Branża usług faktoringowych ma ogromny potencjał. Spółka SMEO, oferująca faktoring online, w ciągu 10 miesięcy sfinansowała faktury o łącznej wartości przekraczającej 43 mln zł.
Faktoring bankowy wciąż pozostaje usługą skierowaną głównie do dużych przedsiębiorców. Banki nie są chętne by obsługiwać małych przedsiębiorców. Co równie ważne, banki często zobowiązują do objęcia usługą faktoringu całej działalności – wszystkich faktur i klientów. Tymczasem niewiele małych firm ma takie potrzeby. Faktoring jest dla nich narzędziem przydatnym i pożądanym, ale chętnie przy pojedynczych, wybranych transakcjach lub sezonowo.
Spełnienie wymagań tych mniejszych podmiotów było założeniem SMEO – fintechu, który oferuje usługi faktoringu dla MŚP.
Stabilny rozwój i eliminacja oszustów
SMEO tworzy zespół specjalistów. Założyciele – Agnieszka Gołębiewska, Michał Pawlik i Monika Woźniak – to managerowie z wieloletnim doświadczeniem w branży, pomysłodawcy i współzałożyciele innych firm faktoringowych, stojący za sukcesem m.in. Idea Money, Bibby Financial Services i eFaktoring – pierwszej w Polsce firmy oferującej faktoring online.
W ciągu pierwszych 10 miesięcy firmie udało się pozyskać ponad 1,5 tys. klientów i sfinansować ponad 6 tysięcy faktur. SMEO zapewniło stabilne finansowanie także sobie, współpracując z dużym zewnętrznym inwestorem.
Szybka analiza stanu finansów małych i średnich przedsiębiorstw – trudnych do zweryfikowania dla sektora bankowego – jest możliwa dzięki autorskiemu systemowi antyfraudowemu i zaawansowanym systemom oceny ryzyka. Firma wykorzystuje zarówno big data jak i scoring behawioralny – biorąc pod uwagę np. terminowe płacenie rachunków za media czy działania w mediach społecznościowych. Te systemy pozwalają SMEO na niemal stuprocentowe wyeliminowanie prób wyłudzenia pieniędzy i pozwalają oferować wsparcie młodym firmom bez historii i zdolności kredytowej. – Stosując takie podejście nie wykluczamy z grona naszych klientów młodych przedsiębiorstw. Nasz system pozwala na ocenę ryzyka w przypadku firm, które nie osiągnęły jeszcze zysku – mówi Michał Pawlik, CEO SMEO.
80 proc. powracających klientów
Według szacunków SMEO, sam rynek usług faktoringu dla mikro i małych firm będzie rósł ponad 20 proc. rocznie. Niewątpliwie rozwojowi rynku sprzyja fakt, że jest to produkt obecnie bardzo potrzebny. Faktoring jest bezpośrednim remedium na jeden z kluczowych problemów polskiej gospodarki, jakim są zatory płatnicze. Dotknęły one niemal każdego – bo aż 9 na 10 przedsiębiorców.
Według badania, które SMEO przeprowadziło jesienią tego roku, zaledwie 10% polskich mikrofirm korzysta regularnie z usług faktoringowych. Blisko 30% stosuje terminy płatności odroczone o 30 dni lub więcej. Co czwarta narzeka na zachwiania płynności finansowej. Zestawienie tych danych jasno pokazuje, że faktoring trafia w potrzeby małych firm.
Dla sukcesu faktoringu ważna jest edukacja przedsiębiorców, którzy często tego narzędzia nie znają, a korzystają – według badania SMEO – z ryzykownych rozwiązań, takich jak karty kredytowe, czy też sięgają do prywatnych środków, by „łatać” firmowe finanse.
Głównym wyzwaniem, któremu w SMEO nadajemy najwyższy priorytet od początku naszej działalności, jest edukacja rynku. Staramy się dotrzeć do przedsiębiorców z informacją, że istnieją alternatywy dla kredytu. Uważam, że wszystkim podmiotom w branży wspólne wysiłki w kierunku rozpowszechniania wiedzy o istnieniu i korzyściach z faktoringu przyniosą więcej korzyści niż konkurowanie ze sobą
Michał Pawlik – CEO SMEO
Te wysiłki edukacyjne przynoszą efekty – coraz lepszą konwersję. Jaśniejsze dla grupy docelowej staje się, do kogo usługa jest kierowana i jakie problemy faktycznie pozwala rozwiązać. Na początku do SMEO zgłaszali się klienci indywidualni albo przedsiębiorcy, którzy za pośrednictwem platformy chcieli odzyskać przeterminowane należności. Obecnie zdecydowana większość klientów rozumie specyfikę tego produktu. Coraz częściej jest też nastawiona na długofalową współpracę. Z faktoringu SMEO korzysta regularnie i wraca około 80 proc. klientów.
Plany
Na przyszły rok – poza ciągłym rozwojem aplikacji, kontynuowaniem działań edukacyjnych, pracami nad zwiększaniem liczby klientów i poszukiwaniem nowych nisz – SMEO planuje zacieśnienie współpracy z innymi firmami branży finansowej. W tej chwili firma działa już m.in. z Santander Leasing. Takie działania – m.in. rozwój rozwiązań white label – to jednak tylko dodatek do podstawowego produktu SMEO, na który stawia firma.
– Chcemy też jeszcze bardziej stawiać na młode, innowacyjne przedsięwzięcia – zapowiada Pawlik.
Spółkę SMEO założyła grupa doświadczonych menedżerów stojących m.in. za sukcesem Idea Money, Bibby Financial Services i eFaktoring