy dalsze inwestycje.

W naszym poradniku podpowiadamy, z jakich dodatkowych źródeł finansowania możesz skorzystać.

Wyróżniamy dwa źródła finansowania: wewnętrzne i zewnętrzne. Pierwsze daje kontrolę nad firmą i niezależność od wierzycieli. Drugie wiążą się zwykle z wyższymi kosztami lub koniecznością podzielenia się kontrolą nad firmą.

Wewnętrzne źródła finansowania

1. Odpisy amortyzacyjne

Z definicji amortyzacja to koszt związany ze stopniowym zużywaniem się środków trwałych i zmniejszaniu ich wartości w czasie w związku z użytkowaniem. Środki trwałe to składniki majątku wykorzystywane w działalności gospodarczej. Należą do nich maszyny, urządzenia, środki transportu, budynki oraz inne przedmioty o przewidywanym okresie używania dłuższym niż rok. Amortyzacja dotyczy również środków użytkowanych w ramach leasingu finansowego.

Jako przedsiębiorca sam wybierasz metodę amortyzacji dla poszczególnych środków trwałych. Odpisów dokonuje się, gdy wartość początkowa środka trwałego w dniu przyjęcia przekracza 10 tys. zł. Przewidywany czas użytkowania środka trwałego powinien przekraczać rok.

Podstawę, od której dokonuje się odpisów amortyzacyjnych stanowi wartość początkowa środka trwałego, czyli cena. Odpis polega na rozłożeniu kosztów związanych z jego zakupem na poszczególne miesiące przypadające na okres eksploatacji.

W celu ustalenia okresu amortyzacji i rocznej stawki amortyzacyjnej, wylicza się okres ekonomicznej użyteczności środka trwałego. Odpisów amortyzacyjnych możesz dokonywać w równych ratach co miesiąc, co kwartał lub jednorazowo na koniec roku podatkowego.

Najpopularniejsze metody amortyzacji:

  • liniowa: zakłada, że środek trwały zużywa się równomiernie w czasie użytkowania. Odpisy amortyzacyjne są równe przez cały okres amortyzacji;
  • degresywna – zużycie środka trwałego w początkowym okresie używania następuje szybciej niż w kolejnych etapach;
  • progresywna: kwota amortyzacji rośnie z upływem okresu eksploatacji.

Odpisy amortyzacyjne są elementem kosztów uzyskania przychodów. Oznacza to, że uwzględniając amortyzację w kosztach przychodów, zmniejszasz podstawę opodatkowania, a zatem płacisz niższy podatek. Uzyskane w ten sposób środki pozostają na rachunku Twojej firmy do wykorzystania.

2. Faktoring

Faktoring to usługa finansowa zapewniająca Ci szybkie otrzymanie środków, które już Ci się należą, ale które są “zamrożone” na wystawionych fakturach. Polega na wykupie przez faktora (czyli firmę faktoringową) od faktoranta (czyli przedsiębiorstwa) należności z tytułu sprzedaży towarów lub usług.

Faktoring to usługa dla Twojej firmy, jeśli Twoi kontrahenci wymagają od Ciebie dłuższych lub odroczonych terminów zapłaty.

Wyróżniamy kilka rodzajów faktoringu:

  • Faktoring pełny – pozwala ograniczyć ryzyko niewypłacalności kontrahenta. Ryzyko braku zapłaty przejmuje na siebie faktor, po przeanalizowaniu wiarygodności kontrahenta.
  • Faktoring niepełny – ryzyko pozostaje po stronie faktora.
  • Faktoring mieszany – ryzyko ponoszą obie strony.
  • Faktoring cichy – korzystają z niej przedsiębiorcy, którzy nie chcą, aby odbiorca wiedział, o przejęciu ich należności przez faktora.
  • Faktoring jawny – kontrahent jest poinformowany o sprzedaży wierzytelności faktorowi.

Więcej informacji na temat faktoringu cichego i jawnego znajdziesz w tym artykule

Zewnętrzne źródła finansowania

3. Dotacje / dofinansowania

Dotacja dla firm jest bezzwrotną pomocą udzielaną na realizację konkretnego zadania. Dotacje rządowe albo unijne możesz otrzymać:

  • na rozpoczęcie działalności gospodarczej,
  • na dalszy rozwój firmy,
  • na wprowadzanie na rynek innowacji.

Dotacje celowe udzielane są przedsiębiorcom, gdy inwestycja ma szczególne znaczenie dla gospodarki.

Dotacje dla firm związane są z wdrożeniami przedsięwzięć innowacyjnych odpowiadają na potrzeby tzw. inteligentnych specjalizacji, realizowanych w poszczególnych województwach.

Dotacje są szczególnie istotne dla małych i średnich firm, które zaczynają działalność i problemy z pozyskaniem kapitału z innych źródeł finansowania. Środki, które mogą otrzymać przedsiębiorcy muszą być przeznaczone konkretne wydatki związane z tworzeniem nowych usług lub produktów.

