Z najnowszego raportu Biura Informacji Kredytowej wynika, że rok do roku spadła liczba kredytów udzielonych mikroprzedsiębiorcom, zarówno w ujęciu wartościowym, jak i liczbowym. Banki coraz mniej chętnie udzielają finansowania małym firmom. Dobrą alternatywą może być w tej sytuacji faktoring.
Mniej kredytów dla małych firm
Z nowego newslettera BIK-u wynika, że spada liczba kredytów udzielanych małym firmom – i to zarówno w ujęciu liczbowym, jak i wartościowym. Dane wskazują, że w maju tego roku w porównaniu do tego samego okresu rok temu banki udzieliły o 14,6% mniej kredytów mikroprzedsiębiorcom o wartości o 14,4% mniejszej niż w maju 2021. Spadek finansowania dla sektora MŚP odnotowano w przypadku kredytów inwestycyjnych, minus 30,7% rok do roku, oraz obrotowych – udzielono ich o 27,2% mniej niż rok temu. Tylko w przypadku kredytów na rachunku bieżącym BIK wskazał na niewielki wzrost – o 4,6% więcej kredytów niż w maju zeszłego roku.
Gorszą dynamikę na rynku kredytów dla małych przedsiębiorstw zauważa się też przy porównaniu danych za pierwsze pięć miesięcy tego roku i ten sam okres rok temu. Liczba kredytów zmalała o 9%, a ich wartość o 3,9% rok do roku.
W każdej branży jest gorzej
Trudna sytuacja na rynku kredytowym dotyka każdej branży. W okresie od stycznia do maja 2022 banki udzieliły mniej kredytów niż rok temu mikrofirmom we wszystkich sektorach, przy czym najbardziej spadła liczba kredytów udzielonych handlowcom (o 14,3% rok do roku). Najczęściej o finansowanie ubiegają się firmy z branży usługowej i handlowej – to łącznie 71% kredytów udzielonych w maju tego roku. Ujemna dynamika w handlu wyniosła 19,1% w maju 2022 w porównaniu do maja 2021, zaś w produkcji zanotowano spadek liczby kredytów o 24,9%. Jedynie branża budowlana otrzymała więcej kredytów niż rok temu, ale tu nieznaczny wzrost w ujęciu liczbowym o 3,7%.
O kredyt coraz trudniej
Dane z raportu BIK nie powinny dziwić, bo sytuacja ekonomiczna i gospodarcza sprawiają, że o kredyt jest coraz trudniej. Podnoszenie stóp procentowych skutkuje bardzo wysokimi kosztami finansowania z banku, na które zwyczajnie nie stać wielu małych i średnich przedsiębiorców. Mają gorszą zdolność kredytową przez rosnące koszty prowadzenia firmy i tym samym często nie spełniają kryteriów banku na otrzymanie kredytu. Jak wskazuje raport BIK wraz z liczbą kredytów maleje też Indeks Jakość portfeli kredytów dla mikrofirm, co oznacza trudności ze spłatą zobowiązań. Najgorzej były spłacane w maju tego roku kredytu przez mikrofirmy z branży usługowej – tu wskaźnik Indeksu Jakości wyniósł 5,11%. Warto zauważyć, że uległ on pogorszeniu w stosunku do kwietnia 2022 w każdym sektorze, a najbardziej w handlu, o 0,5%.
Jaka jest alternatywa?
Jeśli nie kredyt, to co? Małe firmy szukają innych opcji finansowania, które będą generować mniej kosztów i które można łatwiej otrzymać niż kredyt od banku. Świetnie sprawdza się faktoring. Obecnie to o tyle lepsze źródło finansowania niż kredyt, że nie jest zależne od stóp procentowych, a także nie stawia bardzo wyśrubowanych wymogów przed przedsiębiorcami. Dowiedz się więcej o tym, czemu to nie jest dobry czas na kredyt.