Strefa klienta Zaloguj się do: Panelu faktoringu Panelu pożyczki

Dziękujemy za wypełnienie formularza!

Nasz doradca wkrótce się z Tobą skontaktuje.
Skorzystaj z faktoringu SMEO,
a pieniądze na konto otrzymasz w 5 minut!

Dziękujemy za wypełnienie formularza!

Wkrótce się z Tobą skontaktujemy.

Dziękujemy za umówienie spotkania!

Na wskazany adres e-mail wysłaliśmy zaproszenie
na spotkanie on-line. Do zobaczenia!
Skorzystaj z faktoringu SMEO,
a pieniądze na konto otrzymasz w 5 minut!

Dziękujemy za subskrypcję naszego newslettera!

Będziesz otrzymywać informacje o SMEO. Skorzystaj z faktoringu SMEO, a pieniądze na konto otrzymasz w 5 minut!

Sejm ustalił pakiet ustaw dot. tzw. tarczy antykryzysowej w nocy z 27 na 28 marca. W poniedziałek 30 marca nad ustawami debatuje senat, po czym trafią one ponownie do sejmu. Jeśli specustawa zostanie przegłosowana we wtorek, tarcza antykryzysowa będzie obowiązywać od 1 kwietnia. Czy ktokolwiek poza PiS jest zadowolony? O tym, że proponowana pomoc jest niewystarczająca mówi się odkąd tylko pojawiły się pierwsze propozycje ze strony rządu. Zostawmy więc na chwilę pakiet antykryzysowy i skupmy się na tym, co przedsiębiorca sam może zrobić już dziś aby poprawić swoją sytuację finansową.

Przedsiębiorcy nie ukrywają – jest źle

Konfederacja Lewiatan, która zrzesza przedsiębiorców, zapytała 800 firm o skutki pandemii dla prowadzenia biznesu. Oto co odpowiedzieli:

  • 55% pytanych firm już dziś bardzo poważnie odczuwa skutki pandemii.
  • 69% badanych planuje redukcję zatrudnienia.
  • 47% może czekać na pomoc państwa maksymalnie 3 tygodnie, potem zacznie zwalniać.

Sytuacja jest bardzo trudna. Od szybkości uruchomienia instrumentów pomocy dla przedsiębiorstw zależeć będą decyzje jakie decyzje biznes podejmie – komentuje wyniki badania prof. Jacek Męcina, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan.

Kiedy czas jest kluczowy dla funkcjonowania Twojego biznesu, przypominamy o 3 sposobach na poprawę sytuacji finansowej, z których możesz skorzystać już dziś.

Złóż wniosek o odroczenie płatności składek ZUS

Niedługo (choć tylko dla niektórych firm) pojawi się również możliwość zwolnienia z tych składek, ale już dziś można złożyć wniosek o ich odroczenie. Nie jest to rozwiązanie idealne, ale dla wielu przedsiębiorców może być interesującą opcją i formą wsparcia, która umożliwi im ograniczenie strat będących skutkiem pandemii koronawirusa.

Wniosek można złożyć na 3 sposoby:

  • online, poprzez Platformę Usług Elektronicznych (PUE),
  • na poczcie,
  • w skrzynce podawczej dostępnej w placówkach Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Wniosek został maksymalnie uproszczony, jest to jedna kartka A4. We wniosku, poza standardowymi danymi, trzeba wskazać, w jaki sposób epidemia koronawirusa wpłynęła na sytuację finansową firmy i brak możliwości opłacenia w terminie należności.

Wniosek oraz instrukcję jak złożyć wniosek przez portal PUE ZUS znajdziesz na stronie zus.pl.

Co się dzieje po złożeniu wniosku? Jeśli zostanie on rozpatrzony pozytywnie, ZUS wyśle umowę na wskazany we wniosku adres e-mail lub pocztą (jeżeli przedsiębiorca nie wskaże adresu mailowego). Po otrzymaniu umowy należy ją przejrzeć i podpisać. Podpisaną umowę należy przekazać do ZUS.

Skorzystaj z pakietu pomocowego w Twoim banku

Związek Banków Polskich w połowie marca zaproponował rozwiązania, z jakich mogą skorzystać klienci banków, którzy w związku z pandemią koronawirusa mają problemy ze spłatą swoich zobowiązań. Trwają prace nad wdrożeniem tych propozycji, choć większość banków już wydała stosowne komunikaty informując swoich klientów o możliwych rozwiązaniach.

Przedsiębiorcy już dziś mogą liczyć m.in. na tzw. wakacje kredytowe, czyli zawieszenie na kilka miesięcy spłaty rat kredytu. W zależności od banku wakacje mogą trwać od 3 do nawet 6 miesięcy. Dotyczą one kredytów konsumenckich, hipotecznych, firmowych oraz leasingu.

Każdy bank osobno ustala warunki skorzystania z wakacji kredytowych. Nie wszystkie uruchomiły już rozwiązania dla przedsiębiorców, a jedynie dla klientów indywidualnych. Warto więc monitorować na bieżąco strony banków.

Zamień faktury na gotówkę dzięki faktoringowi

Faktoring to usługa, która pomaga zamienić faktury wystawione z długim terminem płatności na gotówkę. Dzięki faktoringowi nie trzeba czekać na przelewy od kontrahentów do terminu płatności na fakturze. Pieniądze można otrzymać nawet w dniu wystawienia faktury, a dzięki temu zachować płynność finansową.

Co istotne, faktoring jest usługą łatwiej dostępną niż np. kredyt. Z faktoringu może skorzystać nawet nowo powstała firma, która dopiero wystawiła swoją pierwszą fakturę. Przedsiębiorca nie musi mieć historii ani zdolności kredytowej, a firma nie musi przynosić zysków ani mieć regularnych przychodów. Najważniejsze są wystawiane kontrahentom faktury.

Proces wnioskowania o faktoring jest szybki i wygodny. Wniosek składa się w 100% online, a pieniądze można otrzymać jeszcze tego samego dnia. Chcesz dowiedzieć się więcej na temat faktoringu? Zadzwoń na 22 113 42 00.

Jeszcze kilka miesięcy temu nikt nie spodziewał się tego, że nasza rzeczywistość może wyglądać tak jak dziś. Choć skutki pandemii koronawirusa dla gospodarki ciężko jest dokładnie przewidzieć, to nie ma żadnych wątpliwości, że sytuacja właściciela przeciętnej firmy oraz kondycja finansowa jego przedsiębiorstwa jest coraz gorsza. Kiedy koronawirus uderza w gospodarkę konsumpcja spada, zamknięte granice wpływają na ograniczenie transportu, a w produkcji daje się zauważyć przestoje, część firm dopada brak płynności finansowej.