Dotacje unijne są obecnie najbardziej popularnym sposobem zewnętrznego finansowania na otwarcie działalności gospodarczej. Firma może przeznaczyć środki na prace budowlane, remontowe, zakup sprzętów innych środków trwałych, zakup usług, unowocześnianie, promocję realizowanego projektu. Osoby, które przez ostatnie 12 miesięcy nie prowadziły działalności gospodarczej, dzięki działaniu 6.2 z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki mogą uzyskać 40 tys. zł dofinansowania na założenie własnej firmy.

Dotacje dla firm z sektora MŚP zostały przewidziane przede wszystkim w Programach Regionalnych poszczególnych województw, ale też z Programu Inteligentny Rozwój oraz Polska Wschodnia. Lista projektów z podanymi kryteriami dostępna jest stronie Fundusze Europejskie.

Zalety:

  • duży wybór dotacji, także bezzwrotnych.

Wady:

  • podlegają skrupulatnym zasadom rozliczania;
  • cechuje je długi okres pozyskiwania finansowania;
  • ubiegający się o otrzymanie dotacji musi spełniać określone warunki.

4. Emisja akcji

Emisja akcji i wejście na giełdę to rozwiązania, poprzez które spółki akcyjne mogą powiększyć kapitał własny. Zebrane w ten sposób środki mogą przeznaczyć na inwestycje, modernizację czy bieżącą działalność spółki. To jedno z najczęściej wykorzystywanych rozwiązań przez przedsiębiorstwa o silnej pozycji rynkowej lub dysponujące produktami o dużym potencjale. Emitując akcje spółka może skierować je wyłącznie do określonego grona inwestorów lub wystawić w ofercie publicznej.

Zalety:

  • łatwa możliwość pozyskania kapitału,
  • wzrost wiarygodności spółki w oczach udziałowców czy partnerów.

Wady:

  • dużym kosztem jest przekształceniem firmy w spółkę publiczną, przygotowanie prospektu emisyjnego, coroczne opłaty na rzecz giełdy.

5. Emisja obligacji / papierów dłużnych

Obligacje są pożyczkami, przy których emitent jest pożyczkobiorcą, a obligatariusz pożyczkodawcą. Stanowi alternatywę lub uzupełnienie dla kredytu bankowego.

Celem emisji obligacji jest najczęściej pozyskanie kapitału w celu sfinansowania określonego projektu. Emitentami obligacji są zwykle firmy o stabilnych przychodach i cieszące się dobrą kondycją finansową.

Emisja obligacji umożliwia pozyskać finansowanie na warunkach bardziej atrakcyjnych niż kredyt bankowy, niższe są koszty finansowania i większa elastyczność finansowania dostosowana do potrzeb emitenta.

Zalety:

  • przedsiębiorca ustala własne zasady spłaty zobowiązania.

Wady:

  • wysokie koszty emisji oraz wysoka stopa procentowa.

6. Kredyt bankowy

To najczęściej dotąd stosowane źródło finansowania firmy. Trudne do uzyskania dla początkujących przedsiębiorców, którzy nie posiadają wiarygodnej historii kredytowej.

Banki odpowiadając na potrzeby oferują dwa rodzaje kredytu: kredyt zabezpieczony hipoteką oraz niezabezpieczony. W pierwszym przypadku, gdy przedsiębiorca jest właścicielem nieruchomości może otrzymać większą kwotę. W drugiej sytuacji może liczyć na niższą kwotę.

Na koszt kredytu składa się marża banku, prowizje, opłaty i pozostałe koszty dodatkowe.

Zalety:

  • możliwość finansowania konkretnych inwestycji.

Wady:

  • trudność uzyskania,
  • dużo formalności.

7. Kredyt kupiecki lub towarowy

To rodzaj kredytu udzielanego przez sprzedawców towarów lub usług klientom, który w momencie otrzymania przedmiotu transakcji nie mają wystarczających środków na zapłatę.

Sprzedający zgadza się na otrzymanie płatności od nabywcy za sprzedaż towarów w odroczonym terminie. Kredyt kupiecki to rozwiązanie dla firm, które nie mogą skorzystać z kredytu bankowego i dysponują małym kapitałem własnym.

Sprzedawcy pozyskują w ten sposób klientów, którzy w momencie zakupu nie mogą uregulować należności. Taka forma pozyskiwania kapitału sprawdza się jako alternatywa dla tradycyjnego kredytu bankowego, szczególnie w przypadku przedsiębiorstw o niskiej zdolności kredytowej.

Zalety:

  • ograniczone formalności oraz łatwość uzyskania.

8. Leasing

Leasing to popularna dziś wśród przedsiębiorców forma użytkowania sprzętu. Leasing jest formą umowy między właścicielem przedmiotu – leasingodawcą a przedsiębiorcą – leasingobiorcą, która dotyczy odpłatnego użytkowania danego przedmiot przez ustalony czas.

Przedmiotem leasingu mogą być rzeczy ruchome: auta, specjalistyczny sprzęt, specjalistyczne wyposażenie, komputery, ale też nieruchomości.

