Strefa klienta Zaloguj się do: Panelu faktoringu Panelu pożyczki

Dziękujemy za wypełnienie formularza!

Nasz doradca wkrótce się z Tobą skontaktuje.
Skorzystaj z faktoringu SMEO,
a pieniądze na konto otrzymasz w 5 minut!

Dziękujemy za wypełnienie formularza!

Wkrótce się z Tobą skontaktujemy.

Dziękujemy za umówienie spotkania!

Na wskazany adres e-mail wysłaliśmy zaproszenie
na spotkanie on-line. Do zobaczenia!
Skorzystaj z faktoringu SMEO,
a pieniądze na konto otrzymasz w 5 minut!

Dziękujemy za subskrypcję naszego newslettera!

Będziesz otrzymywać informacje o SMEO. Skorzystaj z faktoringu SMEO, a pieniądze na konto otrzymasz w 5 minut!

Prowadzenie biznesu w branży produkcyjnej to duże wyzwanie. Przekonał się o tym Adam, prowadząc firmę produkującą drewniane meble ogrodowe. Wymagania, jakie rynek przed nim postawił sprawiają, że bez dobrego finansowania miał niewielkie szanse na stały, dynamiczny rozwój. Jak udało mu się utrzymać na rynku? Z jakimi problemami musiał się zmierzyć? Przeczytajcie jego historię.

Wyzwania firm z branży produkcyjnej

Adam od zawsze, jak to lubi określać, “robił w drewnie”. Pasją zaraził go dziadek – właściciel niewielkiego warsztatu stolarskiego. To właśnie tam, pod jego czujną opieką spod rąk chłopaka wychodziły pierwsze samodzielne projekty – krzywe ramki na zdjęcia i toporne figurki zwierząt gospodarczych. Z wiekiem rosły nie tylko umiejętności, ale również wielkość podejmowanych wyzwań. Do portfolio Adama dołączyły taborety, stoliki kawowe, regały na książki a nawet komplet drewnianych mebli balkonowych sprezentowany rodzicom na 30-tą rocznicę ślubu.

Umiejętności manualne sprawiły, że Adam ostatecznie otworzył firmę wyspecjalizowaną w produkcji drewnianych mebli ogrodowych. Zainwestował w nią nie tylko miesiące ciężkiej pracy, ale również całe posiadane oszczędności. Dzięki temu mógł otworzyć niewielki warsztat, rozwijając go dzięki napływającym zleceniom.

– Przełom nastąpił w momencie, gdy zgłosiła się do mnie jedna z dużych sieci hipermarketów – wspomina Adam. – Złożyli ogromne jak na tamte czasy zamówienie na wyprodukowanie leżaków. Moja firma zatrudniała w tym czasie ledwie trzy osoby i mieściła się w pomieszczeniu niewiele większym od przeciętnego garażu. Nie miałem tam nawet porządnego biura i wszystkie sprawy papierkowe nadrabiałem w domu.

Czy przy tak niewielkich zasobach Adam miał szansę na realizację produkcji?

– Bałem się strasznie, przez całą noc wyrzucałem sobie, że zrobiłem błąd biorąc na siebie taką odpowiedzialność. Potem jednak stwierdziłem “jak nie teraz, to kiedy?” i obiecałem sobie, że zrobię wszystko, aby klient był w pełni zadowolony z ogromu zaufania, jakim mnie obdarzył.
Zamówienie to było niesamowitą szansą dla rozwoju firmy, ale nasz bohater zaczął również dostrzegać pewne wyzwania, z którymi do tej pory jego niewielki warsztat nie musiał się mierzyć.

Duży klient przyniósł ze sobą nie tylko możliwość zarobienia dużych pieniędzy, ale również swoje własne warunki współpracy.

 Długi termin realizacji zamówienia oraz krótki termin płatności u dostawców

Wyprodukowanie zamówionej partii towaru zajęło Adamowi i jego pracownikom kilka tygodni, w czasie których jego firma nie była w stanie realizować innych zleceń. Dodatkowo, aby móc podołać zadaniu, Adam musiał zaopatrzyć się w odpowiednią ilość materiałów. Niestety, terminy płatności u dostawców były krótkie i wszystkie koszty zakupu musiał pokryć ze swojej kieszeni.

– Koszt drewna, z którego mieliśmy wykonać dużą partię mebli ogrodowych musiałem pokryć z własnych oszczędności. Dostawca, u którego się zaopatrywałem miał takie zasady i jako mały przedsiębiorca nie byłem w stanie negocjować odroczonych terminów płatności. Nawet przy większym zakupie. Można powiedzieć, że wydałem wtedy prawie wszystkie pieniądze, jakie posiadałem – mówi Adam. – Pamiętam, że nasz niewielki magazyn nie był w stanie pomieścić takiej ilości drewna i musiałem poprosić o pomoc znajomego. Część składowałem w jego firmie mieszczącej się niecały kilometr dalej, część przechowywałem we własnym garażu. Żona nie była zbyt zadowolona – uśmiecha się.

Długi termin płatności u zleceniodawcy

Drugim wyzwaniem, z jakim musiał się zmierzyć Adam był długi termin płatności ustalony przez klienta. Jako duża firma o międzynarodowym zasięgu wymusił on na niewielkim biznesie naszego bohatera swoje własne warunki. Jednym z nich był termin płatności faktury wynoszący aż 90 dni. Dla Adama oznaczało to jedno – pieniądze za zamówienie otrzyma najwcześniej 3 miesiące po jego zakończeniu i wystawieniu faktury.

– Z jednej strony, pieniądze, jakie miałem otrzymać po zrealizowaniu zamówienia były dla mnie na tamte czasy ogromne i pozwoliłyby mojej firmie rozwinąć się o wiele szybciej niż zakładałem nawet w najbardziej optymistycznych prognozach. Z drugiej strony bałem się tego długiego terminu płatności. Całą partię towaru przygotowywaliśmy ładnych kilka tygodni, potem jeszcze miałem czekać trzy miesiące, aż nasza ciężka praca zostanie ostatecznie opłacona. Nie powiem, bałem się strasznie i wiedziałem, że jeśli nie zdobędę skądś pieniędzy, to będzie ciężko. Naprawdę ciężko.

Adam wiedział, że bezczynne oczekiwanie na pieniądze to strata czasu. Wiedział również, że nie posiada już oszczędności, które pomogłyby przetrwać ten okres, opłacić pracowników, rachunki i zakup materiałów niezbędnych do obsłużenia kolejnych zamówień. Z pomocą naszemu bohaterowi przyszedł coraz popularniejszy na polskim rynku faktoring.

Jak faktoring pomaga firmom z branży produkcyjnej?

Zamówienie zostało wykonane, towar spakowany i wysłany, a faktura na pokaźną kwotę wysłana klientowi. Pozostało tylko czekać umówione 90 dni na otrzymanie zapłaty. Adam wiedział jednak, że w tym czasie nie będzie w stanie realizować żadnych kolejnych zleceń – nie posiadał już środków finansowych na zakup materiałów ani opłacenie bieżących rachunków. Szukając możliwości sfinansowania dalszej działalności firmy, brał pod uwagę wiele różnych opcji, z kredytem włącznie. Jego firma była jednak zbyt mała, aby jakikolwiek bank chciał potraktować go z należytą uwagą.

– Banki nie miały dla mnie odpowiedniej oferty. Moja firma dopiero się rozwijała, nie miała dobrej zdolności kredytowej. Dlatego wysokość kredytu, jaki mi zaoferowano była niewystarczająca dla moich potrzeb – mówi Adam. – Na szczęście któregoś wieczoru, gdy coraz bardziej zrezygnowany szukałem sposobu na utrzymanie biznesu na rynku, znalazłem wzmiankę o faktoringu. Przyznam, że spotkałem się z tym określeniem po raz pierwszy, ale postanowiłem wgryźć się w szczegóły. Wiesz, – uśmiecha się szeroko – podobno tonący brzytwy się chwyta.
Faktoring okazał się dla niego na tyle ciekawą alternatywą, że następnego dnia z samego rana skontaktował się firmą świadczącą tego typu usługi.