Kiedy kondycja finansowa przedsiębiorstw jest coraz słabsza

Badania wskazują, że główną przyczyną upadłości i bankructwa zarówno małych jak i dużych przedsiębiorstw jest brak płynności finansowej, czyli zdolności do terminowego regulowania bieżących zobowiązań. Wpływa to na pogorszenie współpracy z dostawcami, odbiorcami i ogranicza dostęp do usług finansowych. Uniemożliwia firmie rozwój, ale przede wszystkim zaburza codzienne prowadzenie biznesu.

Kiedy firmie zaczyna brakować środków na prowadzenie bieżącej działalności pojawiają się problemy. Brakuje pieniędzy na terminowe opłacenie podatków, pensji pracowników, rat leasingowych czy czynszu i rachunków. Każde przedsiębiorstwo ma taką listę stałych, comiesięcznych kosztów które ponosi niezależnie od tego czy firma generuje aktualnie przychody. A przecież wielu przedsiębiorców dodatkowo mierzy się z problemem długich terminów płatności. Na przelewy za wykonaną usługę muszą czekać aż 60 czy nawet 90 dni.

Faktoring pomoże przedsiębiorcom

Przedsiębiorcy z niecierpliwością wyczekują pomocy ze strony państwa. Tzw. tarcza antykryzysowa ma uchronić firmy przed skutkami pandemii koronawirusa. Doświadczeni właściciele firm wiedzą jednak, że rzeczywistość rzadko kiedy jest tak kolorowa jak w medialnych relacjach. Warto pomyśleć zawczasu, co można zrobić samemu już dziś, aby ratować swoją firmę.

Co może zrobić przedsiębiorca jeśli nie chce albo z jakichś względów nie może pakować się w kredyt? Tu z pomocą przychodzi faktoring. Jest to usługa, dzięki której firma może zamienić wystawione faktury na gotówkę. Dzięki temu przyspiesza płatność za wykonaną pracę i nie musi czekać na przelewy do terminu płatności na fakturze. Może wypłacić zarobione pieniądze kiedy akurat potrzebuje zastrzyku gotówki. Z tego rozwiązania może skorzystać niemal każda firma, która wystawia faktury z odroczonym terminem płatności.

Wystawiłeś fakturę? Zamień ją na gotówkę

Jak działa faktoring? Co bardzo ważne obecnie – wszystko można załatwić bezpiecznie przez internet, bez wychodzenia z domu. W SMEO wspieramy akcję #Zostańwdomu. Nasi pracownicy pracują w trybie zdalnym, ale nie wpływa to w żaden sposób na funkcjonowanie firmy. Dzięki temu, że nasza usługa jest w 100% online, możemy w dalszym ciągu bez problemów pomagać przedsiębiorcom w czasie, kiedy akurat brakuje im pieniędzy.

Jak zdobyć środki? Wystarczy złożyć wniosek on-line, co zajmie ok. 5 minut. Po weryfikacji wniosku przyznajemy przedsiębiorcy limit faktoringowy. Jest to maksymalna kwota, jaką można wypłacić – oferujemy limity od 15 000 zł do nawet 250 000 zł.

Na starcie nic nie płacisz

Złożenie wniosku i przyznanie limitu jest całkowicie darmowe. Przypuśćmy, że po weryfikacji wniosku otrzymujesz limit w wysokości 70 000 zł. To znaczy, że masz możliwość wypłaty środków z Twoich faktur do takiej wartości. Daje to komfort, że w dowolnym momencie, kiedy akurat będzie potrzeba wcześniejszej wypłaty środków, będziesz mógł w kilkanaście minut otrzymać przelew. Nie ma żadnych stałych opłat. Zapłacisz tylko za tyle dni ile będziesz korzystał z usługi.

Jak działa faktoring?

Jeśli masz już konto i przyznany limit, po prostu wysyłasz do SMEO zdjęcie lub skan wystawionej faktury. Po weryfikacji dokumentu, otrzymasz przelew, nawet w 15 minut. Pieniądze możesz przeznaczyć na co tylko chcesz.

Jeśli nie korzystałeś jeszcze z faktoringu w SMEO, możesz wziąć udział w promocji i przetestować usługę w specjalnej cenie. Finansowanie pierwszej faktury kosztuje jedynie 1% wartości faktury. Nieważne, przez jak długo będziesz potrzebował finansowania – może to być nawet 90 dni. Możesz również sfinansować fakturę do wysokości Twojego limit, a więc jeśli przyznano Ci limit 70 000 zł, możesz sfinansować pierwszą fakturę o takiej właśnie wartości i itak zapłacisz jedynie 1%.

Dlaczego warto skorzystać?

  • faktoring SMEO to najtańszy faktoring on-line na rynku,
  • zero opłaty wstępnej,
  • bez stałych kosztów,
  • darmowy limit faktoringowy: 15 000 zł – 250 000 zł,
  • finansujemy faktury w PLN oraz EUR,
  • Promocja 1% dla nowych klientów,
  • wszystko załatwisz bez wychodzenia w domu,
  • pieniądze na koncie już w 15 minut,
  • koszt faktoringu odliczysz od podatku,
  • usługa nie wpływa na Twoją zdolność kredytową.

Nie potrzebujesz zbędnych dokumentów, a Twoja firma nie musi mieć długiego stażu działalności wykazywać zysków ani regularnych przychodów. Wychodzimy naprzeciw potrzebom tych najmniejszych firm, które mogą mieć problem z uzyskaniem finansowania w innych instytucjach, np. bankach.

Rząd w ubiegłym roku bardzo intensywnie pracował nad wprowadzeniem zmian w obszarze gospodarki. Część z nich miała służyć usprawnieniu i ułatwieniu wielu formalności związanych z prowadzeniem własnej firmy, w tym z opodatkowaniem sprzedaży czy z opłaceniem składek na ZUS. Część zmian miała zaś doprowadzić do uszczelnienia systemu podatkowemu i skuteczniejszemu egzekwowaniu należnych państwu podatków, głównie VAT. W obrębie VAT zmian wymagały też stawki. Powodem tych zmian było przede wszystkim rozszerzenie działalności wielu polskich przedsiębiorców i prowadzenie sprzedaży na terenie Unii. Należy pamiętać że stawki na jej terenie różniły się nieco od tych, obowiązujących w kraju.

Wprowadzenie zmian istotnie przyczyni się do uproszczenia prowadzonych rozliczeń. Dotyczy to zarówno rozrachunków w obrocie zarówno krajowym, jak i międzynarodowym, szczególnie w obrębie Unii Europejskiej. Jednocześnie rozwieje też wiele wątpliwości, które dotychczas trapiły przedsiębiorców. Wątpliwości te skupiały się wokół opodatkowania produktów bardzo podobnych do siebie, ale objętych zróżnicowaną stawką podatku VAT.

Najważniejsze zmiany

Wśród najważniejszych zmian należy nadmienić, że nowa matryca stawek oparta będzie na tak zwanej Nomenklaturze Scalonej (CN). Do tego wdrożone zostanie specjalne narzędzie o nazwie WIS (Wiążąca Informacja Stawkowa). Zmiany będą obejmowały również stawki podatku od sprzedaży konkretnych produktów i usług. Cześć z nich ulegnie obniżeniu, a część podwyższeniu.