Leasingodawcą jest zwykle specjalistyczna firma, która zajmuje się świadczeniem usług leasingu. Przedsiębiorca płaci leasingodawcy raty leasingowe (odzwierciedlają wartość leasingowanego przedmiotu) i części odsetkowe, czyli wynagrodzenie dla leasingodawcy.

Istnieją dwa rodzaje leasingu: operacyjny i finansowy. Koszty leasingu przedsiębiorca może rozliczyć w kosztach prowadzenia działalności, ale dotyczy to tylko leasingu operacyjnego.

W leasingu operacyjnym rzecz, która podlega umowie leasingowej pozostaje własnością firmy leasingującej. Przedsiębiorca nie może wprowadzić jej do ewidencji środków trwałych firmy i amortyzować. Kosztem dla niego będą raty leasingowe, wydatki związane z eksploatacją przedmiotu leasingu i ubezpieczenie. Do kosztów uzyskania przychodów może zaliczyć ratę kapitałową i odsetkową.

W przypadku leasingu finansowego leasingowana rzecz jest własnością przedsiębiorcy. Tu kosztami uzyskania przychodu są odpisy amortyzacyjne, część odsetkowa raty leasingowej, wydatki związane z eksploatacją przedmiotu leasingu i ubezpieczenie. Przedmiot leasingu zaliczany jest do aktywów leasingobiorcy i podlega amortyzacji. Do kosztów uzyskanych przychodów przedsiębiorca zaliczy tylko część odsetkową raty.

Zalety:

  • szybki i prosty dostęp do potrzebnego sprzętu.

Minusy:

  • wysokie koszty rat i obsługi leasingu.

9. Anioł biznesu (Business Angel)

To prywatna osoba, która odniosła sukces w biznesie i inwestuje własne pieniądze w nowe przedsięwzięcia, niezależnie od branży. Anioł inwestuje zwykle w obarczone dużym ryzykiem projekty, gdy firma jest jeszcze we wczesnej fazie rozwoju. Oprócz kapitału, prywatny inwestor oferuje przedsiębiorcy tzw. smart money, czyli wiedzę merytoryczną, doświadczenie oraz kontakty biznesowe. Nie bez znaczenia dla wiarygodności biznesu i jego dalszego rozwoju jest sama reputacja inwestora.

Anioł – podobnie jak fundusz inwestycyjny – otrzymuje udziały w przedsiębiorstwie odpowiednio do wysokości wkładu. Zwykle po kilku latach, gdy firma potrzebuje kolejnego zastrzyku gotówki anioł sprzedaje udziały funduszom venture capital. Aniołowie biznesu zrzeszają się w nieformalne kluby lub sieci np. Business Angels, Polban, Lewiatan Business Angels, Sieć Aniołów Biznesu Amber, Business Angel Seedfund.

10. Venture capital

O środki funduszy inwestycyjnych starają się najczęściej start-upy, firmy z innowacyjnym modelem biznesowym będące we wczesnej fazie rozwoju.

Pozyskane środki wykorzystywane są najczęściej na dalszy rozwój, działania związane z badaniami i rozwojem produktów czy wejście na nowe rynki. Firmy oferujące innowacyjne, ale też ryzykowne rynkowo produkty nie są w stanie otrzymać kredytu bankowego. Wyspecjalizowane fundusze przyjmują na siebie ryzyko inwestycji, wprowadzając do zarządu przedstawiciela funduszu. Wadą takiego rozwiązania może być utrata kontroli nad spółką na rzecz funduszu.

Branża transportowa ma ogromne znaczenie dla gospodarki narodowej każdego kraju, zwłaszcza leżącej w sercu Europy Polski. To od niej zależy bowiem dystrybucja towarów na rynku lokalnym i regionalnym. Przy okazji firmy transportowe na co dzień zmagają się z bardzo dużą konkurencją. Na tym korzystają oczywiście klienci, którzy coraz częściej dyktują ceny i wydłużają terminy płatności. Dlatego, żeby uchronić się przed zatorami płatniczymi, warto skorzystać z usługi faktoringu.

Branża transportowa w Polsce ma duże znaczenie dla gospodarki

Jak pokazują dane GUS – tylko w 2016 roku polska branża transportowa przewiozła łącznie 1840 mln ton ładunku. To o 1,8% więcej niż w roku 2015. Duży w tym udział przede wszystkim transportu samochodowego. W roku 2016 przewiózł on 1546,6 mln ton różnych towarów. Z kolei w 2017 r. obserwowano wysokie tempo wzrostu przewozów ładunków wszystkimi rodzajami transportu w porównaniu rokiem poprzednim. Przewieziono wówczas 2 053,2 mln ton.

Każdego roku branża transportowa odpowiedzialna jest za produkcję około 6,6% polskiego PKB. Tym samym ma bardzo duże znaczenie dla gospodarki narodowej. Najważniejszy przy tym jest transport drogowy, za pośrednictwem którego najczęściej przewozi się ładunki. Pod tym względem transport morski, kolejowy czy lotniczy pozostają w tyle. Samochody od roku 2000 cały czas przewożą coraz więcej ładunków. Widać to doskonale na podstawie wzrostu liczby samochodów ciężarowych w Polsce. W roku 2013 zarejestrowano ponad 21 tysięcy nowych pojazdów liczących minimum 3,5 tony. W roku 2016 było to już ponad 28,5 tysięcy nowych samochodów ciężarowych.