– W miejscu, w którym się wtedy znajdowałem, faktoring jawił się jako rozwiązanie wszystkich moich problemów. Z jednej strony stało przede mną widmo zadłużenia się lub choćby zawieszenia firmy do momentu otrzymania płatności za wystawioną fakturę. Z drugiej usługa, o której wiedziałem tyle, ile wyczytałem poprzedniego dnia w internecie. Mimo wszystko postanowiłem zadzwonić. Wiesz, nie miałem zbyt wiele do stracenia.

Jak wyglądało dopełnienie formalności?

Proces nawiązania współpracy przebiegł błyskawicznie. Adam wypełnił formularz dostępny online i już po kilku minutach otrzymał informację zwrotną o pozytywnej weryfikacji jego wniosku. Potem wystarczyło tylko przesłać fakturę do faktora i…

Cały proces weryfikacji bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Oczyma wyobraźni widziałem konieczność przesyłania dodatkowych dokumentów, wielodniowe oczekiwanie na decyzję i konieczność podpisywania tony dokumentów – Adam uśmiecha się do swoich wspomnień.

– Okazało się, że wszystko trwało znacznie mniej niż godzinę. A co najważniejsze, po nawiązaniu współpracy z firmą faktoringową już następnego dnia roboczego otrzymałem na konto przyspieszoną płatność za fakturę! Wiesz co to oznaczało? Miałem środki na kontynuowanie działalności!

Dzięki faktoringowi Adam był w stanie spokojnie inwestować w rozwój swojego warsztatu, biorąc kolejne zlecenia, zatrudniając nowych pracowników i rozbudowując park maszynowy.

Z małego warsztatu przenieśliśmy się do znacznie większej hali – Adam wylicza na palcach możliwości, jakie dało mu nawiązanie współpracy z firmą faktoringową. – Mamy nawet całkiem spory magazyn na materiały niezbędne do produkcji. Kupiłem więcej maszyn, podwoiłem ilość pracowników. Mamy w budynku nawet część administracyjną, gdzie spokojnie mogę zająć się robotą papierkową. Ale najważniejsze jest to, że dzięki faktoringowi byłem w stanie kontynuować moją działalność. Przyspieszone płatności z faktur pozwalały mi na bieżąco finansować zakup materiałów oraz inne bieżące potrzeby.

– Realizacja zamówienia dla sieci hipermarketów kosztowała mnie i moich pracowników sporo sił – dodaje po chwili. – Ale ciężka praca się opłaciła. Klient był tak bardzo zadowolony, że wrócił z kolejnym zamówieniem na jeszcze większą partię. A ja, dzięki faktoringowi, byłem już na nie w pełni gotowy.

Jakie zalety ma współpraca z firmą faktoringową?

Skorzystanie z możliwości, jakie daje faktoring zapewniło Adamowi niezbędne w biznesie bezpieczeństwo finansowe, bez potrzeby zadłużania się w bankach, czy korzystania z przechowywanych na czarną godzinę oszczędności. Pieniędzmi otrzymanymi w ramach przyspieszonej płatności od faktora pokrył koszty prowadzenia działalności oraz zapewnił środki na niezbędne inwestycje rozwojowe. Jest również w stanie jednocześnie realizować więcej zleceń dla dużych swoich klientów, bez ryzyka utraty płynności finansowej.

– Nawiązanie współpracy z firmą faktoringową miało ogromny wpływ na to, w jakim punkcie rozwoju znalazła się moja firma – przekonuje Adam. – Dzięki faktoringowi byłem w stanie udźwignąć ciężar pierwszego dużego zlecenia i zachować płynność finansową. Pozwoliło mi to przekształcić mój niewielki biznes w coś znacznie większego. Obecnie nadal współpracuję z firmą faktoringową zarówno przy mniejszych, jak i większych zamówieniach. Przyspieszona płatność za wystawiane faktury pozwala mi działać skuteczniej, stale inwestować w rozwój mojej firmy i zdobywać kolejne rynki. Obecnie jestem tuż przed kolejną przeprowadzką do jeszcze większej hali, ponieważ zajmowany budynek przestał być wystarczający na nasze potrzeby.

Współpraca z firmą faktoringową jest dla firmy z branży produkcyjnej doskonałą szansą na stały wzrost przychodów oraz możliwość prowadzenia ciągłych inwestycji mających na celu zdobywanie kolejnych zadowolonych klientów. Jeśli działasz w tej branży i szukasz skutecznego sposobu na utrzymanie płynności oraz dalszy rozwój, skorzystaj z możliwości jakie w tym zakresie zapewnia faktoring. Skontaktuj się z nami, a pokażemy Ci, co możemy zrobić dla Ciebie i Twojego biznesu.

Komentarz spółki faktoringowej SMEO do Zielonej Księgi opublikowanej przez rząd 15 kwietnia 2018

Opublikowanie 16 kwietnia 2018 roku Zielonej Księgi, mającej być remedium na problemy przedsiębiorców związane z zatorami płatniczymi jest dowodem na to, że rząd dostrzega błędne koło, z którego wyjściem mogłoby być stworzenie stosownych regulacji. Rzeczywiście, aż 70 proc. firm, które zetknęło się z problemem zatorów przyznaje, że wpływa to negatywnie na terminowość regulowania ich własnych zobowiązań. W najgorszej sytuacji są obecnie mali przedsiębiorcy. Z jednej strony mają gorszą pozycję negocjacyjną w rozmowach z dużymi klientami, z drugiej strony przez lata mieli utrudniony dostęp do bardziej zaawansowanych produktów finansowych stabilizujących płynność finansową i tych narzędzi nie znają. Co trzecia mała firma sięga w celu poprawy płynności finansowej po nieodpowiednio dobrane narzędzia finansowe lub w ogóle nie potrafi zareagować na problemy.

Drugim obok regulacji filarem poprawy sytuacji powinna być zatem edukacja finansowa polskiego sektora MSP i kształtowanie postaw przedsiębiorczych. Świadomość i umiejętność korzystania z narzędzi finansowych pozostawia w Polsce wiele do życzenia. Obecnie zaledwie 2,8 proc. małych i średnich firm korzysta z faktoringu, czyli możliwości wcześniejszego uwolnienia środków z wystawionych faktur na spłatę bieżących zobowiązań i inwestycje w dalszą działalność. Mniej niż połowa firm weryfikuje w jakikolwiek sposób wiarygodność nowych kontrahentów przed nawiązaniem współpracy. Małe firmy mają do dyspozycji coraz więcej możliwości zabezpieczania płynności finansowej, muszą jednak te możliwości poznać i nauczyć się je stosować.

Komentarz: Michał Pawlik, prezes SMEO

Polski fin-tech SMEO nawiązał perspektywiczne relacje biznesowe na trwających właśnie targach Hannover Messe. Firma, z którą polski innowator podpisał umowę w Hanowerze jest producent opakowań – Multi-Tab. SMEO jest jednym z szesnastu polskich innowatorów, prezentowanych przez Polską Agencję Inwestycji i Handlu oraz Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii na Polskim Stoisku Narodowym na największych targach przemysłowych świata w Hanowerze.

W drugim dniu targów Hannover Messe SMEO, który oferuje faktoring online małym i średnim przedsiębiorcom, zawarło umowę na kompleksowe finansowanie z firmą Multi-Tab, zajmującą się produkcją oznakowania dla branży energetycznej. – Nawet 90-dniowe terminy płatności za wystawione faktury to realia z jakimi musi się dzisiaj mierzyć każdy przedsiębiorca. Dzięki faktoringowi jaki oferuje SMEO zablokowane środki w fakturach sprzedażowych będziemy mogli od razu przeznaczać na inwestycje, co z kolei pozwoli nam jeszcze dynamiczniej się rozwijać – mówi Adam Mrozowski, właściciel firmy Multi-Tab, która na Hannover Messe 2018 jest dzięki wsparciu Pomorskiego Brokera Eksportowego.

– Nasz rdzeń biznesu to oczywiście sprzedaż usług faktoringowych, ale równolegle istotną jego częścią jest współpraca z innymi instytucjami finansowymi, ubezpieczeniowymi bądź sprzedającymi usługi dla przedsiębiorców, w szczególności firmy IT i technologiczne. Posiadamy gotowy model dla takich partnerów, którzy mogą sprzedawać usługi SMEO pod swoimi barwami, korzystając z naszego zaplecza technologicznego i obsługowego, bądź w drugim wariancie, gdzie korzystają również z naszego brandu – mówi prosto z Hannoveru – Michał Pawlik – współzałożyciel i prezes firmy SMEO.