Nomenklatura Scalona

Nowa podstawa do ustalania stawek podatkowych, czyli Nomenklatura Scalona to rozwiązanie, które jest wykorzystywane na obszarze całej Unii Europejskiej. Jej zadaniem jest uproszczenie i ujednolicenie stosowania stawek podatku VAT. W ten sposób uda się znieść różnice w opodatkowaniu towarów w kraju i na obszarze Unii Europejskiej.

Nomenklatura Scalona jest powiązana z Polską Klasyfikacją Wyrobów i Usług z 2015. Za jej pomocą znacznie łatwiejsze staje się ustalenie stawek podatkowych nie tylko różnych produktów i usług, ale również produktów i usług podobnych do siebie.

Wiążąca Informacja Stawkowa

Celem wprowadzenia narzędzia, jakim jest Wiążąca Informacja Stawkowa jest zapewnienie przedsiębiorcy pewności, co do obowiązujących stawek VAT odnośnie do grup produktów, jak również i do konkretnych produktów lub usług.

Wiążąca Informacja Stawkowa będzie to decyzja administracyjna, która wydawana będzie na wniosek podatnika, który ma wątpliwości dotyczące opodatkowania towarów lub usług, którymi obraca. W decyzji znajdzie się jednoznaczna informacja, która będzie określała stawkę podatku w odniesieniu do zawartego we wniosku zapytania.

Urząd ma trzy miesiące na wydanie WIS. Czas liczy się od momentu wpłynięcia wniosku do urzędu. Podatnik, który chce otrzymać WIS musi wnieść opłatę w wysokości 40 zł.

Sama decyzja będzie publikowana w Biuletynie Informacji Publicznej Krajowej Informacji Skarbowej wraz z wnioskiem, który został przesłany do urzędu. Naturalnie dane wnioskodawcy, które pozwalałyby go zidentyfikować jako podatnika, zostaną usunięte z publikacji. Sama publikacja ma zaś na celu udostępnienie informacji dla szerszego grona. W ten sposób inni zainteresowani, którzy zajmują się sprzedażą tego samego produktu lub usługi, również będą mogli skorzystać z tej wiedzy.

Towary i usługi, które będą podlegały zmienionej stawce podatku VAT

Część towarów i usług będzie rozliczane z obniżoną stawką podatku VAT. Wśród nich znaleźć można:

  • pieczywo i ciastka 5% (z wcześniejszych 8% i 23%);
  • owoce zostaną zrównane do stawki 5% (wcześniej niektóre 5%, a inne 8%);
  • buliony i zupy 5% (z wcześniejszych 8%);
  • żywność i akcesoria dla niemowląt 5% (z wcześniejszych 8%);
  • artykuły higieniczne 5% (z 8%);
  • niektóre przyprawy 8% (z dotychczasowych 23%).

Jednak zmiany w obrębie podatku VAT nie będą obejmowały wyłącznie obniżek. Niektóre towary i usługi zostaną opodatkowane wyższą stawką:

  • niektóre przyprawy 8% (z 5%);
  • owoce morza oraz dania w lokalach gastronomicznych przyrządzane z owoców morza 23% (z 5% lub 8%);
  • lód stosowany w celach spożywczych 23% (z obecnych 8%).

Jak widać, podatek na niektóre produkty został istotnie obniżony, a na niektóre podniesiony. Takie zmiany ułatwią jednak obrót międzynarodowy polskim przedsiębiorcom.

Co ważne, takie działanie ułatwi nie tylko księgowanie i rozliczanie transakcji. To również duże ułatwienie dla tych klientów, którzy chcieliby skorzystać z faktoringu. Zróżnicowane stawki podatkowe wprowadzały istotne zamieszanie i brak pewności, co do prawidłowego opodatkowania. To natomiast znacznie utrudniało prowadzenie rozliczeń. W efekcie przedsiębiorcy nie mogli mieć pewności, co do podjętych decyzji i prowadzonych rozliczeń. Jeżeli jednak rozliczenia prowadzone są w oparciu o nową ustawę i jednocześnie o WIS (Wiążącą Informację Stawkową), to przedsiębiorca może mieć pewność, że jego rozliczenie nie zostanie w przyszłości zakwestionowane.

Zainteresował Cię ten artykuł? Sprawdź inne wpisy z tej kategorii!

Prosta Spółka Akcyjna to nowy podmiot gospodarczy. Łączy w sobie zalety spółki i jednoosobowej działalności gospodarczej. Jest odpowiedzią na rosnące potrzeby zmieniającego się rynku przedsiębiorstw i inicjatyw gospodarczych. Rozwiązuje wiele problemów i wypełnia powstałą w przepisach lukę. Na czym polegają jej zalety? Jak ją utworzyć, kto może ją założyć i dla kogo ją powołano? Oto najważniejsze informacje.

Pojawienie się startupów spowodowało, że ich twórcy mieli poważne problemy z identyfikacją prawną. Jako specyficzne rozwiązania gospodarcze, borykały się z problemem określenia siebie jako działalności i jako spółki, ponieważ charakter ich funkcjonowania był w pewnym sensie pośredni.

Dotychczasowa sytuacja prawna

Dotychczas funkcjonujące podmioty podlegały albo Kodeksowi Cywilnemu albo Kodeksowi Spółek Handlowych. W efekcie funkcjonowały:

  • pozarolnicza działalność gospodarcza;
  • spółki prawa cywilnego (dla których nadrzędnym dokumentem był Kodeks Cywilny);
  • spółki prawa handlowego (dla których nadrzędnym był Kodeks Spółek Handlowych).

Wejście na rynek startupów spowodowało spore zamieszanie. Nie da się ich jednoznacznie podporządkować działalności gospodarczej, ponieważ potrzebują inwestorów, a jednocześnie nie mogą być spółką, ponieważ do jej utworzenia konieczne jest posiadanie dużego kapitału zakładowego (kwoty, która wnoszona jest przy zakładaniu spółki).

Między spółką akcyjną a działalnością gospodarczą

Prosta spółka akcyjna jest podmiotem, który odpowiada na zapotrzebowanie rynku i jest do tego rynku dostosowany. Chodzi tu o możliwość inwestowania w działalność innowacyjną, nowe technologie, jak i możliwość wykorzystania nowoczesnych kanałów komunikacyjnych.

Ustawodawca nie modyfikował zasad funkcjonowania dotychczasowych podmiotów. Takie działanie mogłoby sprawić, że funkcjonujące w ramach określonych struktur firmy doznałyby zbyt dużego wstrząsu i utraciłyby stabilizację.

Jak założyć Prostą Spółkę Akcyjną?

