Przedsiębiorcy nie mają lekko – zwłaszcza ci z sektora małych i średnich firm. Prowadzenie własnej działalności przy niezatrudnianiu pracowników lub zatrudnianiu ich w niewielkiej liczbie, powoduje, że cała odpowiedzialność za biznes spoczywa na właścicielu. Przez to trudno jest wziąć długi i beztroski urlop.
Urlop w sektorze MŚP
Portal Pracuj.pl przeprowadził w zeszłym roku badanie wśród właścicieli małych i średnich firm (z liczbą pracowników od 1 do 50) dotyczące ich urlopu. Wyniki za rok 2020 nie napawają optymizmem:
- Ponad 46% właścicieli małych firm ma urlop między 8 a 14 dni kalendarzowych.
- Około 36% przedsiębiorców bierze tylko od 4 do 7 dni urlopu rocznie.
- Nawet 6% właścicieli firm z sektora MŚP bierze jedynie 4 dni urlopu w roku, a 5,8% nie planuje w ogóle wolnego.
Na urlopie myślami w firmie
Co niepokoi jeszcze bardziej to fakt, że nawet gdy właściciele mikro, małych i średnich firm biorą wolne, to wciąż myślami są przy swoim biznesie, a czasem nawet wciąż wykonują zadania zawodowe. Ponad 86% przedsiębiorców często lub zawsze myśli o pracy na wakacjach, a połowa z nich odczuwa obawę, że w trakcie, gdy ich nie ma, coś w firmie pójdzie nie tak. Dlatego właściciele przedsiębiorstw z sektora MŚP w czasie wakacji sprawdzają notorycznie maila (75% ankietowanych), wykonują telefony służbowe (61,5% przedsiębiorców), wykonują inne obowiązki związane z własnym biznesem (54% właścicieli firm) lub odbierają telefony od podwładnych, który teoretycznie mieli ich zastąpić w trakcie wakacji (w 27% firmach pracownicy dzwonią do szefów, gdy mają oni wolne).
Praca zdalna zamiast urlopu
Dlaczego tak kiepsko wygląda sytuacja urlopowa osób prowadzących swoje małe czy średnie firmy? Z jednej strony wskazać można na to, że obecnie często właściciele z sektora MŚP wykorzystują możliwości pracy zdalnej i narzędzia ułatwiające prowadzenie firmy, dzięki czemu nawet bez wakacji mogą pozwolić sobie na wyjazd do rodziny czy w tropiki. Pracują w okrojonym zakresie czasowym, a potem mogą pójść na plażę, pozwiedzać czy po prostu spędzić czas z bliskimi. Taka elastyczność i opcja prowadzenia firmy w całości online trochę poprawia harmonię między życiem prywatnym i zawodowym. Z drugiej strony, przez to niektórzy przedsiębiorcy w ogóle już nie planują urlopu z „odłączeniem się” od prowadzenia biznesu, bo zawsze zabierają ze sobą laptopa i smartfon, by kontrolować sytuację.
W pracy zdalnej skądkolwiek się chce i kiedykolwiek się chce pomagają przedsiębiorcom m.in. oprogramowanie do zarządzania zadaniami, komunikacji z pracownikami lub klientami czy usługi pozwalające na utrzymanie płynności finansowej np. faktoring pełny.
Nie mogą pozwolić sobie na wolne
Inne powody, dla których biznesmeni z sektora MŚP tak rzadko biorą długie urlopy, nie są zbyt optymistyczne. Zwyczajnie część z nich nie może sobie pozwolić na wakacje, bo boryka się z trudną sytuacją finansową. Obecnie czasy do prowadzenia firmy są coraz gorsze. Galopująca inflacja, spadające inwestycje i eksport, hamowanie rozwoju gospodarki i wzrostu PKB powodują, że wielu właścicieli musi tyrać ciężej niż do tej pory, a i tak ma problem z wypracowaniem wysokich przychodów.
Co więcej, z pomocą nie przychodzą banki, bo coraz rzadziej finansują małe firmy – jak wskazywał ostatni raport BIK, w maju tego roku w porównaniu do maja rok temu banki udzieliły mniej kredytów mikroprzedsiębiorcom w ujęciu liczbowym (o 14,6%) oraz wartościowym (o 14,4%). Dlatego wciąż najlepszą alternatywą pozostaje faktoring pozwalający uzyskać szybko środki z faktur i przeznaczyć je na bieżącą działalność. Skontaktuj się z nami, jeśli szukasz wsparcia finansowego dopasowanego do sektora małych i średnich firm.