Jak przekonuje Pawlik, rozwiązania firmy spotkały się z zainteresowaniem parterów z banku w Chile, którzy rozpoczęli w Hanowerze rozmowy o wejściu SMEO na tamtejszy rynek. – Jednocześnie zainicjowaliśmy rozmowy z Bułgarską Agencją Promocji Małych i Średnich Przedsiębiorstw, jak i z niemieckimi firmami IT dostarczającymi i integrującymi system obrotu elektronicznymi dokumentami, w tym fakturami klasy EDI – dodaje Michał Pawlik.

W Polskim Stoisku Narodowym na targach Hannover Messe prezentuje się łącznie szesnastu polskich innowatorów z takich sektorów, jak fin-tech, robotyka, automatyka, technologie przemysłowe, producentów dronów czy pojazdów elektrycznych.

– Rosnące zainteresowanie zaawansowanymi technologiami z Polski, które dostrzegliśmy na poprzednich targach Hannover Messe, skłoniło nas do zaprezentowania naszego kraju wyłącznie poprzez firmy innowacyjne – komentuje Tomasz Pisula, prezes Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu, która wspólnie z Ministerstwem Przedsiębiorczości i Technologii współtworzą Polskie Stoisko Narodowe na Hannover Messe.

Partnerem Strategicznym Polskiego Stoiska Narodowego na Hannover Messe 2018 jest firma FAMUR.

Z możliwości, jakie daje prowadzenie jednoosobowej działalności w Polsce korzysta obecnie, zgodnie z danymi Ministerstwa Finansów, ok. 1,8 mln obywateli. Jest to najpopularniejsza forma choćby ze względu na łatwość jej założenia, niewielkie koszty prowadzenia i proste rozliczanie wydatków oraz przychodów. W poniższym artykule pokażemy Ci, krok po kroku, jak założyć jednoosobową działalność gospodarczą, jakie formalności należy spełnić i jakich wyborów dokonać.

Zakładanie firmy – przygotowanie

Samo założenie jednoosobowej działalności gospodarczej jest w Polsce niezwykle proste. Jednak nim złożysz wszystkie wymagane druki (procedurę opisujemy dokładnie w dalszej części artykułu) musisz się do tego odpowiednio przygotować. Pomoże Ci w tym poniższe zestawienie decyzji, które należy podjąć przed wypełnieniem pierwszego wniosku:

Wybór kodów PKD

Nim rozpoczniesz prowadzenie działalności, nie tylko musisz wiedzieć, czym chcesz się zajmować, ale również masz obowiązek przekazania takich informacji odpowiednim organom w momencie rejestracji firmy. Z tego powodu bardzo ważnym czynnikiem jest wybór odpowiednich kodów PKD.

PKD (Polska Klasyfikacja Działalności) to specjalny system oznaczeń dla poszczególnych rodzajów działalności, pozwalający na zaklasyfikowanie otwieranego biznesu do konkretnych branż. W celu wyboru odpowiednich kodów możesz skorzystać ze strony https://www.biznes.gov.pl/tabela-pkd/, gdzie znajdziesz wygodną wyszukiwarkę oraz sprawdzisz, czy wybrany przez Ciebie zakres działalności wymaga posiadania dodatkowych zezwoleń i koncesji.

Zakładając firmę, możesz wybrać dowolną ilość kodów, pamiętając, aby jak najlepiej obrazowały zakres wykonywanych usług lub rodzaj sprzedawanych towarów.

Wybór formy opodatkowania

Wybierając formę opodatkowania musisz określić, w jaki sposób masz zamiar rozliczać się z osiąganych dochodów. W Polsce zrobisz to poprzez:

  • rozliczanie na zasadach ogólnych;
  • podatek liniowy;
  • ryczałt od przychodów ewidencjonowanych;
  • kartę podatkową.

Wszystkie powyższe formy opodatkowania szczegółowo opisaliśmy już w jednym z poprzednich artykułów – zachęcamy do jego lektury. Znajdziesz tam wszystkie niezbędne informacje (wraz z wyszczególnieniem plusów i minusów każdego z rozwiązań) pomocne w podjęciu decyzji.

Czy moja firma będzie płacić VAT?

Niektóre typy działalności zawarte w PKD podlegają zwolnieniu z VAT (są to np. korepetycje, usługi medyczne, usługi pielęgniarskie, wynajem mieszkań) – świadcząc je swoim klientom, nie uwzględniasz kwoty podatku w wystawianych rachunkach lub fakturach.

Dodatkowo polskie prawo pozwala, wyłącznie w konkretnych przypadkach, na zwolnienie z VAT pod warunkiem, że roczny obrót Twojej firmy nie przekroczy 200 000 zł rocznie.

Wiele rodzajów działalności wymaga jednak uwzględniania tego podatku od samego początku, co oznacza konieczność rejestracji firmy jako płatnika VAT w Urzędzie Skarbowym.

Jakie konto bankowe?

Posiadanie konta w banku jest jednym z podstawowych elementów przy zakładaniu firmy. To na nie będziesz otrzymywał należności za wystawiane faktury, z niego również będziesz przelewał pieniądze na pokrycie rachunków, składek ZUS oraz podatków. Obecnie nie jest wymagane zakładanie dedykowanego firmowego konta. W dokumentach składanych do Urzędu Skarbowego możesz podać również prywatny rachunek. Nim to jednak zrobisz, sprawdź, czy regulamin banku pozwala na taki krok – niektóre banki zakazują prowadzenia rozliczeń firmowych na rachunkach prywatnych.

Wybór księgowości

Ostatnia rzecz, nad którą warto zastanowić się przed założeniem firmy, to rodzaj księgowości. Zasadniczo rozliczając przychody oraz wydatki możesz:

  • skorzystać z pomocy biura księgowego, które rozliczy dostarczane przez Ciebie dokumenty i przygotuje odpowiednie deklaracje podatkowe;
  • zrobić to samodzielnie, z wykorzystaniem specjalnych aplikacji księgowych dostępnych online.

Samodzielne rozliczanie jest zwykle tańsze, jednak jeśli nie masz choćby podstawowej wiedzy z zakresu rachunkowości, lepszym wyjściem będzie zlecenie tej pracy wykwalifikowanym specjalistom. Zwłaszcza, że błędnie wypełnione deklaracje mogą być przyczyną późniejszych problemów z organami podatkowymi.

Jak założyć jednoosobową działalność gospodarczą?

Jeszcze kilka lat temu otworzenie swojej jednoosobowej firmy wymagało od nas odwiedzenia kilku urzędów, aby wypełnić i złożyć w nich odpowiednie druki. Dziś jest to o wiele prostsze. Zmiany w przepisach ułatwiły zadanie przyszłym przedsiębiorcom wprowadzając m.in. zasadę tzw. “jednego okienka”, czyli możliwość tradycyjnej, pełnej rejestracji firmy w dowolnym wybranym urzędzie. Jednocześnie rozwój technologii internetowych sprawił, że dziś dokładnie to samo jesteśmy w stanie wykonać w pełni online – bez potrzeby wychodzenia z domu!

Wystarczy wszystkie niezbędne dokumenty wysłać elektronicznie, opatrując je podpisem elektronicznym lub podpisując z wykorzystaniem profilu zaufanego ePUAP (który można założyć w przeciągu paru minut, posiadając konto w jednym z działających na terenie Polski banków).

Cały proces zakładania firmy przedstawić możemy w trzech (oraz jednym opcjonalnym) krokach:

Krok 1: wniosek do CEIDG

Pierwszym krokiem do założenia firmy jest wypełnienie i złożenie wniosku CEIDG-1, w którym podasz wszystkie dane niezbędne do rejestracji działalności gospodarczej. Są to m.in. swoje dane kontaktowe, nazwa firmy oraz profil jej działalności zgodny z kodami PKD.

Złożenie wniosku sprawi, że zostaniesz zgłoszony jednocześnie do Krajowego Rejestru Urzędu Podmiotów Gospodarki Narodowej (REGON), naczelnika Urzędu Skarbowego jako płatnik podatku dochodowego oraz w roli płatnika składek do ZUS lub KRUS (jeśli pozwalają Ci na to posiadane tereny rolnicze).