PSA (Prosta Spółka Akcyjna) można utworzyć w każdym, prawnie dopuszczalnym celu. Może ją założyć jedna osoba lub więcej. Jednoosobowa spółka z ograniczoną odpowiedzialnością to podmiot który nie może utworzyć PSA . Dla dopełnienia formalności trzeba zrealizować cztery kroki:

  • zawrzeć umowę spółki;
  • ustanowić organy spółki (zgodnie z ustawą lub umową spółki);
  • wnieść kapitał akcyjny, którego wartość nie może być mniejsza, niż wartość którą opisano w ustawie (co najmniej 1 zł);
  • wpisać spółkę do właściwego rejestru.

Umowa prostej spółki akcyjnej – co musi zawierać

Umowa prostej spółki akcyjnej powinna być zawarta w formie aktu notarialnego, a w jej treści powinny się znaleźć określone informacje o:

  • firmie i siedzibie spółki;
  • przedmiocie działalności spółki (na bazie rejestru PKD);
  • liczbie, serii i numerach akcji, przywilejami, które się z nimi wiążą, cenie emisyjnej akcji, akcjonariuszach;
  • wkładach niepieniężnych – charakterze wkładu, akcjach za wkłady, akcjonariuszach;
  • świadczonej pracy lub usługach w zamian za akcje – ich rodzaj i czas świadczenia;
  • organach spółki;
  • liczbie członków zarządu i rady nadzorczej, o minimalnej i maksymalnej liczbie członków tych organów;
  • czasie trwania spółki, jeżeli z góry go oznaczono.

Prosta Spółka Akcyjna – akcjonariusze i akcje

Prosta spółka akcyjna zakłada emisję akcji. Założycielami spółki i sygnatariuszami jej umowy są akcjonariusze. To oni określają i spisują w umowie zakres swoich zobowiązań.

Co istotne: Akcjonariusze nie odpowiadają za zobowiązania spółki.

Wkład może być pieniężny lub niepieniężny (wiedza, technologie, patenty, praca lub usługi). W zamian za wkład, akcjonariusze otrzymują akcje. Te zaś nie mają wartości nominalnej, nie stanowią części kapitału i są niepodzielne.

Wkład musi być wniesiony w całości w ciągu trzech lat od momentu wpisania spółki do rejestru. Gdy zostanie wniesiony w całości, zarząd spółki powinien podjąć w tym temacie odpowiednią uchwałę.

Kto jest uprawniony do wypłat?

Do wypłat uprawnieni są ci akcjonariusze, którym akcje przysługiwały w dniu podjęcia uchwały odnośnie do wypłaty dywidendy.

Po wypłaceniu dywidendy kapitał akcyjny nie może spaść poniżej kapitału zakładowego, co w tym przypadku wynosi co najmniej 1 zł. Wypłata dywidendy nie może przekroczyć sumy zysku za ostatni rok obrotowy oraz niepodzielnych zysków z lat ubiegłych. Trzeba również uwzględnić odliczenie odpowiednich wartości na kapitały rezerwowe, które nie mogą być podzielone.

Akcje PSA nie mają formy materialnej. Nie jest to dokument ani zaświadczenie. Akcjonariuszy, którzy otrzymują odpowiednią ilość akcji wpisuje się do rejestru podczas zakładaniu spółki. Kolejnym momentem na wpisanie nowych akcjonariuszy jest wprowadzanie do rejestru kolejnej emisji akcji.

Rejestr akcjonariuszy

Rejestr akcjonariuszy można prowadzić na jeden z trzech sposobów:

  • za pomocą rozproszonej bazy danych (elektronicznie);
  • przez podmiot uprawniony do prowadzenia rachunków papierów wartościowych;
  • przez notariusza, który prowadzi kancelarię na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.

Wybór odpowiedniej formy może zostać podjęty przez Walne Zgromadzenie i zatwierdzony uchwałą zgromadzenia. Decyzję w momencie zawiązywania spółki podejmują akcjonariusze.

Wybrany podmiot musi dbać o zgodność akcji przypisanych akcjonariuszom z wyemitowanymi akcjami. Jest również odpowiedzialny za wprowadzanie wszelkich zmian w tym zakresie.

Organy, które należy powołać w PSA

Można ustanowić zarząd lub radę dyrektorów. W umowie spółki może (ale nie musi) znaleźć się również zapis, który mówi o tym, że poza zarządem lub radą dyrektorów, w spółce powołuje się również radę nadzorczą.

Każdy, kto wchodzi w skład organów spółki (zarządu lub rady dyrektorów) jest zobowiązany do zachowania należytej staranności podczas wykonywania swoich obowiązków. Jeżeli jest on w konflikcie interesów (spółka kontra ktoś bliski), powinien powiadomić o tym spółkę, wycofać się z rozstrzygania danej sprawy i wnieść o wprowadzenie zapisu o konflikcie interesów do protokołu z posiedzenia.

Uchwały powinny być podejmowane bezwzględną większością głosów, chyba że umowa spółki stanowi inaczej. Jeżeli w sprawie zachodzi równowaga głosów, decydujący jest głos prezesa, przewodniczącego lub innego członka organu – wskazanego w umowie spółki.

Prosta Spółka Akcyjna – odpowiedzialność

Każdy, kto działał na niekorzyść spółki ma obowiązek tę szkodę naprawić. Jeżeli członek organu wyrządził spółce szkodę, bo działał nielojalnie lub nie dołożył należytej staranności, ponosi za to odpowiedzialność i musi naprawić szkodę. W sytuacji gdy działało tak kilku członków, to odpowiedzialność ponoszą solidarnie.

Jeżeli doszło do szkody, ale członek organu działał w trosce o dobro spółki i jest w stanie do wykazać, nie ponosi odpowiedzialności.

Kapitał wpłacany początkowo nie stanowi kapitału zakładowego. Nie pełni jego funkcji i jako takiego, nie trzeba go wykazywać w dokumentach.

Podsumowanie:

  • PSA to uproszczona forma spółki akcyjnej, ale z niskim wkładem początkowym;
  • odmienna jest forma emisji akcji oraz wnoszenia wkładu w zamian za uzyskanie akcji i prawa do zysków;
  • PSA odpowiada na wyzwania współczesności, pozwala na inwestowanie w innowacje i nowoczesne technologie, pozwala również na wykorzystywanie nowoczesnych form komunikacji.

Chcesz być na bieżąco najnowszymi wpisami? Zapisz się na newsletter!

Bieżący rok przyniósł spore zmiany dla przedsiębiorców. Jedną z wielu nowości jest m.in. obowiązkowy nip na paragonie. Nowe przepisy jasno regulują zasady wystawiania faktur do paragonów. Poznaj najważniejsze kwestie i bądź na bieżąco!