W Polsce sporym problemem jest wielkość firm transportowych. Dominują bowiem mali przewoźnicy zatrudniający 2 pracowników. Dla porównania przeciętna firma transportowa w Luksemburgu zatrudnia 17 osób, a w Holandii 11. Polskie firmy dysponują na ogół od 2 do 4 samochodami ciężarowymi.

Charakterystyka rynku transportowego w Polsce i jego problemy

Polski rynek transportowy w dużej mierze należy do klientów. Przewoźnicy muszą między sobą konkurować cenami, aby zdobyć klientów. Marża netto na ogół nie jest wyższa niż 3%. To trudna sytuacja dla firm małych, które stają przed problemem długich terminów płatności faktur. W branży transportowej standardem są faktury z terminem płatności 60 czy 90 dni. Niektórzy klienci terminy te przedłużają jeszcze bardziej. Według danych KRD łączna kwota należności w stosunku do polskiego transportu to więcej niż 160 mln zł. Główni dłużnicy to firmy z branży handlowej, budowlanej i inni przewoźnicy.

Tym samym okazuje się, że sporo firm transportowanych ma problemy z regulowaniem swoich zobowiązań finansowych. W maju 2017 roku zadłużenie polskich przewoźników wyniosło aż 664 mln zł. Przeciętna firma transportowa ma 4 zaległe płatności na kwotę około 30 tysięcy złotych. W tej sytuacji rozwiązaniem może być skorzystanie z usługi faktoringu. W roku 2018 było jeszcze gorzej – wynika z raportu Krajowego Rejestru Długów, długi przekroczyły 925 mln zł.

Dlaczego faktoring jest dobrą opcją dla firm z branży transportowej?

Faktoring to sposób na uniknięcie problemów z tzw. zatorami płatniczymi. To również nowoczesna forma finansowania przedsiębiorstw. Na czym polega faktoring? Przedsiębiorca wystawia w tym przypadku fakturę swojemu kontrahentowi z odroczonym terminem płatności np. 60 dni. Potem sprzedaje ją faktorowi, za co od razu otrzymuje pieniądze. Jest to zazwyczaj 80-90% wartości należności. Reszta trafia do niego wówczas, gdy kontrahent fakturę opłaci, oczywiście po uwzględnieniu prowizji faktora. Tym samym przedsiębiorca nie musi czekać kilka miesięcy na pieniądze i jego płynność finansowa nie jest zagrożona. Może regularnie opłacać swoje zobowiązania finansowe.

Do wyboru jest przy tym kilka różnych rodzajów faktoringu. Faktoring pełny (bez regresu) polega na tym, że faktor przejmuje ryzyko niewypłacalności dłużnika. To dobre rozwiązanie dla firm, które mają nowych, niesprawdzonych jeszcze klientów. W przypadku faktoringu niepełnego (z regresem) ryzyko niewypłacalności dłużnika pozostaje na przedsiębiorcy. Czasem wiąże się to z koniecznością zwrócenia pieniędzy faktorowi.

Faktoring eksportowy to opcja dla firm transportowych współpracujących z firmami zagranicznymi. Faktor powinien w tym przypadku posiadać doświadczenie międzynarodowe, aby móc sprawdzić zagranicznego kontrahenta.

Korzyści ze stosowania faktoringu

Faktoring niekiedy traktowany jest jako krótkoterminowe źródło finansowania. Cechuje się bowiem szybkością pozyskiwania środków. Jest skierowany również do tych firm, które nie mają odpowiedniego zabezpieczenia pozwalającego na uzyskanie kredytu w banku. Środki uzyskane dzięki faktoringowi można wykorzystać na dowolny cel – bez konieczności tłumaczenia się faktorowi.

Co ciekawe, wciąż wielu przedsiębiorców ma niewielką wiedzę na temat faktoringu. Obalaliśmy już popularne mity w jednym z naszych poprzednich artykułów. Przede wszystkim panuje powszechne przekonanie, że faktoring jest drogą usługą. Tymczasem koszty spłaty kredytu bankowego są zazwyczaj znacznie wyższe. Faktoring w praktyce staje się coraz tańszy, jest też dostępny dla małych i młodych firm – można z niego skorzystać już od pierwszej wystawionej faktury. Dodatkowo warto pamiętać o plusach wynikających ze współpracy z faktorem.

Jedną z korzyści jest brak konieczności zadłużania się – faktoring to nie kredyt. Usługa ta umożliwia odzyskanie należnych środków zaraz po wykonaniu frachtu – bez czekania na uregulowanie płatności przez kontrahenta. To z kolei pozwoli na zakup paliwa czy zdobycie dodatkowych rabatów za szybszą płatność w cenach hurtowych.