Wniosek wypełnić i złożyć możesz na kilka sposobów:

  • rejestrując się na stronie CEIDG (firma.gov.pl), wypełniając elektroniczną wersję dokumentu i podpisując go podpisem cyfrowym lub profilem zaufanym ePUAP;
  • wypełniając elektroniczny formularz bez logowania, a następnie w ciągu 7 dni osobiście potwierdzając tożsamość w Urzędzie Gminy (po wypełnieniu CEIDG-1 otrzymasz specjalny kod, który ułatwi szybkie wyszukanie Twojego wniosku w systemie);
  • pobierając wniosek z internetu, drukując go i wypełniając, a następnie składając osobiście w Urzędzie Gminy lub przesyłając pocztą (w tym drugim przypadku musi zostać poświadczony notarialnie);
  • pobierając w Urzędzie Gminy papierową wersję formularza, wypełniając go i składając u urzędnika.

Jakie składki w ZUS?

W przypadku rejestracji płatnika składek w ZUS musisz zaznaczyć, czy będziesz opłacał wszystkie składki (Twoja firma będzie głównym źródłem utrzymania), czy będzie to robił za Ciebie pracodawca (jeśli wciąż pracujesz na etacie, a działalność gospodarcza jest tylko dodatkiem). W tym drugim przypadku będziesz musiał opłacać jedynie składkę zdrowotną.

W ciągu ostatnich pięciu lat nie prowadziłeś działalności gospodarczej? W takiej sytuacji możesz skorzystać z tzw. “Małego ZUS-u”, czyli dwuletniego okresu, w którym dotyczyć Cię będą niższe składki. Dodatkowo, zakładając firmę po 1 kwietnia 2018 roku będziesz mógł skorzystać z zwolnienia ZUS przez pierwsze pół roku działalności, co wydłuży okres opłacania niższych składek aż do 30 miesięcy!

Krok 2: REGON i NIP

Drugim krokiem w procesie założenia jednoosobowej działalności gospodarczej jest otrzymanie numeru NIP i REGON.

NIP-u będziesz używał przy każdym kontakcie z organami podatkowymi, jest to numer identyfikacyjny dla Twojej firmy. Jeśli nie pracowałeś na etacie przed wrześniem 2011 roku (czyli momentem, gdy dla pracy etatowej numerem identyfikacyjnym stał się PESEL), zostanie Ci on nadany i pojawi się automatycznie po zarejestrowaniu działalności w CEIDG. Jeśli posiadasz już NIP, otwierając jednoosobową działalność gospodarczą, będziesz korzystał właśnie z niego.

Również REGON pojawi się w profilu Twojej firmy automatycznie po jej zarejestrowaniu. Ten numer z kolei potrzebny jest wyłącznie do celów statystycznych, nie musisz podawać go na żadnym firmowym dokumencie, ani wykorzystywać w codziennej działalności.

Krok 3: rejestracja firmy jako płatnika VAT

Ostatnim krokiem na drodze do otwarcia działalności gospodarczej jest rejestracja płatnika VAT w urzędzie skarbowym. Ten krok możesz potraktować jako opcjonalny w momencie, gdy zakres Twojej działalności (a co za tym idzie, wybrane kody PKD) nie wymagają rejestracji jako vatowiec.

W wypadku, gdy chcesz lub musisz zostać płatnikiem VAT, w terminie do 7 dni od daty rejestracji działalności gospodarczej powinieneś złożyć do swojego Urzędu Skarbowego wniosek VAT-R. Zrobisz to zarówno elektronicznie, osobiście jak i wysyłając podpisane dokumenty listem poleconym.

(Opcjonalnie) Krok 4: zakup i rejestracja kasy fiskalnej

Jeśli prowadzona przez Ciebie działalność wymusza wystawianie osobom fizycznym dokumentów sprzedaży w formie paragonów, konieczny będzie zakup i rejestracja kasy fiskalnej. Obecnie, w 2018 roku, nie musisz jej posiadać w sytuacji, w której Twój przewidywany obrót będzie niższy niż 20 000 zł rocznie i nie prowadzisz sprzedaży produktów, co do których posiadanie kasy fiskalnej od początku jest wymagane przepisami (należą do nich m.in.: dane dystrybuowane na fizycznych nośnikach, sprzęt fotograficzny oraz sprzęt RTV). Warto jednak, abyś dokładnie śledził informacje na temat zwolnień i wysokości limitu, bowiem przepisy zmieniają się niemalże każdego roku.

W sytuacji, w której konieczny jest zakup kasy fiskalnej, dodatkowo musisz pamiętać o jej fiskalizacji. Polega to na wpisaniu na stałe do pamięci urządzenia Twojego NIP-u przez serwisanta wyposażonego w stosowne uprawnienia.

Zakładanie jednoosobowej działalności gospodarczej – to naprawdę proste!

Jako, że wszystkie powyższe punkty jesteś w stanie wykonać zdalnie, bez wychodzenia z domu, założenie jednoosobowej działalności gospodarczej w Polsce jest niezwykle proste. Dokonasz tego nawet w jeden dzień!

Potem pozostaje Ci tylko sprawić, aby pomysł na biznes kiełkujący w Twojej głowie zakwitł dokładnie tak, jak tego oczekujesz. Pomóc Ci w tym może lektura innych poradników zawartych na naszym blogu, do których lektury serdecznie zapraszamy.

Chcąc założyć działalność gospodarczą, musisz zdecydować się na jedną z istniejących w Polsce form prawnych. Możemy je podzielić na trzy główne grupy: jednoosobowe działalności gospodarcze, spółki osobowe oraz spółki kapitałowe. W poniższym artykule opisujemy każdą z grup wraz z wyszczególnieniem znajdujących się w niej rodzajów działalności. Wszystko po to, abyś mógł wybrać taką, jaka najbardziej odpowiada Twojemu biznesowi.

Opcja nr 1: Jednoosobowe działalności gospodarcze

Prowadzenie firmy w postaci jednoosobowej działalności gospodarczej jest obecnie najpopularniejszą formą działania w polskiej rzeczywistości biznesowej. Zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego, w samym tylko 2016 roku istniało w naszym kraju ponad 2,9 miliona firm działających w takiej właśnie formie (w porównaniu, wszystkich spółek było wtedy łącznie niecałe 800 tys.).
Jednoosobowa działalność jest najprostszą i najszybszą możliwością rozpoczęcia tworzenia swojego biznesu, posiada zredukowane do minimum formalności i nie wymaga wniesienia żadnego kapitału początkowego.

Dodatkowo, jeśli firma nie przekracza rocznych obrotów w wysokości 2 000 000 euro, może korzystać z uproszczonej księgowości: księgi przychodów i rozchodów, ryczałtu lub karty podatkowej.

Mimo wszystko, jednoosobowa działalność posiada również swoje wady. Zaliczyć do nich możemy m.in.: odpowiedzialność przedsiębiorcy całym swoim majątkiem za zobowiązania firmowe oraz konieczność opłacania składek ZUS bez względu na to, czy firma przynosi zyski.

Opcja nr 2: Spółki osobowe

Założenie spółki, w przeciwieństwie do jednoosobowej działalności, jest nieco bardziej skomplikowane, bowiem wymaga sporządzenia odpowiedniej umowy spółki, a także rejestracji w Krajowym Rejestrze Sądowym (to ostatnie nie dotyczy jedynie spółki cywilnej).

W wypadku spółek osobowych wciąż istnieje możliwość rozliczania się poprzez księgowość uproszczoną, lecz po przekroczeniu limitu 2 000 000 euro rocznych obrotów należy przejść na pełną księgowość. Podatek dochodowy każdy ze wspólników rozlicza samodzielnie

Czym się różnią spółki osobowe?