Przepisy regulujące wystawianie faktur do paragonów uległy zmianie od 1 stycznia 2020 roku, wraz z nowelizacją ustawy o podatku od towarów i usług. Najprościej mówiąc, wystawienie faktury do paragonu jest możliwe tylko wtedy, jeśli na paragonie sprzedawca zamieścił NIP przedsiębiorcy. Zmiany te mają na celu uszczelnienie systemu podatkowego i co ważne, zapobieganie wystawiania tzw. “pustych faktur”.

NIP na paragonie – co musisz wiedzieć?

W praktyce dla przedsiębiorców, którzy chcą otrzymać NIP do paragonu, zmienia się niewiele. Najważniejsze jest, aby zamiar otrzymania faktury zadeklarować jeszcze przed zakupem i sfinalizowaniem transakcji. Pamiętajmy, że wystawienie faktury do paragonu jest możliwe tylko wtedy, jeśli znajduje się na niej NIP danego przedsiębiorcy. W ubiegłym roku, przed nowelizacją przepisów, NIP na paragonie nie był obowiązkowy. Wiązało się to niestety z mocnymi nadużyciami podatkowymi ze strony nieuczciwych przedsiębiorców. Jak informuje Ministerstwo Finansów, obecnie, brak NIP na paragonie oznacza możliwość wystawienia faktury jedynie na osobę prywatną, co uniemożliwia odliczenie podatku VAT osobie prowadzącej daną działalność gospodarczą.

Ustawa o podatku od towarów i usług określa dokładnie terminy, w jakich możliwe jest wystawienie faktury do paragonu. Przypomnijmy, że sytuacja ta ma miejsce wtedy, kiedy dochodzi do transakcji rejestrowanej przy pomocy kasy fiskalnej pomiędzy sprzedawcą, a nabywcą, który prowadzi działalność gospodarczą. Zgodnie z ustawą, podatnik ma obowiązek wystawienia faktury do paragonu (na żądanie klienta) w terminie maksymalnie do trzech miesięcy od końca miesiąca, w którym dokonano transakcji. Jeśli termin ten upłynie, sprzedawca nie ma już obowiązku wystawienia tego typu dokumentu. Podczas rozliczania faktur, także tych wystawianych do paragonu pamiętaj, aby zobowiązania podatkowe uregulować przez mikrorachunek podatkowy.

Faktura uproszczona, a NIP na paragonie

Podczas dokonywania transakcji po 1 stycznia 2020 na pewno spotkałeś się z pojęciem faktury uproszczonej. To kolejna ważna kwestia, którą musisz znać, jeśli sam wystawiasz bądź oczekujesz od sprzedawcy wystawienia faktury do paragonu. Faktura uproszczona to nic innego jak paragon z NIP nabywcy pod warunkiem, że nie przekracza on kwoty 450 zł brutto (100 Euro). Dokument ten traktowany jest jak zwykła faktura. Musi zawierać NIP nabywcy i co ważne, dane nabywcy nie są na niej obowiązkowe. Fakturę uproszczoną w formie paragonu z nip otrzymasz, jeśli Twoja transakcja nie przekroczy podanego wyżej progu kwotowego.

Brak NIP na paragonie – jakie sankcje?

Nowe przepisy przewidują także sankcje za brak NIP na paragonie. Co ważne, konsekwencje czekają nie tylko nabywcę, ale i sprzedawcę. Jeśli wystawisz, jako sprzedawca fakturę bez NIP na paragonie, zostaniesz obciążony dodatkowym zobowiązaniem podatkowym i to w wysokości 100 proc. kwoty VAT, jaka wykazana została na fakturze. Nabywcę, który będzie chciał rozliczyć fakturę bez NIP na paragonie, czeka dokładnie ta sama sankcja, co sprzedawcę.

Działalność nierejestrowana to rozwiązanie dla przedsiębiorczych osób, które chcą spróbować własnych sił w biznesie. To stosunkowo nowa, bo wprowadzona niespełna dwa lata temu opcja, która zakłada prowadzenie firmy “na próbę”. Na czym polega działalność nierejestrowana? Jak ją założyć, o czym pamiętać i jakie wynikają z niej obowiązki dla podatnika? Poznaj najważniejsze informacje!

Działalność nierejestrowana została wprowadzona wraz z Konstytucją Biznesu. Regulują ją dokładnie przepisy Prawa Przedsiębiorców. Zgodnie z 5. artykułem tejże ustawy, działalność nierejestrowana to działalność, z której przychód należny nie przekracza 50 proc. kwoty minimalnego wynagrodzenia za dany miesiąc. Może ją założyć osoba, która w ciągu ostatnich 60-ciu miesięcy nie prowadziła jednoosobowej działalności gospodarczej.

Działalność niejerestrowana – progi kwotowe i najważniejsze kwestie

Jak już wiesz, przychód z działalności nierejestrowanej za dany miesiąc nie może przekroczyć kwoty 50 proc. minimalnego miesięcznego wynagrodzenia. Płaca minimalna w 2020 roku wynosi 2 600 zł brutto. Oznacza to, że przychód z działalności nierejestrowanej za dany miesiąc nie może przekroczyć 1 300 zł brutto.

Na początku poznawania zasad działalności nierejestrowanej warto uświadomić sobie, czym różni się przychód od dochodu. To kluczowa informacja, która wielu osobom pozwoli na ocenę opłacalności korzystania z możliwości prowadzenia działalności nierejestrowanej. Najprościej mówiąc, przychód w działalności to wszystkie kwoty należne, nawet jeśli faktycznie nie zostały otrzymane, po wykluczeniu wartości zwróconych towarów czy udzielonych bonifikacji. Przychód niestety nie jest równoznaczny z dochodem, czyli faktyczną kwotą, jaką zarobisz w danym miesiącu. Przykładowo, jeśli sprzedałeś 5 produktów po 200 złotych, Twój przychód to 1000 złotych. To, ile kosztów od tego musisz odliczyć miesięcznie (np. wynajem lokalu czy opakowanie produktu) oraz kwota podatku do zapłacenia nie jest brana pod uwagę przy obliczaniu miesięcznego przychodu.

Działalność nierejestrowana – kto może ją prowadzić?

Działalność nierejestrowaną, czyli własną firmę “na próbę” może założyć osoba, która w ciągu ostatnich 60-ciu miesięcy nie prowadziła własnej działalności gospodarczej. To, czy pracujesz na etat bądź umowy cywilnoprawne, nie ma tutaj znaczenia. Śmiało możesz pogodzić działalność nierejestrowaną z innym źródłem dochodu. Co oczywiste, równoczesne prowadzenie jednoosobowej działalności gospodarczej i działalności nierejestrowanej jest zabronione. Działalność nierejestrowana nie jest także dla Ciebie, jeśli jesteś już wspólnikiem spółki cywilnej czy spółki wpisanej do KRS.

Ważna jest także kwestia rodzaju działalności, którą chcesz prowadzić w formie działalności nierejestrowanej. Jeśli konieczne są pozwolenia, koncesje, licencje czy wpis do rejestru działalności regulowanych, prowadzenie działalności nierejestrowanej, zgodnie z obowiązującymi przepisami, nie będzie możliwe.