Faktoring staje się rozwiązaniem idealnym dla wielu firm transportowych, które borykają się na co dzień z problemem zatorów płatniczych. Dzięki faktoringowi można utrzymać lub poprawić swoją płynność finansową. Przedsiębiorca otrzymuje należne mu pieniądze szybko i prosto na swoje konto, wykorzystać je może na dowolny cel.

Wiele firm transportowych nie ma środków na rozwój floty właśnie przez problem długich terminów płatności wystawianych faktur. Faktoring daje szansę na utrzymanie współpracy z dużymi kontrahentami czy zdobycie nowych zleceń, dzięki możliwości oferowania partnerom biznesowym odroczonego terminu spłaty.

Dla przedsiębiorstw, które korzystają z usług firm transportowych jest to szczególnie istotne. To głównie sklepy i dystrybutorzy międzynarodowi, którzy sami często czekają na przelewy od swoich klientów.

Weryfikacja kontrahenta jest jednym z najprostszych sposobów na uniknięcie problemów z płynnością finansową w sytuacji, gdyby klient okazał się nieuczciwy. Jeśli zastanawiasz się, gdzie szybko i tanio sprawdzić swoich nowych partnerów biznesowych – zapraszamy do lektury.

Jak wynika z badania SMEO i Erif BIG, prawie jedna czwarta mikrofirm nie sprawdza kontrahentów przed rozpoczęciem współpracy. Tymczasem wystarczy kilka minut, by dokonać weryfikacji i oszczędzić sobie wielu problemów w przyszłości.

1. Opinie w internecie

Najprostszym sposobem weryfikacji są informacje zawarte w internecie. Wystarczy parę kliknięć, by sprawdzić stronę internetową potencjalnego kontrahenta. Zajrzyj na fanpage firmy na Facebooku (o ile jest) i pojawiające się na nim oceny. Prześledź opinie w wyszukiwarce Google.

Jeśli przedsiębiorstwo ma mało ocen lub znajduje się w nich coś, co budzi Twoje wątpliwości, zadzwoń na numer wskazany na stronie. To najprostszy sposób, by sprawdzić, czy firma istnieje.

Jeśli masz taką możliwość, skorzystaj z wiedzy znajomych z branży. Może się okazać, że właściciel firmy jest uczciwym przedsiębiorcą i ma nieposzlakowaną opinię. Z drugiej strony, może być odwrotnie – firma okaże się niewiarygodna, a podjęcie współpracy bardzo ryzykowne.

2. Opinie o pracodawcy

Serwisy z opiniami o pracodawcach są cennym źródłem informacji. Jeśli okaże się, że firma nie płaci pracownikom w terminie lub stosuje nieuczciwe praktyki, jest prawdopodobne, że zachowa się podobnie w stosunku do partnerów biznesowych. Co ciekawe, niezadowoleni kontrahenci często właśnie w tego typu serwisach umieszczają swoje opinie.

Opinie w internecie o Twoim nowych kontrahencie możesz zawsze sprawdzić sam. Nic Cię to nie kosztuje (oczywiście oprócz cennego czasu!).

Istnieją też inne, mniej czasochłonne i bardziej zautomatyzowane sposoby na weryfikację nowych partnerów biznesowych.

3. Specjalne narzędzia

Możesz zaczerpnąć informacje z CEIDG (Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej).

Na podstawie NIP-u lub adresu firmy łatwo sprawdzisz, czy przedsiębiorstwo faktycznie istnieje i czy dane są poprawne.

4. Wywiadownie gospodarcze

Idąc krok dalej, za niewielką opłatą, możesz skorzystać z usług jednego z Biur Informacji Gospodarczej. BIG InfoMonitor czy KRD przeanalizują nie tylko to, czy Twój kontrahent istnieje. Sprawdzą też, czy nie ma on długów w urzędzie skarbowym, ZUS i, czy nie prowadzi postępowania upadłościowego.

Ponadto, w części przypadków dostaniesz informację, czy potencjalny klient opłaca w terminie należności za czynsz, rachunki czy raty kredytu.

Z których metod weryfikacji przedsiębiorcy korzystają najczęściej?

Polscy przedsiębiorcy najczęściej sprawdzają opinie w internecie (robi tak 32 proc. polskich mikrofirm). Dane wskazują też, że chętnie sięgamy po opinie znajomych i innych osób z naszej branży (29 proc. wskazań) – wynika z badania SMEO i Erif BIG.

Dla przedsiębiorców ważny jest także brak długów kontrahenta – 31 proc. sprawdza firmy w KRD. Mniej więcej co piąty bierze pod lupę kondycję finansową firmy w BIK-u, bądź szczegółowo analizuje KRS przedsiębiorstwa.

Jak widać, sposobów jest wiele. Tymczasem, mimo wielu możliwości, aż 23 proc. firm w ogóle nie sprawdza kontrahentów przed podjęciem współpracy. Niewykluczone, że gdyby wprowadzić nawyk weryfikacji nowych partnerów biznesowych, opłacanych faktur po terminie byłoby znacznie mniej (obecnie na nieterminowe opłacanie faktur skarży się aż co trzeci mikroprzedsiębiorca).