Jako, że istnieją aż cztery rodzaje spółek osobowych, warto pokrótce wyjaśnić istniejące między nimi różnice:

  • spółki jawne: w przeciwieństwie do powyższych, spółki jawne wymagają już rejestracji w bazie KRS. Zaletą spółek jawnych jest fakt posiadania własnego majątku, którym w pierwszej kolejności regulowane są wszelkie wierzytelności (swoim prywatnym majątkiem wspólnicy odpowiadają dopiero po przekroczeniu przez wierzytelności jego wartości). Spółki jawne mogą być tworzone zarówno przez osoby fizyczne, jak i osoby prawne. W tym drugim przypadku wspólnik będący osobą prawną zobowiązany jest do odprowadzania podatku CIT;
  • spółki partnerskie: ten rodzaj spółki umożliwia nawiązanie współpracy między dwoma przedstawicielami tzw. wolnych zawodów (np. lekarz, prawnik, architekt). Za zobowiązania spółek partnerskich odpowiadają solidarnie wszyscy wspólnicy. Same spółki w nazwie muszą mieć również przynajmniej jedno nazwisko wspólnika oraz dopisek „i Partner” lub „i Partnerzy”, jeśli jest ich więcej niż dwóch. Ważną cechą spółek partnerskich jest fakt, że poszczególni wspólnicy nie ponoszą odpowiedzialności za szkody spowodowane przez pozostałych wspólników w związku z wykonywanym przez nich zawodem;
  • spółki komandytowe: w takich spółkach jeden ze wspólników (komplementariusz) odpowiada bez ograniczeń za zobowiązania spółki, pozostali (komandytariusze) odpowiadają wyłącznie do wysokości tzw. sumy komandytowej. Taka forma prowadzenia działalności, w przeciwieństwie do pozostałych, nie umożliwia już rozliczania się przy pomocy uproszczonej księgowości – wymagana jest pełna księgowość prowadzona zgodnie z zasadami zawartymi w ustawie o rachunkowości;
  • spółki komandytowo-akcyjne: przypominają konstrukcją spółki komandytowe, jednak miejsce komandytariuszy zajmują w niej akcjonariusze. W przeciwieństwie do komandytariuszy, akcjonariusze nie odpowiadają w ogóle za zobowiązania spółki, a ryzykują wkładem wniesionym do spółki. Spółki komandytowo-akcyjne są również podobne do spółek akcyjnych w zakresie minimalnego kapitału zakładowego czy obowiązku funkcjonowania rady nadzorczej (takie wymogi nie dotyczą spółek komandytowych).

Opcja nr 3: Spółki kapitałowe

Najważniejszą cechą spółek kapitałowych jest konieczność wniesienia stosownego kapitału przy ich zakładaniu. Samo powołanie wymaga znacznie więcej formalności niż otwarcie jednoosobowej działalności gospodarczej, czy choćby dowolnej ze spółek osobowych. Również ich prowadzenie jest bardziej skomplikowane m.in. przez wymóg prowadzenia pełnej księgowości.

W grupie spółek kapitałowych wyróżniamy dwie formy działalności:

  • spółki z o.o., gdzie kapitał początkowy wymagany do ich założenia wynosi min. 5 000 zł. Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością odpowiadają za zobowiązania swoim majątkiem, mogą być powołane przez jedną osobę (musi ona wtedy opłacać w swoim imieniu składki ZUS, jak przy jednoosobowej działalności gospodarczej), wymagają również powołania Zarządu w niektórych przypadkach także powołania Rady Nadzorczej;
  • spółki akcyjne, gdzie do założenia wymagane jest wniesienie przez wspólników kapitału w wysokości min. 100 000 zł. W wypadku powołania spółki akcyjnej konieczne jest nie tylko powołanie Zarządu, ale również przynajmniej 3-osobowej Rady Nadzorczej. Dodatkowo w przypadku tej formy działalności konieczne jest tworzenie corocznych sprawozdań finansowych sprawdzanych następnie przez biegłych rewidentów. Jest to jednocześnie jedyny rodzaj działalności gospodarczej umożliwiający emisję akcji przedsiębiorstwa na giełdzie.

Jaką formę działalności wybrać?

Jeśli chodzi o wybór formy działalności, warto, abyś dostosował ją do swoich aktualnych potrzeb. W większości przypadków na początek najlepszym rozwiązaniem staje się jednoosobowa działalność gospodarcza lub któraś ze spółek osobowych. Jednocześnie pamiętaj, że określenie formy nie oznacza obowiązku trzymania się jej przez cały czas prowadzenia działalności. W określonych sytuacjach jesteś w stanie w przyszłości rozwinąć swój biznes nadając mu zupełnie inny status. Wszystko zależy od drogi, którą obierzesz.

Faktoring to ciekawe rozwiązanie dla rozwijających się firm. Pozwala na przyspieszenie płatności za faktury i otrzymanie środków niezbędnych do zachowania płynności finansowej przedsiębiorstwa. Z tego też powodu coraz więcej biznesów, również tych jednoosobowych, zaczyna korzystać z możliwości, jakie daje faktoring. Zwłaszcza, że dzięki wykorzystaniu specjalnych mechanizmów weryfikacyjnych, cały proces uruchamiania tego typu usługi może być skrócony nawet do kilkunastu minut! Tak działamy w SMEO i postanowiliśmy opisać to w poniższym artykule.

Co jest najważniejsze w biznesie XXI wieku?

Nie przesadzimy, jeśli powiemy, że przy wykorzystaniu obecnej technologii jesteś w stanie prowadzić swoją firmę w stu procentach online, bez potrzeby fizycznego kontaktu z innymi ludźmi czy – w wielu przypadkach – również urzędami. Internetowe konta bankowe, poczta e-mail, komunikatory do telekonferencji, narzędzia analityczne – to wszystko dostępne jest z poziomu aplikacji komputerowych, oferując szybki oraz wygodny dostęp do wszystkich niezbędnych usług i informacji.

Z tego też powodu w obecnym świecie dużą wagę przykłada się do wygody w biznesie. W tym kierunku idą również wszelkie technologie i usługi związane z jego wspomaganiem oraz ciągłym rozwojem. Dotyczy to również coraz prężniej rozwijającej się branży usług faktoringowych.

W SMEO wierzymy, że najważniejszą rzeczą w prowadzeniu firmy jest wygoda działania. Z tego właśnie powodu wykorzystujemy najnowocześniejsze technologie mające na celu proste i szybkie skorzystanie z naszej oferty.

Faktoring w 100% online?

Możliwość skorzystania z faktoringu w SMEO wymaga wypełnienia dedykowanego formularza i przejścia procesu weryfikacyjnego. Dla poprawienia Twojej wygody w tej kwestii wprowadziliśmy rozwiązanie, które zapewnia pełne zautomatyzowanie tego procesu, skracając czas jego trwania nawet do kilkunastu minut. W jaki sposób?

Narzędzie, którego używamy, pozwala nam na zdalne, automatyczne weryfikowanie poprawności wprowadzanych przez Ciebie w formularzu danych. Specjalny system umożliwia pozyskanie niezbędnych danych bezpośrednio z Twojego konta bankowego oraz zestawienie ich z wpisanymi w formularzu danymi.

W praktyce odbywa się to w 5 prostych krokach.

Czy weryfikacja przez konto bankowe jest bezpieczna?

Wszędzie mówi się o konieczności chronienia swoich danych logowania do konta bankowych i niepodawania ich w nieodpowiednich miejscach. Jest to słuszne działanie – nie powinieneś pod żadnym pretekstem logować się do bankowości elektronicznej poprzez niezaufane strony. Dlaczego więc wykorzystywany przez nas mechanizm do weryfikacji danych przy pomocy konta bankowego jest bezpieczny? Aby tak twierdzić mamy kilka mocnych dowodów:

  • bezpieczeństwo wymiany danych: logowanie do banku i przekazywanie danych odbywa się poprzez bezpieczny protokół SSL stanowiący w obecnych czasach najskuteczniejsze narzędzie do ochrony informacji przesyłanych w internecie. Z podobnych protokołów korzysta m.in. Twój bank, kiedy logujesz się na swoje konto;
  • ograniczone przekazywanie danych wrażliwych: z Twojego konta bankowego pozyskujemy tylko te dane, które są absolutnie niezbędne do przeprowadzenia pełnej weryfikacji zgłoszenia, tj.: dane firmy, płatności za składki ZUS, VAT i podatek dochodowy (nie musisz występować do urzędów o zaświadczenia o niezaleganiu). Nasz system weryfikacyjny zestawia je następnie z informacjami przekazanymi przez Ciebie w formularzu;
  • dane nie są nigdzie zapisywane na stałe: wszystkie dane, które nasze narzędzie weryfikujące pobiera z Twojego konta bankowego zostają trwale usunięte wraz z wygaśnięciem sesji połączenia z bankiem.