Działalność nierejestrowana, a podatki

Jeśli działalność nierejestrowana jest w zasięgu Twoich najbliższych planów, na pewno interesuje Cię kwestia podatków. Warto wiedzieć, że w ramach prowadzenia działalności tego typu możliwe jest opodatkowanie wyłącznie na zasadach ogólnych. Jego wysokość oblicza się od podstawy obliczenia podatku. Jeśli kwota nie przekracza 85 528 zł, opodatkowanie wynosi 17 proc. Jeśli zaś, jako przedsiębiorca, zyskałeś przychód powyżej tej kwoty, obowiązuje Cię podstawa obliczenia podatku o wysokości 32 proc. To podstawa obliczenia podatku. Kwotę podatku można obniżyć o obowiązujące danego podatnika ulgi i odliczenia. Z Urzędem Skarbowym rozliczasz się na podstawie rocznego zeznania PIT-36. Najczęściej stosowane ulgi to m.in. odliczenie wydatków na internet i rehabilitację czy ulga termomodernizacyjna.

Działalność nierejestrowana – korzyści dla przedsiębiorcy “na próbę”

Działalność nierejestrowana to dobra opcja dla osób, które chcą przetestować w praktyce własny pomysł na biznes. Korzyści jest sporo, zwłaszcza jeśli chodzi o formalności.

Warto wiedzieć, że prowadząc działalność nierejestrowaną:

  • nie potrzebujesz numeru NIP i REGON co oznacza, że nie rejestrujesz działalności w Urzędzie Skarbowym, CEIDG czy GUS,
  • nie musisz płacić podatku VAT, bo obowiązuje Cię zwolnienie podmiotowe,
  • prowadzisz tylko ewidencję sprzedaży co oznacza, że nie musisz prowadzić skomplikowanej księgowości,
  • możesz wystawiać, w ramach prowadzonej działalności nierejestrowanej, faktury bądź rachunku na żądanie kupującego.

Obowiązujący Cię próg kwotowy już znasz. Obecnie Twoje miesięczne przychody z działalności nierejestrowanej nie mogą przekroczyć 1 300 złotych. Jeśli przekroczysz tę kwotę, zobowiązany jesteś zarejestrować działalność na “normalnych zasadach”, czyli wpisać działalność do CEIDG oraz dopełnić wszelkich formalności związanych z Urzędem Skarbowym i GUS. To ważne, ponieważ po przekroczeniu progu kwotowego stajesz się już nie przedsiębiorcą “na próbę”, ale osobą prowadzącą jednoosobową działalność gospodarczą, która ma prawnie określone zarówno przywileje jak i obowiązki.

Zainteresował Cię ten artykuł? Sprawdź inne wpisy z tej kategorii!

Organy podatkowe wymagają dokumentów, które potwierdzają firmowe wydatki. Jednym z najczęściej używanych dowodów jest faktura VAT. Czasami może dojść do jej zgubienia lub zniszczenia. Co należy zrobić w takiej sytuacji? Na szczęście istnieje możliwość wystawienia dokumentu jakim jest duplikat faktury. Zawiera on identyczne dane jak te znajdujące się na fakturze pierwotnej. Należy ją oznaczyć wyrazem „duplikat”. Z prawnego punktu widzenia, taki dokument ma takie samo znaczenie jak pierwotna faktura.

Dlaczego warto wystąpić o wystawienie duplikatu faktury?

Skutki nieposiadania faktury VAT dokumentującej zakup mogą być bardzo bolesne. W przypadku przedsiębiorców, zachowanie wszelkich faktur jest obowiązkowe. Wszystkie nabyte usługi oraz towary muszą być potwierdzone taką dokumentacją, (więcej o obowiązkach właścicieli firm przeczytasz na blogu SMEO) W przeciwnym razie nie będzie możliwe poprawne odliczenie VAT za dany okres.

Firmy muszą przechowywać tego typu dokumentację przez co najmniej 5 lat od momentu wystawienia. Dzieje się tak dlatego, ponieważ po tym okresie następuje przedawnienie zobowiązania podatkowego. Brak oryginalnej faktury lub jej duplikatu, zmusza przedsiębiorcę do korekcji tych deklaracji VAT, w których odliczono podatek na podstawie brakujących faktur.

W jakich sytuacjach można wystawić duplikat faktury VAT?

W jakich sytuacjach można wystawić duplikat faktury VAT? Kwestia ta została uregulowana w ustawie o VAT. Jeżeli doszło do zniszczenia lub zaginięcia faktury VAT, którą wystawił dany podatnik, może on ponownie odtworzyć fakturę na podstawie danych znajdujących się na fakturze nabywcy. Ewentualnie może go zastąpić osoba posiadająca upoważnienie. W sytuacji, gdy to nabywca utracił swoją fakturę VAT, musi on zwrócić się z właściwym wnioskiem do wystawcy danej faktury. Nie może on sam zrobić duplikatu np. na podstawie posiadanego skanu.

Wniosek o wystawienie duplikatu faktury należy złożyć na podstawie informacji, które znajdują się w dokumencie posiadanym przez podatnika. Ustawa o VAT nie reguluje kwestii formy takiego wniosku. Nie ma też potrzeby składania go w formie pisemnej — wystarczy prośba ustna. Do ponownego wystawienia faktury jest także upoważniona osoba wystawiająca notę korygującą (dokument poprawiający wcześniej wystawioną fakturę) oraz nabywca, który ją wystawia w imieniu i na rzecz sprzedawcy. Konieczny jest jednak wniosek podatnika.

Jeśli zajdzie taka potrzeba prawo do wystawienia faktury ma organ egzekucyjny lub komornik sądowy. Potrzebny jest jednak wniosek dłużnika lub nabywcy. Nie można tworzyć duplikatu VAT na własną rękę przy użyciu na przykład pliku PDF lub skanu. Może to zrobić jedynie ten, kto wystawił oryginał dokumentu.

Jak wygląda duplikat faktury? Różnica od pierwotnego dokumentu jest minimalna. Oprócz oznaczenia “DUPLIKAT” na takiej fakturze trzeba także wpisać datę, w której ponownie ją wystawiono.

Sposób księgowania duplikatów faktur

Jak zaksięgować duplikat faktury? Każdy przedsiębiorca powinien być świadomy swojego obowiązku przechowywania dokumentów. Dlatego też w przypadku utracenia którejś z faktur, należy jak najszybciej wystąpić o wystawienie jej duplikatu. Co należy jednak zrobić po jej otrzymaniu? Czy należy księgować duplikat, jeśli wcześniej zaksięgowaliśmy oryginalną fakturę VAT?