Co ciekawe, firmy produkcyjne weryfikują potencjalnych klientów prawie dwa razy częściej niż firmy usługowe. Podchodzą one do sprawy najbardziej kompleksowo. Może rzadziej sprawdzają informacje w internecie i opinie znajomych, ale w co drugim przypadku przeglądają KRD. Najczęściej analizują też KRS i zaglądają do BIK-u.

Dostawcom usług wystarczy często tylko opinia znajomych i informacje o firmie w internecie. Z kolei przedsiębiorstwa handlowe najczęściej sprawdzają KRS firmy, a także informacje o ewentualnych długach w KRD.

Jesteś przedsiębiorcą, który samodzielnie zarządza finansami swojej firmy? A może masz świetną księgową lub księgowego, ale i tak masz potrzebę sprawowania kontroli nad firmowym budżetem? Dobrze trafiłeś.

Jak wynika z badania SMEO i Erif BIG Bezpieczeństwo finansowe małych firm w Polsce, finanse mikrofirmy kontroluje najczęściej jej właściciel lub współwłaściciel (64 proc.). Jeśli i Ty zaliczasz się do tej grupy, a zarządzanie finansami bywa jednym z Twoich – zapewne licznych – obowiązków, to koniecznie przeczytaj nasz poradnik.

Podpowiadamy, jak usprawnić zarządzanie budżetem firmowym.

1. Zaplanuj budżet firmowy

Budżet firmowy to podstawa. Policz wszystkie stałe koszty Twojej działalności, również takie, które opłacasz raz w roku – np. ubezpieczenie lokalu lub sprzętu, koszty domeny itd. Dzięki temu, będzie Ci łatwiej określić, ile musisz zarobić, by je pokryć. Załóż sobie cel na określone miesiące, kwartały, rok. Wtedy z motywacją będzie o wiele łatwiej.

Projektując budżet na podstawie wyników z poprzedniego roku, zwróć uwagę, czy wśród nich nie było jednego wysoko dochodowego zlecenia, które zawyżyło wyniki w danym okresie. Jeśli szanse na podjęcie podobnej, jednorazowej współpracy będą nikłe – warto odjąć ten element, by budżet był jak najbardziej realny. Weź pod uwagę wszystkie elementy “towarzyszące” – zmiany prawne, pojawienie się konkurencji, sezonowość sprzedaży, rosnąca/spadająca popularność produktów/usług, które oferujesz.

Zaplanuj… nieplanowane i inwestuj z głową

Mając skonstruowany budżet będzie nam łatwiej określić, czy w razie koniecznego, lecz nieplanowanego wydatku, będzie nas na niego stać. Niezależnie od tego, czy będzie to okazyjna możliwość zakupu kolejnej, wydajniejszej drukarki, która pozwoli nam przyjąć więcej zleceń, czy konieczność wykupienia nieplanowanej usługi.

Nawet jeśli wszystko idzie zgodnie z planem, a Twoje zyski rosną – pomyśl o poduszce finansowej. Gdy w grę wchodzą inwestycje, nie warto przeznaczać na nie całości zarobionych pieniędzy. W dobrych czasach warto odłożyć na przestój – wtedy gorszy miesiąc nie będzie spędzać Ci snu z powiek. Niby oczywista sprawa, ale tylko 36 proc. właścicieli polskich mikrofirm deklaruje, że zawsze ma zabezpieczoną rezerwę finansową.

Notuj koszty. Wszystkie!

Czasem zdarzają się nieplanowane wydatki, w szczególności w nowopowstałej firmie. Nawet jeśli są niewielkie, warto regularnie umieszczać je w miesięcznym bilansie firmy. Skumulowane mogą okazać się sporą sumą. Gdy będziesz notować je na bieżąco – np. w Excelu – zachowasz nad nimi kontrolę.

Wyeliminuj niepotrzebne wydatki

Kuszą Cię wydatki, które niekoniecznie przyczyniają się do zwiększenia Twoich przychodów? Otrzymujesz dofinansowanie lub przeznaczasz zaoszczędzone pieniądze na start firmy i myślisz o wyposażeniu biura? Kusząca jest perspektywa nabycia najnowszego modelu laptopa, designerskich akcesoriów, które postawimy na biurku z litego drewna czy obrazu młodego, obiecującego artysty.

Walcz ze sobą. Na początku skup się na zakupie przedmiotów i usług, które pośrednio lub bezpośrednio przyczynią się do zwiększenia Twoich pierwszych przychodów.

2. Korzystaj z odpowiednich narzędzi finansowych

Po zaprojektowaniu budżetu, łatwiej dostrzec okresy w roku, gdzie możemy mieć problemy z utrzymaniem płynności finansowej. Pomyśl wówczas o skorzystaniu z odpowiednich narzędzi finansowych, np. kredytu obrotowego, faktoringu czy leasingu, które pomogą zachować Ci stabilność finansową w trudniejszych miesiącach.