Jakie możliwości daje proces weryfikacji online?

Z biznesowego punktu widzenia, proces weryfikacji danych przeprowadzany poprzez informacje pozyskane z konta bankowego jest niezwykle prosty i skuteczny. Stanowi on ułatwienie zarówno dla przedsiębiorcy, jak i firmy świadczącej interesujące go usługi. Skraca maksymalnie czas rozpoczęcia współpracy i ogranicza formalności do niezbędnego minimum.

Podsumowując, wykorzystywane przez nas narzędzie weryfikacyjne:

  • pozwala zweryfikować wprowadzone w formularzu dane ze stanem faktycznym, przez co decyzja o przyznaniu limitu faktoringowego to kwestia najwyżej minut;
  • ułatwia przeprowadzenie procesu weryfikacji poprzez przeniesienie go w 100% do online’u – nie musisz w celu potwierdzenia prawdziwości danych przesyłać nam żadnych skanów, dodatkowych plików, wydruków itp.;
  • zapewnia najwyższy możliwy poziom bezpieczeństwa dzięki odpowiedniemu szyfrowaniu przesyłanych informacji i protokołom zabezpieczającym.

Wykorzystywane przez nas rozwiązanie znacznie skraca proces rozpoczęcia współpracy z Twoją firmą. Ułatwia też uzyskanie niezbędnego limitu faktoringowego, który wykorzystasz na dalszy rozwój przedsiębiorstwa. Przede wszystkim jednak umożliwia zrobienie tego wszystkiego bez potrzeby wychodzenia z domu, ograniczając się do jednego okna w przeglądarce internetowej. Witamy w XXI wieku.

Ok 1,8 mln – zgodnie z szacunkami Ministerstwa Finansów wynikającymi z ilości otrzymanych plików JPK_VAT, obecnie tyle osób prowadzi w Polsce jednoosobową działalność gospodarczą. Z racji swoich możliwości samozatrudnienie jest dziś niezwykle ciekawą alternatywą dla pracy etatowej. Czy jest to rozwiązanie dla każdego? Aby pomóc Ci w podjęciu decyzji zebraliśmy w poniższym artykule wszystkie niezbędne informacje.

Czym jest samozatrudnienie?

Według danych dostarczonych przez Główny Urząd Statystyczny, stanowi ona drugą pod względem popularności formę współpracy zaraz po umowie-zlecenie.

Czym różni się samozatrudnienie od pracy etatowej?

Między pracą etatową a samozatrudnieniem istnieją zasadnicze różnice. Najważniejszą z nich jest taka, że osoby samozatrudnione nie podlegają przepisom prawa pracy, w związku z czym nie można ich traktować jak pracowników zatrudnionych w oparciu o umowę o pracę. Należy zatem zwrócić uwagę, czy w umowie o współpracy B2B nie występują zapisy określające stosunek pracy względem zleceniodawcy:

  • umowa nie może określać miejsca pracy ani stałych godzin jej wykonywania;
  • umowa nie może wymagać od samozatrudnionego wykonywania danej pracy samodzielnie;
  • umowa nie może przenosić ryzyka za wykonaną pracę na zleceniodawcę.

Obecność powyższych zapisów w umowie o współpracy może być dla Państwowej Inspekcji Pracy powodem do jej zakwestionowania i skierowania do sądu pracy wniosku o ustalenie stosunku pracy.

Decydując się na nawiązanie współpracy z dowolną firmą warto zastanowić się, która jej forma będzie dla nas lepsza. Poniżej, specjalnie dla Ciebie, zestawiliśmy ze sobą plusy i minusy zarówno etatu, jak i jednoosobowej działalności gospodarczej.

Zalety i wady pracy etatowej

Zastanawiasz się, czy praca na etat jest dla Ciebie? Poniżej prezentujemy wady i zalety takiego rozwiązania. Zacznijmy od zalet. Zaliczamy do nich:

  • prawo do pełnopłatnego urlopu wypoczynkowego – otrzymujesz 20 lub 26 dni roboczych (w zależności od stażu pracy), które możesz przeznaczyć np. na wyjazdy wakacyjne;
  • prawo do urlopów macierzyńskich i wychowawczych, co jest ważne w momencie, gdy powiększa Ci się rodzina;
  • prawo do zasiłku chorobowego, dzięki któremu nie pozostaniesz bez środków w razie przedłużającej się choroby;
  • okres wypowiedzenia – w zależności od stażu może wynosić od 2 tygodni nawet do 3 miesięcy i daje czas na znalezienie nowej pracy;
  • brak formalności – Twoje składki i zaliczki na podatek PIT opłaca w Twoim imieniu pracodawca;
  • gwarantowana wypłata – póki jesteś zatrudniony w danej firmie, otrzymujesz regularnie co miesiąc wypłatę na konto;
  • premie – masz możliwość otrzymania dodatkowej premii (rocznej, kwartalnej);
  • benefity – wiele firm zachęca pracowników systemem dodatkowych pozapłacowych benefitów, m.in. oferując prywatną opiekę medyczną, karty na siłownię, bilety do kina itp.

Praca na etat, mimo swoich zalet, posiada również wady. Zaliczamy do nich:

  • wysokość pensji, która na niższych stanowiskach może być niewielka, często bez szans na podwyżkę;
  • stałość pensji – nieważne jak ciężko pracujesz, Twoja pensja zazwyczaj pozostaje na pewnym określonym poziomie. Wyjątkiem są ewentualne premie lub podwyżki;
  • sztywne ramy pracy – ośmiogodzinny dzień pracy wymusza Twoją obecność na stanowisku pracy w określonych godzinach.

Wady i zalety samozatrudnienia

Znasz już zalety oraz wady pracy etatowej. Pora więc, abyś dowiedział się, co zyskasz lub stracisz decydując się na samozatrudnienie.

Do zalet samozatrudnienia zaliczamy:

  • niezależność – samodzielnie decydujesz z kim chcesz współpracować i na jakich warunkach;
  • nienormowany czas pracy – sam ustalasz swój dzień pracy, godziny, w których jesteś dostępny. Nic nie stoi na przeszkodzie, abyś w środku dnia przerwał wykonywane zadania i wyszedł załatwić ważne sprawy;
  • wyższe zarobki – samozatrudnienie to szansa na zarobienie większych pieniędzy. Nawiązując współpracę z klientem, z kwoty na fakturze równej pensji pracownika etatowego jesteś w stanie wyciągnąć dla siebie więcej pieniędzy m.in. poprzez możliwość opłacania minimalnej składki ZUS niezwiązanej (jak w przypadku etatu) z wysokością dochodu;
  • niższe podatki – jesteś w stanie odliczyć od podatku koszty ponoszone w związku z prowadzoną działalnością. Księgując m.in. rachunki za telefon, koszt wynajmu biura, zakup materiałów, paliwo do samochodu, czy komputer firmowy sprawiasz, że Twoje należności podatkowe stają się niższe;
  • tańsze zakupy – płacisz mniej kupując np. sprzęt biurowy, komputery, czy pojazdy na potrzeby firmy. Choć w momencie nabycia zostawiasz w sklepie pełną kwotę brutto, wrzucając fakturę w koszty prowadzonej działalności odliczasz VAT i podatek dochodowy, dzięki czemu do Twojej kieszeni na powrót trafia nawet ok. 30% ceny zakupu;
  • skalowalność przychodów – jako osoba prowadząca działalność gospodarczą nie musisz ograniczać się do jednego klienta. Zdobycie kilku kolejnych zwiększa osiągane przez Ciebie dochody;
  • dostęp do różnorakich form finansowania, które są w stanie zapewnić Ci środki na rozwój działalności, np. kredyty, dotacje, czy usługi faktoringu.