Jeżeli wydania duplikatu żąda nabywca, to taki dokument można bez problemów podpiąć pod fakturę pierwotną. Nie zajdą żadne zmiany, jeśli chodzi o księgowanie, ponieważ dana faktura została już w przeszłości zaksięgowana. Wystawiony duplikat jedynie potwierdza zaistniały stan.

Inaczej jest w sytuacji, gdy faktura nie dotarła do nabywcy i doszło do jej zgubienia podczas transportu. W takiej przypadku duplikat należy zaksięgować jak zwyczajną fakturę. Jeżeli do jej utraty doszło już po zaksięgowaniu oryginału, wtedy duplikat faktury VAT należy wpiąć w miejsce zagubionego dokumentu. Trzeba mieć na uwadze fakt, że sprzedawca usług lub towarów nie jest zobowiązany do wystąpienia duplikatu w przypadku zgubienia faktury. Wszelkie braki w dokumentacji zostają wyjaśnione przez odpowiednią notę korygującą. Warto pamiętać o tym, że sprzedaż z utraconych faktur musi zostać rozliczona przed upłynięciem terminu wystawienia noty o brakującym dokumencie.

Duplikat faktury VAT – dodatkowe informacje

Po odliczeniu VAT na podstawie faktury, którą następnie zgubiliśmy, nie mamy obowiązku wprowadzenie korekty. Musimy jednak posiadać duplikat, ponieważ stanowi on potwierdzenie wcześniej zaksięgowanej operacji. Tym samym nie generuje żadnych nowych zobowiązań.

Z kolei kwestia terminu odliczania VAT z duplikatu faktury nie jest regulowana przez ustawę o VAT. Z tego powodu należy stosować ogólne zasady. Oznacza to, że musimy odliczyć podatek najwcześniej w rozliczeniu za okres, w którym otrzymano faktury. Duże znaczenie ma to, czy pierwotna faktura nigdy nie dotarła do adresata, czy została zgubiona.

Przepisy ustawy o VAT odnoszą się do sytuacji, w której nabywca nie otrzymał oryginału faktury. W takim wypadku nie powstaje uprawnienie do odliczenia podatku naliczonego. Z tego powodu duplikat jest traktowany jako faktura pierwotna. Dopiero gdy nabywca otrzyma ten dokument, zacznie on stanowić podstawę do odliczenia naliczonego podatku.

Faktura stanowi kluczowy dokument niezbędny do udowodnienia zaistnienia rozmaitych transakcji gospodarczych. Brak takiej dokumentacji wiąże się z negatywnymi skutkami dla przedsiębiorcy. Aby się przed tym uchronić, trzeba zawsze wnioskować o wystawienie duplikatu każdej zgubionej lub zniszczonej faktury.

Nowa, wyższa płaca minimalna 2020 to zmiany nie tylko dla pracowników, ale i dla pracodawców. Co musisz wiedzieć o przepisach, które weszły w życie od 1 stycznia, jeśli zatrudniasz pracowników we własnej firmie? Zobacz najważniejsze kwestie i przygotuj swój firmowy budżet na spore zmiany.

Minimalne wynagrodzenie oznacza, że miesięczna pensja pracownika zatrudnionego w pełnym wymiarze czasu nie może być niższa niż ustalona na dany rok kwota. Płaca minimalna 2020 od 1 stycznia wynosi 2600 złotych brutto. W porównaniu do poprzedniego roku, to aż 350 złotych więcej (płaca minimalna 2019 wynosiła 2250 złotych). Wzrost minimalnego wynagrodzenia oznacza większe koszty dla pracodawcy. Co warto wiedzieć?

Płaca minimalna 2020 – czego się nie wlicza w ustaloną kwotę?

Gwarancja płacy minimalnej na ustalonym poziomie podlega szczególnej ochronie. Jako pracodawca zatrudniający pracowników w pełnym wymiarze czasu musisz dostosować się do nowej kwoty. W praktyce oznacza to, że każdy przyjęty od 1 stycznia pracownik musi otrzymać wynagrodzenie w kwocie przynajmniej 2600 złotych brutto. Co ważne, pracownicy zatrudnieni przed 1 stycznia 2020 roku, których wynagrodzenie do tej pory wynosiło mniej, również muszą dostać “wyrównanie” do nowo obowiązującej kwoty.

Zgodnie z najnowszymi przepisami, podczas ustalania wysokości wynagrodzenia danego pracownika nie bierze się pod uwagę:

  • dodatku stażowego (także pracowników sfery budżetowej),
  • dodatku za pracę w porze nocnej,
  • nagród jubileuszowych,
  • odprawy pieniężnej z okazji przejścia na emeryturę bądź rentę z tytułu niezdolności do pracy,
  • wynagrodzenia za godziny nadliczbowe.

Więcej o składnikach wynagrodzenia przeczytasz tutaj.

Nowa, wyższa płaca minimalna 2020 sprawia, że pracownik zatrudniony na umowę o pracę w pełnym wymiarze godzin może liczyć na wynagrodzenie, po potrąceniu kosztów składek ZUS i podatku, na poziomie 1920,62 złotych “na rękę”. Nieco wyższa kwota dotyczy osób w wieku poniżej 26 lat – z racji ulgi na PiT dla młodych otrzymają oni co miesiąc 2041,62 złotych netto.

Płaca minimalna 2020, a koszty pracodawcy – ile kosztuje pracownik?

Jeśli zatrudniasz pracowników, musisz współfinansować odpowiednią część składki na ubezpieczenia (emerytalne, wypadkowe i rentowe), składkę wypadkową, Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. W praktyce, każda podwyżka płacy minimalnej to wzrost całkowitych kosztów zatrudnienia.

Od 1 stycznia pracodawca, który zatrudnia pracownika na umowę o pracę w pełnym wymiarze godzin, płacąc mu 2600 złotych brutto, dodatkowo pokrywa:

  • 9,76 proc. składki na ubezpieczenie emerytalne (253,76 złotych),
  • 6,5 proc. składki na ubezpieczenie rentowe (169,00 złotych),
  • 1,67 proc. składki na ubezpieczenie wypadkowe (43,42 złotych),
  • 2,45 proc. składki na Fundusz Pracy (63,70 złotych),
  • 0,10 proc. składki na Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (2,60 złotych).

Podsumowując powyższe kwoty, całkowity koszt zatrudnienia pracownika to płaca minimalna 2020 plus dodatkowe obciążenia w wysokości 532,48 złotych. Łącznie dla pracodawcy oznacza to wydatek w kwocie 3 132, 48 złotych co miesiąc. Korzystanie z ulgi PIT dla młodych dla Ciebie, jako pracodawcy, nie ma znaczenia i nie wpływa na ostateczne koszty zatrudnienia pracownika poniżej 26. roku życia.

Wraz z nowym rokiem zmieniła się, na plus dla pracowników, także kwota minimalnego wynagrodzenia za godzinę pracy. Od 1 stycznia jest to 17 złotych brutto. Zmiany te dotyczą jednak pracodawców, którzy zatrudniają pracowników na podstawie umów cywilnoprawnych.