Negocjuj terminy

Zmorą wielu małych firm są długie terminy płatności. Od 31. dnia od doręczenia faktury możesz skorzystać z prawa do naliczania odsetek ustawowych jako opłaty za tzw. kredyt kupiecki (13 proc. w skali roku). Odsetki od kredytu kupieckiego należą Ci się niezależnie od ustalonego terminu płatności. O ile to możliwe, wymagaj od swoich kontrahentów odsetek za długie terminy płatności (tj. za kredyt kupiecki). Oczywiście nie jest to rozwiązanie na wydłużone terminy, ale pozwala częściowo sfinansować koszty „kredytowania się kontrahentów naszym kosztem”.

Możesz także zaoferować swoim klientom rabaty pod warunkiem zgody na krótkie terminy płatności faktur.

Uwolnij pieniądze z faktur

Czyli innymi słowy skorzystaj z faktoringu. Jest to jedno z najbardziej naturalnych narzędzi pozwalających rozwiązać problem krótkookresowych deficytów gotówki. W przeciwieństwie do pożyczki, faktoring nie powoduje zadłużenia Twojej firmy i nie obciąża Twojego limitu kredytowego. Jego istotą jest przyspieszenie płatności za wystawione faktury czyli uzyskanie natychmiastowego dostępu do własnych środków “zamrożonych” w wystawionych przez Ciebie fakturach.

3. Podejmuj trudne decyzje

Zdarza się, że nie dość, że klient żąda długich terminów płatności, to jeszcze nie płaci na czas. Jeśli termin zapłaty na fakturze minął trzy dni temu, a Ty wciąż nie masz pieniędzy na koncie – często wystarczy telefon do naszego kontrahenta.

Pamiętaj, że należą Ci się ustawowe odsetki od przeterminowanej płatności (11,5 proc.) oraz zryczałtowana opłata na poczet wydatków związanych z dochodzeniem należności (40 Euro). Z tych rozwiązań korzystaj jednak w ostateczności. I to najczęściej wobec klientów, dla których realizujesz pojedyncze zlecenia.

Weryfikuj kontrahentów

Jeśli mimo kolejnych próśb pieniądze na konto nie wpłyną, możesz wysłać wezwanie do zapłaty. Zanim dojdzie jednak do takiej sytuacji, możesz wprowadzić zasadę sprawdzania nowych potencjalnych kontrahentów przed rozpoczęciem współpracy. Warto przejrzeć choćby opinie w internecie czy w BIG. Nie robi tego prawie jedna czwarta mikrofirm. Jeśli wyrobisz w sobie taki nawyk to z pewnością unikniesz wielu problemów w przyszłości.

Zrezygnuj z nieopłacalnej współpracy

Co czwarty mikro i mały przedsiębiorca przyznaje, że połowa faktur, które wystawia nie jest opłacana w terminie – wynika z naszego badania. Część firm nie chce ponaglać swoich kontrahentów w sprawie płatności, ponieważ boi się, że ich straci. Zastanów się jednak poważnie, czy należy kontynuować współpracę, skoro wpływa ona negatywnie na Twoją płynność finansową i chwieje Twoim budżetem firmowym.

Zarządzanie finansami małej firmy wymaga podejmowania trudnych biznesowych decyzji.

Kiedy prowadzisz własną firmę z całą pewnością sen z powiek spędza Ci konieczność pozyskiwania nowych zleceń, dzięki którym zapewnisz przedsiębiorstwu nie tylko przetrwanie, ale także długofalowy rozwój. Kiedy jednak uda Ci się już zdobyć duże zlecenie, pojawia się kolejny problem. Skąd wziąć środki na jego zrealizowanie?

Pożyczki i kredyty

Za najpopularniejszą formę finansowania inwestycji firmowych uważa się kredyt oraz pożyczkę. Banki prześcigają się w różnych ofertach skierowanych specjalnie do przedsiębiorców. Biorąc kredyt trzeba pamiętać o tym, że należy określić zasadniczy cel przeznaczenia pieniędzy, którym niekoniecznie muszą być inwestycje. Taki wymóg nie występuje natomiast w przypadku pożyczek, które można uzyskać na dowolny – nieokreślony w obustronnej umowie cel.
Na rynku dostępnych jest wiele rodzajów kredytów (na przykład kredyt inwestycyjny, przeznaczony na działalność inwestycyjną, kredyt hipoteczny na zakup nieruchomości, kredyt samochodowy, a także kredyt obrotowy, z których finansuje się bieżącą działalność przedsiębiorstwa). To rozwiązanie ma jednak pewne wady. Nowe firmy często nie mogą skorzystać z tego rozwiązania lub oferowane są im niekorzystne warunki spłaty.

Faktoring

Dzięki faktoringowi możesz otrzymać pieniądze na konto w kilka chwil. Otrzymane środki od razu można przeznaczyć na rozwój czy bieżącą działalność firmy – na zatrudnienie nowych pracowników, zakup sprzętu czy programów niezbędnych do realizowania zleceń. Kontrahent przedsiębiorcy, która korzysta z faktoringu zyskuje dzięki temu więcej czasu na opłacenie faktury, a samą płatność kieruje na rzecz firmy faktoringowej.