Jak wszystko inne, samozatrudnienie posiada również swoje wady, których musisz być świadom decydując się na taką formę współpracy z klientami. Zaliczamy do nich:

  • wysokie ryzyko niepowodzenia – nie masz pewności, że Twoja działalność rozwinie się w odpowiedni dla Ciebie sposób i nie stracisz zainwestowanych w nią środków;
  • konieczność rozliczania przychodów, które otrzymujesz z wykonywanej działalności. Jeśli tego nie chcesz robić samodzielnie, musisz znaleźć dobre biuro rachunkowe;
  • formalności związane z samym założeniem działalności, jak i późniejszym rozliczaniem przychodów i wydatków, składaniem deklaracji, wysyłką JPK itp.;
  • samodzielne opłacanie składek i podatków – musisz pamiętać o regularnym opłacaniu należnych składek ZUS, podatku dochodowego oraz VAT (jeśli jesteś VAT-owcem). Nieopłacanie należności w terminie może przynieść Ci sporo problemów (kontrole skarbowe, kary finansowe);
  • nienormowany czas pracy – choć wpisaliśmy go również po stronie zalet, stanowi dla wielu osób oczywistą wadę samozatrudnienia. Z jednej strony możesz dowolnie kształtować swój czas pracy, z drugiej zaś nie posiadasz, jak w przypadku etatu, godziny granicznej, po osiągnięciu której możesz odłożyć pracę i zająć się innymi aktywnościami życiowymi.

Co wybrać? Etat czy samozatrudnienie?

W powyższej części artykułu poznałeś wady i zalety zarówno pracy etatowej, jak i samozatrudnienia. Na ich podstawie musisz dokonać wyboru, która z powyższych form współpracy bardziej do Ciebie pasuje.

Cenisz sobie stabilność zarobków, bezpieczeństwo i stałe godziny pracy? Najlepszym wyborem będzie praca etatowa. Nie boisz się wyzwań i jesteś gotów na poświęcenia, aby zarabiać więcej? W takiej sytuacji samozatrudnienie zostało stworzone właśnie dla Ciebie! Jakakolwiek nie byłaby Twoja decyzja, już teraz życzymy Ci wytrwałości w dążeniu do zawodowych celów!

Utrudniony dostęp do kapitału oraz finansowania to dwie kluczowe bariery rozwoju mikro i małych firm w Polsce. W kierunku małych firm pomocną rękę najpierw wyciągnęły firmy pożyczkowe. Teraz na rynku usług finansowych dla drobnych przedsiębiorców coraz mocniej rozpychają się wyspecjalizowane fintechy.

Zgodnie z raportem GUS “Działalność przedsiębiorstw niefinansowych”, w Polsce w 2015 r. działało blisko 1,9 mln firm mikro (zatrudniających do 9 osób) oraz ponad 55 tys. małych przedsiębiorstw (zatrudniających między 10 a 49 osób). Łącznie mikro i małe firmy odpowiadają za zatrudnienie około 52 proc. wszystkich pracujących w Polsce. To potężna gałąź polskiej gospodarki, która przez lata była ignorowana przez tradycyjne instytucje finansowe. Nie ułatwiały one mikroprzedsiębiorcom rozwoju ani nie wspierały w rozwiązywaniu przejściowych problemów z płynnością finansową.

– Mikroprzedsiębiorcy oczekują przyspieszenia procesów weryfikacji i minimum formalności. Między innymi  z tego powodu kilka lat temu zaczęli korzystać z ofert firm pożyczkowych. Ostatnio coraz częściej sięgają po rozwiązania oferowane przez fintechy – mówi Michał Pawlik, prezes spółki SMEO, oferującej usługi faktoringu online dla mikroprzedsiębiorców i freelancerów. – W Polsce fintechy najmocniej rozwijają się obecnie w takich obszarach jak płatności i przekazy pieniężne oraz usługi finansowe dla małych firm. Mikroprzedsiębiorcy oczekują niskich cen, przejrzystości oferty, wygody i szybkości działania. Dzięki sprawniejszym procesom weryfikacji, eliminacji większości procesów papierowych oraz odpowiednim rozwiązaniom technologicznym jesteśmy w stanie te potrzeby spełnić – dodaje Michał Pawlik.

Na świecie zainteresowanie mikroprzedsiębiorców fintechami rośnie nieprzerwanie od czasu kryzysu finansowego w 2008 r. Amerykańskie banki wprowadziły wówczas bardziej restrykcyjne procedury udzielania kredytów. Zmieniona polityka banków najbardziej dotknęła drobnych przedsiębiorców, pożyczających zwykle niewielkie kwoty na tzw. chude miesiące po to, aby utrzymać płynność finansową. Małe firmy zaczęły więc korzystać z usług np. serwisów pożyczek społecznościowych dla przedsiębiorców, jak Funding Circle i Ondeck, czy firm finansujących faktury jak BlueVine czy Fundbox, które dzisiaj są już istotnymi graczami na anglosaskim rynku finansowym.

Polski rynek usług fintechowych dla mikro i małych firm ma swoją lokalną specyfikę. Zauważalny od kilku miesięcy szybki rozwój firm faktoringowych oraz pożyczkowych oferujących finansowanie faktur pokazuje, że okazały się one odpowiedzią na potrzeby wielu polskich przedsiębiorców. Według szacunków SMEO, sam rynek usług faktoringu dla mikro i małych firm będzie rósł ponad 20% rocznie.

W Polsce wciąż nie przyjęły się platformy pożyczek społecznościowych (p2p lending) dla firm. Na Zachodzie są one natomiast istotnym graczem, stąd coraz więcej banków wchodzi z nimi w ścisłą współpracę, np. Santander z Ondeck. W przeciwieństwie do rynków zachodnich, w Polsce praktycznie nie ma jeszcze usług tzw. robo-advisors, czyli serwisów automatycznie doradzających firmom, jak i w co inwestować.

Powoli coraz prężniej rozwija się za to w Polsce equity crowdfunding, czyli serwisy ułatwiające pozyskanie kapitału na rozwój firmy od inwestorów indywidualnych, którzy w zamian za wsparcie finansowe obejmują udziały w spółce.

– Oferując bardziej elastyczne, wygodne i w pełni internetowe usługi, fintechy bezpośrednio ułatwiają drobnym przedsiębiorcom prowadzenie biznesu. Oszczędzają czas i energię przedsiębiorców, przez co mogą oni zająć się tym, co dla nich kluczowe, np. pozyskaniem nowych klientów – mówi Michał Pawlik, prezes SMEO.

Firmy faktoringowe i leasingowe działające w Polsce łączą siły, aby skuteczniej zapobiegać wyłudzeniom finansowym. W trakcie marcowej konferencji Risk and Supervision Meeting 2018 zawiązała się grupa robocza do spraw przeciwdziałania fraudom.

– Powołanie grupy roboczej branż leasingowej i faktoringowej do spraw przeciwdziałania fraudom to pierwsza tego typu inicjatywa w Polsce. Jej celem jest zacieśnienie współpracy obydwu sektorów, które działają dla podobnego segmentu klientów. Do tej pory nie został wykorzystany potencjał wymiany doświadczeń między nimi. Mamy nadzieję wypracować konkretne rozwiązanie, które zintegruje dane z rynku i pozwoli skuteczniej rozpoznawać ryzyko wyłudzeń. Narzędzie to mogłoby działać podobnie jak Credit Check w sektorze pożyczkowym i przyczynić się do stabilnego wzrostu rynku oraz poprawy warunków finansowania dla klientów – komentuje Michał Pawlik, prezes spółki faktoringowej SMEO.

Najczęściej wskazywane przez firmy leasingowe i faktoringowe przeszkody w zwalczaniu nadużyć to zbyt wąski zakres danych o klientach w rejestrach publicznych, niesatysfakcjonujący poziom współpracy między instytucjami finansowymi i organami ścigania oraz brak komunikacji wewnątrz samej branży. Magdalena Dźwigała-Basis, Key Account Manager CRIF, organizatorka i pomysłodawczyni konferencji potwierdza, że obydwa sektory regularnie zgłaszają potrzebę wymiany informacji, aby w porę wyłapywać “anomalie” w procesie weryfikacji wniosków. Firmom zależy na automatyzacji rozwiązań do zarządzania ryzykiem finansowym. Chcą korzystać z jednego, zaufanego i kompleksowego źródła wiedzy o klientach, które sami są skłonni zasilać.