Zainteresował Cię ten artykuł? Sprawdź inne wpisy z tej kategorii!

Mechanizm podzielonej płatności (MPP) obowiązuje od 1 listopada 2019 roku i zastąpił mechanizm odwrotnego obciążenia. Wprowadzono go w celu uszczelnienia luki podatkowej. Sprawdź na czym polega split payment, oraz kto i kiedy ma obowiązek stosowania tego rozwiązania.

Split payment – jak działa?

Najprościej mówiąc, MPP to mecha­nizm roz­dzie­le­nia płat­no­ści na VAT i kwotę netto. Warto zauważyć że jest to zmiana która dotyczy podatku od towarów i usług, jednak formalnie nie jest ona związana z rozliczeniami VATu, czyli nie zmienia ona w żaden sposób stawek podatkowych ani obowiązku podatkowego. Jedyne czego dotyczy to sposób jego rozliczenia. Zmiana ta wprowadza inny schemat płatności podatku od towarów i usług.
Gdy używając MPP płacimy za towar/usługę, stosujemy stworzony przez bank specjalny formularz przelewu. Na polecenie ustawodawcy zawiera on 4 obowiązkowe pola:

  • Kwota odpowiadająca całości lub części kwoty podatku VAT, która ma zostać zapłacona w mechanizmie split payment.
  • Kwotę odpowiadającą całości lub części sprzedaży brutto.
  • Numer faktury której dotyczy płatność.
  • Numer identyfikacji podatkowej dostawcy towaru lub usługodawcy.

Zgodnie z tym, część netto faktury trafia na zwykłe konto naszego kontrahenta, natomiast kwota VAT na specjalny rachunek.
Obrazuje to schemat poniżej.

Specjalny rachunek bankowy

W związku z wejściem obowiązkowego MPP, czynni podatnicy VAT którzy dostarczają towary lub świadczą usługi zawarte w załączniku nr 15 ustawy o VAT, oraz ich nabywcy, są zobowiązani do posiadania firmowego rachunku bankowego. Dzieje się tak, ponieważ rachuneku VAT nie otwiera się dla prywatnych rachunków bankowych.

Dzięki temu że posiadają oni rachunek firmowy, mogą mieć rachunek do rozliczeń podatku. Na tym rachunku prowadzone są wszelkie rozliczenia z tytułu VAT. Zarówno z kontrahentami jak i US. Księguje się na nim zarówno zapłaty VAT przez kon­tra­hentów, jak i zapłaty VAT na rachu­nek kon­tra­henta. Z tego rachunku możemy również opłacać ZUS.

Pieniądze te nie są zamrożone – jednak dostęp do nich jest ograniczony. Można przelać je na rachunek VAT kolejnego sprzedawcy w systemie split payment lub wykorzystać do rozliczenia się z VATu z US.

Jeżeli na kon­cie VAT nie będzie wystar­cza­ją­co dużo środ­ków aby spłacić należ­no­ści podat­ko­we, to bra­ku­jąca kwota zosta­nie pobrana z konta fir­mo­wego. W przy­padku zupeł­nego braku środ­ków, bank pobie­rze całość z naszego rachunku bie­żą­cego.

Konto to jest prowadzone jedynie w złotówkach.

Obowiązkowy split payment – od kiedy, dla kogo?

Do tej pory split payment był dobrowolny. Zmieniło się to jednak 1 listopada 2019 r. Obecnie obowiązkowy split payment odnosi się do towarów i usług wyszczególnionych w załączniku nr 15 ustawy o VAT, udokumentowanych fakturą, która opiewa na kwotę 15 000 złotych brutto i wyższą. Dotyczy on m.in. transakcji które do tej pory były rozliczane odwrotnym obciążeniem VAT.

Towary wyszczególnione w tym załączniku nazywane są towarami wrażliwymi. Wybrano je, stosując kryterium podatności na wyłudzenia podatkowe. Są to m.in:

  • węgiel kamienny oraz brunatny,
  • metale nieszlachetne,
  • paliwa,
  • usługi budowlane,
  • wyroby stalowe,
  • surowce wtórne.

Dokładny wykaz towarów objętych obowiązkowym MPP dostępny jest tutaj. W stosunku do pozostałych towarów i usług, split payment ma charakter dobrowolny.

W przypadku gdy tylko jeden towar z listy towarów widniejących na fakturze (fakturze na min 15 tys.) jest “wrażliwy”, to zapłatę za ten konkretny element musimy przeprowadzić w mechanizmie podzielonej płatności. Możemy także tą metodą płatnośći objąć całą fakturę, lecz nie ma takiego obowiązku.

By móc użyć mechanizmu split payment, zarówno sprzedawca jak i odbiorca muszą być podatnikami (jest to transakcja B2B, i nie ma znaczenia czy nabywcą jest podatnik VAT czynny lub zwolniony).

Na wystawianej fakturze należy dodać adnotację „mechanizm podzielonej płatności”

Mechanizm podzielonej płatności a płynność finansowa

Z perspektywy urzędu skarbowego wprowadzenie tego rozwiązania jest z pewnością ułatwieniem i pomocą w uszczelnieniu luki podatkowej. Wśród przedsiębiorców jednak pojawiają się podzielone opinie. Główny argumentem zwolenników tego rozwiązania jest brak problemu z wygenerowaniem środków na opłacenie podatku. Zaletą jest także zmniejszone prawdopodobieństwo bycia posądzonym o oszustwa podatkowe.

Istnieje jednak druga strona medalu. Przy zastosowaniu split payment-u, w momen­cie otrzy­ma­nia prze­lewu nie mamy już dostępu do 23% środ­ków. Według dotych­czasowych zasad, przed­się­biorcy mogli dys­po­no­wać pełną kwotą brutto z fak­tury (np. do bie­żą­cego fina­li­zo­wa­nia dzia­łal­no­ści) wie­dząc, że sam poda­tek sfi­nan­sują z póź­niej­szych prze­lewów. Taki sys­tem był istot­nym warunkiem posiadania płyn­no­ści finan­so­wej dla wielu przedsiębiorców. W obecnej sytuacji mogą napotkać problemy z utrzymaniem cashflow swojej firmy. Z pomocą przychodzi faktoring. Jest to narzędzie które przyśpiesza otrzymanie płatności z długoterminowych faktur sprzedażowych. Przedsiębiorca po wykonaniu usługi lub dostarczeniu towaru i wystawieniu na niego faktury na 60 dni, może ją sfinansować u faktora. Przesyła mu skan, a środki zamiast po 60 dniach, trafiają na jego konto po 15 min. To spra­wia, że maleje ryzyko braku wypła­cal­no­ści i dziury w kapi­tale obro­to­wym. Dzięki temu firma zyskuje środki na bie­żące wydatki.

Złóż wniosek online