Jak to działa w kilku krokach?

  • sprzedajesz swojemu kontrahentowi produkt bądź usługę;
  • wysyłasz do SMEO kopię faktury i podpisujesz umowę – wszystko to zrobisz online;
  • pieniądze otrzymujesz na konto nawet w kilka minut od zgłoszenia faktury.

W grudniu zeszłego roku jako pierwsi w Polsce uruchomiliśmy faktoring dla startupów – z finansowania w SMEO mogą skorzystać młode firmy, już od pierwszej wystawionej faktury.

Dotacje unijne

Dzięki wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej w 2004 roku polscy przedsiębiorcy uzyskali prawo do ubiegania się o dofinansowanie pochodzące z funduszy unijnych. Ale uwaga! Nie należy z tym zbytnio zwlekać. Tylko do 2020 roku można skorzystać z pieniędzy przekazywanych w ramach pięciu programów operacyjnych. I tak na przykład możesz skorzystać z programu Infrastruktura i Środowisko, za pomocą którego dofinansowuje się infrastrukturę techniczną w najistotniejszych działach gospodarki. Jeśli prowadzisz małą lub średnią firmę nastawioną na realizację prac badawczo-rozwojowych możesz ubiegać się o pozyskanie środków pochodzących z programu Inteligentny Rozwój. Może się też zdarzyć, że będziesz chciał zatrudnić osoby bezrobotne nie mające więcej niż 30 lat. Możesz pozyskać środki na ich przekwalifikowanie bądź kształcenie z programu Wiedza, Edukacja, Rozwój.
Nie bez znaczenia przy pozyskiwaniu funduszy unijnych jest miejsce, gdzie zakładasz firmę. Jeśli pochodzisz ze wschodu Polski, najprawdopodobniej na rozwój swojej firmy lub zmianę jej modelu biznesowego będziesz mógł przeznaczyć środki uzyskane w ramach programu Polska Wschodnia. Jest też jeszcze jeden program – Polska Cyfrowa. Jest on przeznaczony głównie dla przedsiębiorstw działających w sektorze IT. Dla przedsiębiorców dostępne są dodatkowo środki pochodzące z programów regionalnych.

Fundusze inwestycyjne

Jeśli chcesz rozwinąć swoją działalność gospodarczą na bardziej masową skalę możesz skorzystać z oferty funduszy inwestycyjnych. Ich zasada działania polega na zagwarantowaniu przez dany fundusz dodatkowych środków pieniężnych, a także nierzadko wsparcia specjalistów w danej branży w zamian za prawo do współwłasności. Szczególnie powinieneś rozważyć tę opcję, jeśli prowadzisz biznes technologiczny, nastawiony na co prawda bardzo zyskowne, ale też przy tym ryzykowne innowacje. W tym względzie warto skorzystać z funduszy venture capital. Dla początkujących przedsiębiorców stworzono natomiast fundusze seedowe, udzielające nie tylko wsparcia finansowego, ale także doradczego.

Inkubatory biznesu

Inkubatory biznesu pozwalają nie tyle na zdobycie pieniędzy, co raczej na znalezienie odpowiednich doradców wspomagających proces zakładania oraz prowadzenia firmy. Specjaliści obsługujący takie inkubatory pomagają na przykład w opracowywaniu biznesplanów, udzielając także praktycznych porad co do tego, w jaki sposób przeprowadzić rozmowę z inwestorami, aby okazała się efektywna.
Inkubatory biznesu szkolą początkujących przedsiębiorców w zakresie sposobów pozyskiwania pieniędzy oraz ich rozsądnego wydawania (wskazują na przykład na co przeznaczyć środki pieniężne pochodzące z udzielonych przez banki kredytów oraz pożyczek, tak aby ich ostatecznie nie zmarnować). Część z nich ma do zaoferowania swoim klientom również budynki biurowe oraz hale produkcyjne. Oczywiście – jak sama nazwa wskazuje – inkubatory biznesu służą swoją pomocą przede wszystkim tym osobom, które dopiero planują otworzyć swoją firmę lub znajdują się na początku działalności firmy.

W budżecie firmowym nie zawsze dysponujesz odpowiednią kwotą, aby pokryć wszelkie wydatki związane z realizacją konkretnego projektu, zwłaszcza jeśli jest on zakrojony na szeroką skalę. Na szczęście istnieją pewne sposoby na pozyskanie niezbędnych środków. Przy niewielkim zaangażowaniu naprawdę możesz zyskać duże pieniądze dla swojego biznesu!
Przedstawiliśmy Ci kilka propozycji na to, jak znaleźć dodatkowe środki na inwestycje. Wybór najlepszej metody pozostawiamy jednak Tobie, ponieważ wszystko jest zależne od indywidualnych możliwości i sytuacji firmy. Chcesz wiedzieć więcej? Przeczytaj nasz artykuł, w którym prezentujemy 8 źródeł finansowania biznesu.

Złóż wniosek online