Raport “Nadużycia w sektorze finansowym” opracowany przez Konferencję Przedsiębiorstw Finansowych we współpracy z EY w 2017 roku, pokazuje, że na wyłudzenia narażona jest każda firma działająca na rynku masowym. Zjawisko obserwujemy zarówno w sektorze bankowym, instytucjach pożyczkowych, jak i podmiotach leasingowych, czy faktoringowych. Przy znacznej liczbie operacji trudniej jest weryfikować te podejrzane, szczególnie w kanale online, w którym czas rozpatrywania wniosku o finansowanie odgrywa kluczową rolę. Fraudsterzy liczą na mniejszą czujność większych podmiotów finansowych, które – ich zdaniem – posiadają większą absorpcję strat. Pozabankowe podmioty świadczące usługi leasingowe i faktoringowe liberalizują dostęp do finansowania, poprzez skrócenie i uproszczenie procedur realizacji wniosku. Swoje usługi kierują często do bardzo zróżnicowanego i rozproszonego sektora małych i średnich firm, w tym do przedsiębiorstw o krótkim stażu i historii bankowej. Są tym samym szczególnie narażone na ryzyko wyłudzeń.Współpraca firm faktoringowych i leasingowych w zakresie zapobiegania fraudom przyniesie korzyści nie tylko samym firmom, ale finalnie przede wszystkim konsumentom.

– Zjawisko wyłudzenia finansowego, które doprowadza do straty finansowej, powoduje zwiększenie kosztów dostępu do finansowania dla uczciwych kontrahentów. Działa to także w drugą stronę – firma wolna od wyłudzeń, albo posiadająca odpowiednie mechanizmy zapobiegania wyłudzeniom – jest też bardziej skłonna do oferowania klientom tańszych usług. Skuteczne mechanizmy zapobiegania fraudom opłacają się więc wszystkim uczciwym uczestnikom obrotu – mówi Marcin Czugan, wiceprezes Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce.

Do grupy roboczej zainicjowanej na konferencji CRIF zgłosiło się już 24 członków zarządu i managerów wyspecjalizowanych głównie w obszarze ryzyka.

Mikroprzedsiębiorcy mogą liczyć na nowe, elastyczniejsze warunki przyspieszania płatności z faktur. Spółka fintechowa SMEO debiutuje z ofertą faktoringu online skierowaną do sektora mikro i małych przedsiębiorstw.

Na rynek wchodzi nowy podmiot świadczący usługi faktoringu online. SMEO proponuje mikro i małym przedsiębiorcom szybki dostęp do kapitału bieżącego poprzez natychmiastowe finansowanie ich faktur przychodowych. Założyciele SMEO – Michał Pawlik, Monika Woźniak i Agnieszka Gołębiewska – to managerowie z wieloletnim doświadczeniem w renomowanych instytucjach finansowych, pomysłodawcy i współzałożyciele innych firm faktoringowych, stojący za sukcesem m.in. IdeaMoney i eFaktoring.

– Dostrzegamy ogromny potencjał i potrzebę stworzenia oferty faktoringowej dostosowanej do sektora mikro i małych przedsiębiorców. Stosowane przez banki kryteria oceny zdolności kredytowej często nie przystają do specyfiki funkcjonowania małej firmy. Mikroprzedsiębiorcy mają dziś utrudniony dostęp do finansowania bankowego. W celu poprawy płynności finansowej sięgają po nieodpowiednio dobrane narzędzia, takie jak np. wysoko oprocentowane pożyczki konsumenckie. Aż 17 proc. osób zaciągających kredyty konsumenckie online to przedsiębiorcy. Pożyczają jako osoby fizyczne, aby zaspokoić bieżące potrzeby firmy: kupić materiały, opłacić ZUS czy podwykonawcę. Wielu z nich nie musi zadłużać się. Wystarczyłoby, aby przyspieszyli wpływ gotówki z faktur, które wystawili – wyjaśnia Michał Pawlik, współzałożyciel i prezes spółki.

Od kilku lat systematycznie rośnie świadomość przedsiębiorców związana z usługami faktoringowymi. Potencjał rozwoju tego rynku pozostaje ogromny. Do tej pory w Polsce zaledwie 2,8 proc. przedsiębiorców skorzystało z możliwości przedterminowej wypłaty gotówki z faktur przychodowych, w tym większość to duże firmy.

– Faktoring jest obecnie na takim etapie jak leasing 15 lat temu. Rynek rośnie w dwucyfrowym tempie, ale wciąż wymaga gruntownej edukacji. Zależy nam, aby pokazać, że jest to produkt przyjazny mikroprzedsiębiorcom. Postawiliśmy zatem na maksymalną elastyczność i transparentność oferty. Jako jedyni w Polsce zrezygnowaliśmy ze wszelkich sztywnych opłat, w szczególności abonamentu czy prowizji za przyznanie limitu. Przedsiębiorca płaci tylko za okres finansowania faktury, czyli za liczbę dni liczoną od przelania pieniędzy na jego konto do terminu płatności faktury, np. jeżeli będzie to 9 dni to zapłaci tylko za ten okres.  Kwota znana jest z góry – podstawą naszej komunikacji jest kalkulator online. Umowa po wydrukowaniu mieści się na jednej stronie A4 – wyjaśnia Monika Woźniak – współzałożycielka SMEO odpowiedzialna m.in. za ofertę produktową.

Istotą faktoringu jest przyspieszenie dostępu do środków z faktury wystawionej z odroczonym terminem płatności. Korzystając z tego produktu nie zadłużamy się. Inaczej niż w bankowej analizie zdolności kredytowej, w której najistotniejszą rolę odgrywają rentowność biznesu oraz zdolność do obsługi zadłużenia kredytowego, w przypadku analizy faktoringowej mamy do czynienia z wielowątkową analizą przepływów finansowych. Finalnie liczy się nie tyle wykazywany zysk netto, co zdolność przedsiębiorstwa do efektywnej współpracy z kontrahentami.

Istotą faktoringu jest przyspieszenie dostępu do środków z faktury wystawionej z odroczonym terminem płatności. Korzystając z tego produktu nie zadłużamy się. Inaczej niż w bankowej analizie zdolności kredytowej, w której najistotniejszą rolę odgrywają rentowność biznesu oraz zdolność do obsługi zadłużenia kredytowego, w przypadku analizy faktoringowej mamy do czynienia z wielowątkową analizą przepływów finansowych. Finalnie liczy się nie tyle wykazywany zysk netto, co zdolność przedsiębiorstwa do efektywnej współpracy z kontrahentami.

SMEO jako pierwsza firma faktoringowa w Polsce wykorzystuje potencjał Big Data, sztucznej inteligencji oraz zaawansowanych algorytmów scoringowych i transakcyjnych do pogłębionej analizy zdolności faktoringowej klienta. Weryfikacja wniosku jest w pełni zautomatyzowana i oparta na samouczących się sieciach neuronowych. Dzięki temu udzielanie decyzji faktoringowej trwa minutę i odbywa się online, minimalizując formalności i koszty obsługi.

W systemie oceny ryzyka połączono rozwiązania klasy bankowej z najnowocześniejszymi wspierającymi technikami scoringowymi. W praktyce oznacza to możliwość wiarygodnej weryfikacji osób o krótkiej historii kredytowej, dzięki czemu usługi SMEO są dostępne dla nowych grup klientów.

– Tworząc produkt kierowaliśmy się potrzebami i nawykami mikroprzedsiębiorców. Algorytmy decyzyjne dostosowane są do specyfiki małych przedsiębiorców i uwzględniają zróżnicowanie sektora. Serwis dostępny jest 24/7. Ze szczególną dbałością podchodzimy do zapewnienia wygody korzystania z produktu. Wprowadziliśmy szereg udogodnień w zarządzaniu wierzytelnościami, a także zintegrowaliśmy system z narzędziem do skanowania i cyfryzacji faktur. Danych z faktury nie trzeba wprowadzać ręcznie, wystarczy zdjęcie. Proces jest intuicyjny, a nasi klienci mogą liczyć dodatkowo na stałe wsparcie działu obsługi klienta – wylicza Michał Pawlik.

SMEO należy do Polskiego Związku Faktorów i Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce. Firma wspierana jest przez współwłaścicieli Golub GetHouse, inwestorów strategicznych z wieloletnim doświadczeniem inwestycyjnym w Stanach Zjednoczonych i Europie. Siedziba SMEO mieści się w przestrzeni międzynarodowego centrum współpracy korporacji ze startupami technologicznymi – The Heart Warsaw.

Złóż wniosek online